Kot po dwóch operacjach, grozi mu trzecia w ciągu 5 dni...

[Neruś_skneruś]

To musi nie jeść przed badaniem.

Niestety
Badanie ma 21:00 więc dostanie jeszcze jedna mała porcję koło 13:30.

[FuterNiemyty]

Za dochodzenie do siebie kocurka mocne kciuki.
Male dawki, latwo przyswajalna karma i niech bedzie juz z gorki.
Niezle nam sie sprawdzala piers z indyka (gotowana) i koci nutribound (w plynie).

[Neruś_skneruś]

Za dochodzenie do siebie kocurka mocne kciuki.
Male dawki, latwo przyswajalna karma i niech bedzie juz z gorki.
Niezle nam sie sprawdzala piers z indyka (gotowana) i koci nutribound (w plynie).

Dziękuję! Czekamy na wieczorna wizyte żeby zobaczyć co tam w środku się dzieje. Dzisiaj o 16 zrobił kolejna, większą kupę. Więc jest naprawdę postęp. Plus sam zaczął się prosić o jedzenie.
Naprawdę mam nadzieję że lekarz dzisiaj zobaczy ładne gojenie się i ładna pracę..

[Manuelowa]

Qpa to dobry znak, apetyt także. Trzymam kciuki

[Silverblue]

Bardzo się cieszę i z kupy i z poprawy apetytu Jak już się nawet dopomina to bardzo dobry znak.

[avinnion]

Nic tak nie cieszy jak kiedy kotek je i robi kupę.

[Neruś_skneruś]

Wczoraj była wizyta - Pani doktor dokładnie go zbadała. Osłuchowo wszystko brzmi prawidłowo, usg pokazuje że praca jelit i żołądka wygląda wstępnie okej! Nero ma jeszcze leciutka temperaturę, 39.5 stopnia i lekko opuchnięte węzły chłonne, ale pani doktor powiedziała że może być to związane z lekkim zapaleniem pooperacyjnym. Antybiotyk dostaje w zastrzyku do piątku, wtedy też jedziemy już do naszego weta na kontrolę i żeby powoli przejmował sprawę. A w poniedziałek kolejne usg I zdjęcie szwów!
Nie chcemy jeszcze za wcześnie świętować, ale kotek ma apetyt i już zaczyna się wkurzać na zamykanie w namiocie. Więc chcemy być dobrej myśli.
Bardzo, bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi i wiadomosci, szczególnie Blue, za bardzo dogłębna analizę, porady i sugestie. Ale oczywiście wszystkie wiadomości od was czytaliśmy i byliśmy wdzięczni za nawet najprostsze słowa otuchy
Będę dawać jeszcze małe updejty na wizytach, lub gdyby coś się działo niedobrego znowu (odpukać!). A ten wątek mam nadzieję pomoże kolejnej osobie która niestety znajdzie się w takiej sytuacji jak my. Nawet odrobinę.
Jeszcze raz dziękujemy!

[mziel52]

Z usg u zwierzaka po operacjach trzeba uważać. Naszej suni usg kontrolne po operacji raka na śledzionie skrócilo życie - tak ją dr wygniótł, że zaczęła krwawić wewnatrz i w parę dni umarła. Rak był bardzo inwazyjny, ale przed tym usg psina jeszcze bardzo dobrze się czuła, a potem nastąpiło załamanie. Jeśli kot będzie się dobrze czuł to ja bym spytała weta, jakie są wskazania do kolejnego ugniatania brzucha.

[Neruś_skneruś]

Z usg u zwierzaka po operacjach trzeba uważać. Naszej suni usg kontrolne po operacji raka na śledzionie skrócilo życie - tak ją dr wygniótł, że zaczęła krwawić wewnatrz i w parę dni umarła. Rak był bardzo inwazyjny, ale przed tym usg psina jeszcze bardzo dobrze się czuła, a potem nastąpiło załamanie. Jeśli kot będzie się dobrze czuł to ja bym spytała weta, jakie są wskazania do kolejnego ugniatania brzucha.

Dziękuję, to ważne spostrzeżenie, na pewno się spytamy w piątek!
Bardzo mi przykro z powodu psinki