Szybka utrata wagi. Toxo, Giardia! Chłoniak wykluczony [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 03, 2023 14:59 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Dodatni wynik Toxo!!!

Dzisiaj samopoczucie powiedziałabym średnie, chód powolny, ostrożny, widać, że brzusio wzdęty i boli.
Ale chodzi, jest zainteresowana, potrafi upomnieć się o jedzonko.
Apetyt wybiórczy ale jak coś podpasuje to zjada dość chętnie.

Wczoraj w szpitalu była 9 godzin (Nawadnianie w pompie infuzyjnej)
Od wczoraj dołączono:
Klindamycynę, Amylactiv, babkę pełsznik, Fortiflorę, Espumisan krople
Gasprid zwiekszono na 3 x dz (co 8 godzin) po 1/4 tbl.

Stolec uformowany ale zbyt miękki.

Dzisiaj w Rtg:
"Poszerzenie światła jelit cieńkich oraz okrężnicy, widoczna duża ilość mas kałowych"

Dostała kroplówkę podskórną, zmniejszono dawkę ondansetronu.

Tak mnie dzisiaj trochę przybiła informacja, że toxoplazmowy się praktycznie nie wyleczy, tylko zaleczy :cry: .
Patrząc na jej skłonność do różnych problemów brzusznych, zmartwiło mnie to...

Blue pytałam dzisiejszą wet (ale nie była to jej prowadząca) o steryd, odpowiedziała, że nie jest wskazany gdyż obniża odporność a Tola powinna ją mieć jak najwyższą żeby poradzić sobie z Toxo.

Dopiero w domu na wypisie doczytałam że w lecznicy nadal miała podany synulox.

Od wczoraj dostaje Zodon, nie za dużo jeszcze ten Synulox do tej klindamycyny :?:

makrzy

 
Posty: 1054
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Nie wrz 03, 2023 16:28 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Dodatni wynik Toxo!!!

makrzy pisze:Tak mnie dzisiaj trochę przybiła informacja, że toxoplazmowy się praktycznie nie wyleczy, tylko zaleczy :cry: .
Patrząc na jej skłonność do różnych problemów brzusznych, zmartwiło mnie to...


Nawroty zdarzają się bardzo rzadko, a wiedząc co może się dziać, ma się możliwość od razu to sprawdzić i wprowadzić leczenie zanim dojdzie do silnego zaawansowania.
Większość kotów po wyleczeniu - żyje sobie już zdrowo i nie ma nawrotów a jeśli nawet z jedne się zdarzy to jest możliwość stłumienia go w zarodku.

Blue pytałam dzisiejszą wet (ale nie była to jej prowadząca) o steryd, odpowiedziała, że nie jest wskazany gdyż obniża odporność a Tola powinna ją mieć jak najwyższą żeby poradzić sobie z Toxo.


To są właśnie dwie szkoły.
Jedna to ta o której mówi Twoja wetka.
Druga to taka że w sytuacji rozwoju toksoplazmozy narządowej, uogólnionej, organizm sobie z nią nie radzi tak czy owak (skoro doszło do rozwoju tego stanu i on trwa) w danym momencie lub dodatkowo wykazuje silną nadwrażliwość na metabolity pasożyta (część objawów wynika wyłącznie z silnego odczynu zapalnego wokół pierwotniaka, nie z jego jakiejś bardzo destrukcyjnej działalności) co utrudnia terapię i może spowodować nasilenie objawów na początku leczenia.
Patogen musi być w tym momencie zniszczony tak czy owak przez antybiotyk a im więcej uaktywni się uśpionych postaci w tym czasie tym lepiej na przyszłość. Po pewnym czasie steryd się odstawia i zostaje tylko antybiotyk.
No ale wetka prowadząca ma tu głos decydujący oczywiście, skoro koteczka radziła sobie bez leczenia do teraz, to całkiem możliwe że i sam antybiotyk da radę śpiewająco :)

Blue

 
Posty: 23939
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto wrz 05, 2023 8:08 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Dodatni wynik Toxo!!!

I jak Tola?
podczytywałam i trzymałam kciuki, ale siedziałam cicho bo nic mądrego nie miałam do napisania
Obrazek

andorka

 
Posty: 13752
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto wrz 05, 2023 9:00 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Dodatni wynik Toxo!!!

makrzy pisze:Dzisiaj samopoczucie powiedziałabym średnie, chód powolny, ostrożny, widać, że brzusio wzdęty i boli.
Ale chodzi, jest zainteresowana, potrafi upomnieć się o jedzonko.
Apetyt wybiórczy ale jak coś podpasuje to zjada dość chętnie.

Wczoraj w szpitalu była 9 godzin (Nawadnianie w pompie infuzyjnej)
Od wczoraj dołączono:
Klindamycynę, Amylactiv, babkę pełsznik, Fortiflorę, Espumisan krople
Gasprid zwiekszono na 3 x dz (co 8 godzin) po 1/4 tbl.

Stolec uformowany ale zbyt miękki.

Dzisiaj w Rtg:
"Poszerzenie światła jelit cieńkich oraz okrężnicy, widoczna duża ilość mas kałowych"

Dostała kroplówkę podskórną, zmniejszono dawkę ondansetronu.

Tak mnie dzisiaj trochę przybiła informacja, że toxoplazmowy się praktycznie nie wyleczy, tylko zaleczy :cry: .
Patrząc na jej skłonność do różnych problemów brzusznych, zmartwiło mnie to...

Blue pytałam dzisiejszą wet (ale nie była to jej prowadząca) o steryd, odpowiedziała, że nie jest wskazany gdyż obniża odporność a Tola powinna ją mieć jak najwyższą żeby poradzić sobie z Toxo.

Dopiero w domu na wypisie doczytałam że w lecznicy nadal miała podany synulox.

Od wczoraj dostaje Zodon, nie za dużo jeszcze ten Synulox do tej klindamycyny :?:


Jak dla mnie za szybko na podrażnione jelita z infekcją babka płesznik i probiotyk. Mam nadzieję, że dostaje w kroplówie metoclopramid, jak żołądek staje, to gasprid nie ma szans zadziałać. To, że wyszła aktywana toxo, wcale nie znaczy, że to jedyny problem Toli. Trzeba leczyć, ale równolegle postępowanie trzustkowe też bym ciągnęła. No i biorąc pod uwagę jej przygody, uszkodzenie jelit kośćmi z indyka też jest możliwe. Być może coś tam drobnego wbiło się w śluzówkę żołądka/dwunastnicy/jelit - i podrażnia. Wet sprawdza ten trop?

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro wrz 06, 2023 7:23 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Dodatni wynik Toxo!!!

Tola czuje się całkiem dobrze.
Wczoraj i dzisiaj mamy przerwę od wizyty w gabinecie.
Kontrola jutro o 12:00 po głodówce.
Ma mieć badania krwi, usg i rtg.
Apetyt dobry (- dobry). Rano, po nocy chodzi za nogą i sępi.
Zaczynają wracać nawyki sprzed choroby (wypuścić do garażu, wynieść do woliery, czyli zachcianki wracają :ok: )
Babka pełsznik (niestety miałam tylko całe nasiona), dwukrotnie podana i za każdym razem była biegunka :strach:
Czy to nie jest tak jak z lnem, że podanie gluta z całymi nasionami "szoruje" jelita :?: .
Zamówiłam mielone na proszek łuski babki, będziemy wprowadzać stopniowo.
Póki co dostaje FiberActiv. Stolce uformowane ale nieco miękkie :(
Nie wymiotuje. Po posiłkach brzuszek pękaty, widać że trochę boli.
Jakby bolało mocno mam podać buprenorfine na śluzówkę policzka. Póki co nie wymagała podania.
Śpi stosunkowo często wyluzowana, zwinięta w kłębek albo z wywalonym brzuszkiem :)
Potencjalne, nieszczęsne kosteczki z indyka :?:
Mamy je z tyłku głowy ale chyba trudno otwierać kota jak stan się poprawia...
Matoclopramid w kroplówce ostatni dostała w poniedziałek na wizycie.
Teraz w domu gasprid 2 x 1/4 tbl bo biegunki (obstawiam jednak babkę) były jak zwiększono gasprid do 3 x dobę.
Tola wczoraj na czczo ważyła 2,78 kg czyli waga powolutku zaczyna wzrastać.
Kupiłam specjalnie z jej powodu wagę jaką jest ważona w gabinecie :ryk:
Jeśli mnie pamięć nie myli najmniej było 2,56 kg.
Kciuki które trzymacie mają moc :ok:

makrzy

 
Posty: 1054
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro wrz 06, 2023 8:14 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Dodatni wynik Toxo!!!

To dobre wieści, powoli do przodu :ok:
Szczególnie ten fragment jest ważny ;)
makrzy pisze:Zaczynają wracać nawyki sprzed choroby (wypuścić do garażu, wynieść do woliery, czyli zachcianki wracają :ok: )
Obrazek

andorka

 
Posty: 13752
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro wrz 06, 2023 8:26 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Dodatni wynik Toxo!!!

Nie wiem czy Gasprid i Babka płesznik to dobre połączenie. Gasprid przyspiesza perystaltykę, a psyllium owszem, działa prebiotycznie na jelita, ale też zmiękcza kał i może powodować biegunki jeśli się da za dużo. W połączeniu z Gaspridem może być bomba :ok: Łuski są lepsze mimo wszystko i jak już to zaczynać to z małej ilości.

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 06, 2023 11:34 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Dodatni wynik Toxo!!!

Zeeni pisze:Nie wiem czy Gasprid i Babka płesznik to dobre połączenie. Gasprid przyspiesza perystaltykę, a psyllium owszem, działa prebiotycznie na jelita, ale też zmiękcza kał i może powodować biegunki jeśli się da za dużo. W połączeniu z Gaspridem może być bomba :ok: Łuski są lepsze mimo wszystko i jak już to zaczynać to z małej ilości.


Nie powiem, mam zagwozdkę z tą babką :?

W opisie babki stoi:
cyt" Łuski Psyllium działają pomocniczo w dolegliwościach jelitowych oraz problemach z trawieniem. Dzięki bardzo dużej zdolności pęcznienia i tworzenia śluzu łuski babki płesznik regulują procesy trawienia. Są pomocne przy biegunce, zaparciach, zbyt twardym lub zbyt małym stolcu".

U Toli jest taka dziwna sprawa, jelita pracują jakby w nadmiarze a żołądek się rozleniwił.

Te jelita są potem mocno przepełnione (na ucho słychać przelewającą się treść, jest dużo gazu, brzuszek pękaty), chociaż stolec oddaje 1-2 razy na dobę.
Stolce są uformowane ale miękkie.

Chcemy wyregulować pracę przewodu pokarmowego i babka ma w tym pomóc...

makrzy

 
Posty: 1054
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro wrz 06, 2023 13:28 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Dodatni wynik Toxo!!!

Nie mam siły pisać i mam tyły w czytaniu
Popytaj
Kora wiązu czerwonego dawałam wyrywkowo
I kotu z chorymi jelitam bardzo dużo pomogła przy tym się nie lało
Teraz dodatkowo problem mam z psem starym i nie obslugiwalnym tylko to są sprawy ?
Podaje jak się uda kore wiązu czerwonego i wtedy kupa ok
Katarzyna 12.. podawała i wiem ze miała dobre efekty
Ja daje kupiona u nas
U kota podawałam do każdego posiłku podzielona dawkę dzienna
A psu jak się da
Ta babka jak są biegunki to mogą być problemy
Staruszek ma problemy z załatwianiem i tego trochę nakupiłam i nie za bardzo
Zatwardzenia
Po preparatach z babka jak dużo dałam np paste winstona to się załatwił ale szybko był problem z trzustka
Za dużo tłuszczu
Mam tez kupione colon c ale nie podawałam
Tylkokora moim zdaniem podwyższa fosfor
Poszukam i zalinkuje to co podaje psu i kiedyś kotu a staruszkowi to nie wiem co dać
Więcej żarcia i często trochę innych leków i robi

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05


Post » Pt wrz 08, 2023 22:41 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Dodatni wynik Toxo!!!

U nas nie najlepiej...

Po wczorajszej wizycie dołączono diadog, żeby zagęścić stolce ( w dniu wczorajszym, dostała 2 x po 1/4 tabletki).
W nocy stolec biegunkowy, tam gdzie leżała zostawiała kleksy.
Rano już nie dałam. Tylko zjadła, zaraz do kuwety, kupa luźna, na legowisku dwa kawałeczki zgubione :(

Zje, zaraz brzusio jak balonik, widać, że ma duży dyskomfort po posiłku. Zjada chętnie.

Cieszyłam się, że waga zaczyna wzrastać ale to chyba przedwczesna radość, bo jest 2,7 kg i nie chce wzrastać.
We wczorajszym usg (po 12 godzinnej głodówce):

"Jelita cienkie wypełnione niewielką ilością płynu i gazu, okrężnica miernie wypełniona masami kałowymi. Żołądek próżny. Niewielka ilość wolnego płynu w jamie brzusznej"

Niby lepiej ale po niej za bardzo nie widać.

Odstawiłam diadog, póki co odstawiłam też fortiflorę.

Dostaje:
1. gasprid 2 x 1/4 tbl
2. Amylactiv Digest 1/2 kps do posiłków podzielona na cały dzień
3. 0,5 g FiberActiv i 0,5 g Babki pełsznik (oba celem zagęszczenia) - tyle przez cały dzień
4. Od soboty wieczór dostaje klindamycynę
5. espumisan kropelki 3-4 razy dziennie

Mam wrażenie, że to co zjada to przelatuje przez nią ale zanim przeleci to jeszcze mocno wzdyma i dziewczyna ma dość.

Jutro ma przyjść sproszkowana kora wiązu. Odstawić Fiber Activ i babkę a włączyć korę :?: :?: :?:

Boję się cokolwiek majstrować bo każdy ruch u niej to wzdęcia i biegunka :strach:

Dziewczyny co można zrobić, żeby uspokoić jelita a pobudzić żołądek :?:

Liczyłam, że po włączeniu klindamycyny zacznie się zbierać ale co się ucieszę, to znowu jest zjazd :(

Wetka sugeruje zmianę karmy, na gastro 4vets albo Catz plate gastro (powiem tylko że, ta druga jest chyba poza moim zasięgiem cenowym, przy dotychczasowych kosztach leczenia)

Póki co najchętniej zjada Kattovit gastro (te z sosem) i niektóre smaki mjamjam.

Może ktoś, coś podpowie, zasugeruje :201494

Mam wrażenie, że nie jesteśmy w stanie ruszyć do przodu, zaczynam tracić wiarę, że jeszcze będzie dobrze...

makrzy

 
Posty: 1054
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob wrz 09, 2023 0:11 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Toxo! Nie jest dobrze

Postaram się napisac do Katarzyny ona o tej korze więcej pisała
Tylko ona sprowadzała z zagranicy a mnie na to nie stać i ta wzięłam i u nas ok było
Co do babki i flory to piszą i u mnie było rozluźnienie kupy
Kiedyś u mnie zatwardzal Biopron 9 ale go nie ma u nas
U Myszki sprawdzała się karma animonda później nazwę spisze
Z amylactiv tez różnie było ale wszędzie są dodatkowo różne problemy
Diadog tez u jednych działa u drugich nie

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob wrz 09, 2023 0:28 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Toxo! Nie jest dobrze

Do Katarzyny 1207 napisałam może zobaczy
O karmach trudno powiedzieć
Te gastro różnie było
Dawałam i trochę daje tacki animonda integra protect sensitive Huhn pur
Jako tako u Myszki było razem z lekiem od woreczka kupa była ok
Ale powiem tak karma tej samej marki potrafi się różnic
Ostatnio kupowałam w krakwecie

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob wrz 09, 2023 1:21 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Toxo! Nie jest dobrze

Jestem ... U mnie kora wiązu sprawdziła się doskonale, tylko tak jak Anna pisała - ja sprowadzałam z Irlandii, u nas były tylko takie "podrabiane" mieszanki. Pomogło po 2 tygodniach, gdzie nie działało już nic. Pokerek miał wtedy IBD, przechodzące już w Triaditis , schudł potwornie, bo wydalał na dwa końce - masywne wymioty i biegunka z dużą ilością śluzu, a nawet krwi.
Widzę, że w zestawie leków jest Fiber activ, który podaje się przy zaparciach, i tę babkę plesznik, którą kojarzę wyłącznie z rozrzedzaniem kupy. Czyli tak, jakby dostawała dwa preparaty na rozrzedzenie kupy, to raczej nic dziwnego, że ma biegunki.
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 09, 2023 6:39 Re: Szybka utrata wagi, brak diagnozy? Toxo! Nie jest dobrze

Plus klindamycyna to bardzo silny antybiotyk przy którym biegunki się zdarzają nie rzadko a na początku leczenia toksoplazmozy bywa czasem pogorszenie. Dodatkowo jest to choroba w której rzadko jest szybka poprawa przy uogólnionej postaci.
Ja ogólnie mam troszkę mieszane uczucia co do podawania różnych dodatkowych preparatów na tym etapie leczenia.
Lekka biegunka na tym etapie, po okresie zalegania kalu (nie taka kiedy z kota się leje wiele razy dziennie i go to wyciencza) to nie jest żadna tragedia jeśli poza tym kot jest w dobrej formie, nie odwodniony a czasem organizm tego potrzebuje aby wrócić do równowagi i się oczyścić. O wiele gorsze byłyby zaparcia.
Obraz USG jest o wiele lepszy. To super wiadomość.
Gdyby nie odrobina tego płynu to byłoby idealnie.
Powtarzaliście RTG by zobaczyć jak wygląda sprawa tych kości? Trzeba wykluczyć ryzyko że dzieją się dwie rzeczy na raz.

Przy podawaniu doustnym klindamycyny bardzo ważne jest by kot po jej połknięciu coś zjadł lub wypił, żeby nie miała za długo kontaktu z przełykiem, bo może silnie podrażniać. Kapsułka czy syrop muszą w całości trafić do żołądka.

Z tego co piszesz to kotka chętnie je. Super. A jak czuje się poza tym?

Ona teraz dostaje jeszcze jakieś kroplówki?

Blue

 
Posty: 23939
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 60 gości