Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jarka pisze:Spłukiwanie żwirku w toalecie grozi zapchaniem kanalizacji (nie od razu oczywiście, po jakimś czasie) - nie polecam. Mam mały kosz z pokrywą obok sedesu, wyrzucam na śmietnik jak się uzbiera.
mziel52 pisze:Jarka pisze:Spłukiwanie żwirku w toalecie grozi zapchaniem kanalizacji (nie od razu oczywiście, po jakimś czasie) - nie polecam. Mam mały kosz z pokrywą obok sedesu, wyrzucam na śmietnik jak się uzbiera.
U mnie się jeszcze nie zatkała, a robię to od kilkunastu lat. Trzeba tylko spłukiwać po trochu pod lecącą wodą, rozdrobnione bryłki, a nie wywalać wszystko od razu.
Jarka pisze:mziel52 pisze:Jarka pisze:Spłukiwanie żwirku w toalecie grozi zapchaniem kanalizacji (nie od razu oczywiście, po jakimś czasie) - nie polecam. Mam mały kosz z pokrywą obok sedesu, wyrzucam na śmietnik jak się uzbiera.
U mnie się jeszcze nie zatkała, a robię to od kilkunastu lat. Trzeba tylko spłukiwać po trochu pod lecącą wodą, rozdrobnione bryłki, a nie wywalać wszystko od razu.
U mnie rok temu się zatkała, ale to stare rury. No i kotów sztuk 4, więc już nie będę ryzykować. A jaka oszczędność wody!
pysy pisze:Kotek właśnie na kastracji. Przy okazji odebrałem wyniki testów moczu. Ma struwity. Będzie musiał dostawać karmę urinary. Jaką polecacie?
Hana pisze:Przede wszystkim tam jest białko w moczu, (+++).
Hana pisze:Co do karmy: przed laty moja kotka, ze skłonnością do struwitów, jadła suchą karmę Hill's C/D oraz (sporadycznie) pastę zakwaszającą UroPet. Mokre jedzenie dostawała już zwykłe.
pysy pisze:Tutaj wyniki: https://ibb.co/tBvHzTq
Odstawienie suchej karmy całkowicie niestety nie wchodzi w grę. Sporadycznie będzie ją dostawał, gdy będe go musiał czasami zostawić np na 2 dni. Wtedy mokra karma do dozownika na jedną dobę, podmrażana tak jak maczkowa poleciła, ale drugi dzień już będzie musiał na suchej przeżyć. Tym bardziej, że mokrą zaczął gardzić.
mziel52 pisze:Wyniki nie takie straszne. Ja bym mu zmieniła żwirek na drobniutki, bo taki lubią koty z chorym pęcherzem, pilnowała picia - gdy nie pije można dopajać strzykawką, przez jakiś czas pasta zakwaszająca. Za miesiąc zbadasz znowu mocz i będzie wiadomo, czy jest poprawa. Jeśli nie, to usg.
Podstawową sprawą jest zapewnienie kotu spokoju, unikanie sytuacji stresujących.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 157 gości