Shilka na półmetku. Są wyniki histopatologii!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 03, 2004 11:18

Dziękujemy za kciuki

Zaraz jedziemy do weta :strach:
Shilka od samego rana się przymila, mruczy, prosi o jedzonko, serce mnie boli, że muszę ją zawieźć na tą operację :(
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pt gru 03, 2004 11:20

:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 03, 2004 11:23

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9526
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 03, 2004 11:35

Klaudia, MUSI byc dobrze
:ok: :ok: :ok:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt gru 03, 2004 12:52

O , m .........
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt gru 03, 2004 13:05

Klaudia, bedzie dobrze, trzymam z calych sil :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 03, 2004 17:10

Klaudio, od rana pamietam.
Co u Was?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 03, 2004 17:14

Klaudus, kciuki trzymamy caly czas! Dobrze bedzie :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pt gru 03, 2004 18:46

O 16.30 odebrałam biedulkę od weta, w międzyczasie jechałam jeszcze z z wycietym jednym guzkiem do laboratorium na badanie histopatologiczne, dopiero 20stego mam zadzwonić czy już może są wyniki 8O strasznie długo się czeka nie wiem dlaczego :roll:
Shilka ma cięcie makabrycznie długie, dłuższego poprostu nie dałoby się zrobić, od samej pachy do pachwinki :( czyli ma usuniętą całą jedną listwę, po lewej stronie, gdzie były większe guzki. Dobra wiadomość to że nie ma żadnych zmian wewnętrznych, znaczy przerzutów i mam nadzieję że tak już zostanie :roll:
Co do prawej strony wet mówi że zdarza się że po wycięciu głównych guzków, mniejsze samoistnie się cofają, jezeli tak by się jednak nie stało to operacja najwcześniej luty, marzec.
Niunia dostała prześliczny zielony kubraczek, taki pajacyk jak dla niemowlaczka i bardzo jej w nim do pyszczka :)
Jak na razie wyznaczona wizyta na niedzielę i wtorek, zobaczymy co dalej. Teraz najważniejsze żeby tylko ładnie zaczęła jeść i się wypróżniać, no i ranka niech się ładnie goi (wet mnie troche straszył, że może być potrzeba drenowania przy takim cięciu :roll: )
Na razie działa jeszcze narkoza, Shilka mimo braku sił wije się na ziemi, usiłuje wstać i zsuwa się z posłanka , więc co chwilkę muszę ją układać od nowa. Chyba śpimy dziś razem na ziemi :roll:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pt gru 03, 2004 18:55

Klaudia- no obowiazkowo, ale moze Shilka podzieli sie kawalkiem poduszki :wink: Ale serio- ufff to dobrze, ze juz po, ze Kocia wybudzona, paskudztwo wyciete....Dlugo trzeba czekac, to fakt, mozesz ich sprobowac troche pomolestowac wczesniej, ale dobrze bedzie :) Spokojnej nocy, trzymajcie sie!
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pt gru 03, 2004 19:10

Biedulka mała. Takie wielkie cięcie :( Dziwne, że tak długo trzeba czekać na wynik badania histologicznego, najgorsza jest ta niepewność.
Na pewno wszystko bedzie dobrze :ok: Trzymajcie się :)
Ostatnio edytowano Pt gru 03, 2004 19:11 przez smilla, łącznie edytowano 1 raz

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Pt gru 03, 2004 19:11

dobrze ze juz po, przezutow nie bedzie i guzki sie cofna zobaczysz, pozdrowienia dla ciebie i kici :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 03, 2004 19:12

Trzymajcie się, niech no Shilka się nie wygłupia i szybko wraca do zdrowia. A te badania to musza wyjść dobrze, a 20-go bo to będzie prezent gwiazdkowy.
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 03, 2004 19:28

Klaudia, jak dobrze, że już po. Jeszcze trochę przed wami, ale będzie coraz lepiej. Trzymajcie się.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 03, 2004 19:28

Biedulka Shilka, nawet nie wie co sie z nia dzieje, czemu ten kaftan i czemu tak boli...
Ale z dnia na dzien bedzie lepiej,a wyniki napewno okaza sie pomyślne i na świeta w sam raz cudny prezent:)jak określiła O-l-g-a :ok:

Fifka

 
Posty: 154
Od: Czw sie 05, 2004 11:50
Lokalizacja: Gdańsk-Morena

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, nfd, puszatek i 195 gości