Po sterylce - Rajstopowy kaftanik się sprawdza! :D - str. 12

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 14, 2004 10:43

Kiedy problem polega na tym, ze sa dwie szkoly. Sterylizacja przed pierwsza ruja zapobiega podobno nowotworom sutkow u kocic. Z drugiej strony - ta po pierwszej rui pozwala kociczce dojrzec.
No i badz tu madry...
O kociakach oczywiscie zapominamy ;-) i o wetce co ma wiadomoscie sprzed 40 la - takoz :evil:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88336
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto wrz 14, 2004 10:47

zuza pisze:Z drugiej strony - ta po pierwszej rui pozwala kociczce dojrzeć.


ZUZA - a jak ja wysterylizuję przed pierwszą rujką, a tym samym nie pozwolę jej dojrzeć, to jakie będą tego konsekwencje? (Oprócz oczywiście tego, że nie będzie aż taka wielka... - dobrze przypuszczam? Chodzi mi o "wzrost" - w cudzysłowiu, bo nie wiem czy to dobre określenie.;-) )



Obrazek
Obrazek
Obrazek

maijka

 
Posty: 1141
Od: Śro wrz 01, 2004 20:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 14, 2004 10:53

maijka pisze:
zuza pisze:Z drugiej strony - ta po pierwszej rui pozwala kociczce dojrzeć.


ZUZA - a jak ja wysterylizuję przed pierwszą rujką, a tym samym nie pozwolę jej dojrzeć, to jakie będą tego konsekwencje? (Oprócz oczywiście tego, że nie będzie aż taka wielka... - dobrze przypuszczam? Chodzi mi o "wzrost" - w cudzysłowiu, bo nie wiem czy to dobre określenie.;-) )



Obrazek

A bo ja wiem? Amerykanie na razie twierdza, ze zlych nie ma zadnych (oni kastruja schroniskowe kociaki). Moze na vetserwisie cos napisali o konsekwencjach? :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88336
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto wrz 14, 2004 11:00

Ok, tam poszukam... :-)


Obrazek
Obrazek
Obrazek

maijka

 
Posty: 1141
Od: Śro wrz 01, 2004 20:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 14, 2004 11:09

Cytuję za www.vetserwis.pl:

"Przed zabiegiem kotka musi być dojrzała, tzn. musi mieć za sobą przynajmniej jedną rujkę. - To bardzo stara opinia, która nie znalazła naukowego potwierdzenia. Pierwsza rujka nie stanowi wcale o dojrzałości kotki, nie zmienia efektów zabiegu ani nie zmniejsza ryzyka komplikacji."

Twierdzą, że na zachodzie przeprowadza si.ę ten zabieg w wieku 8-10 tygodni, ale w Polsce mało jest klinik dysponujących odpowiednim sprzętem, dlatego proponują sterylkę w wieku 5-6 miesięcy...

Ehh... mam jeszcze większy mętlik w głowie... :-(


Obrazek
Obrazek
Obrazek

maijka

 
Posty: 1141
Od: Śro wrz 01, 2004 20:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 14, 2004 11:16

maijka pisze:Kolejna powiedziała mi, że najlepiej byłoby pozwolić mieć jej małe a dopiero potem sterylizować po pierwszym porodzie...



8O
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto wrz 14, 2004 11:23

Wiem, ze w Stanach sterylizuja maluchy w schroniskach. Bo wychodza z zalozenia, ze zaden plodny zwierzak nie ma prawa wyjsc ze schroniska. Wiadomo - chodzi o to, ze jak dopilnowac sterylki pozniejszej? A tak jest pewnosc. Przebijalam sie swego czasu przez teksty na ten temat i pamietam, ze pisali, ze pewnosc to beda mieli za kilkanascie lat, ale poki co odkad program trwa, nie stwierdzili efektow ubocznych. Ale juz nie sledze komunikatow na ten temat, bo pogubilam przy zmianie kompa linki... a po angielsku na pewno nie znajde...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88336
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto wrz 14, 2004 11:23

maijka pisze:No to w końcu jak? Przed czy po pierwszej rujce? No przecież nie zrobię na ten temat ankiety... ;-) Doradźcie coś! :-)

NUŚKA - gdzie i do kogo chodzisz z kotami?


Obrazek


Ogolnie sa dwie szkoly, jedna mowi, ze przed , druga ze po.
Kotki w roznym wieku dojrzewaja - oczywiscie ze jest to okolo ktoregos tam miesiaca zycia, ale jedna moze miec rujke w 6 miesiacu, a druga w 7 czy nawet 9. Ja bym koteczki w wieku 5 czy 6 miesiecy nie sterylizowala gdyby nie miala rujki, ale taka 8 miesieczna nawet gdyby jej nie miala to tak. Ja swoja Pole wysteryzlizowalam jak miala ok 9 miesiecy po rujce (taka prawdziwa miala w wieku 7/8 miesiecy, a wczesniej dziwnie sie zachowywala co wetka zdiagnozowala jako piekna rujeczke, ale bez klopotliwa byla, druga dala popalic)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto wrz 14, 2004 11:24

Odpisalam Ci na PW.
Nie mam doswiadczenia z kotkami, ale z tego sie sie tutaj oczytalam, wynika ze sa sposoby, zeby farmakologicznie zatrzymac rujke i wtedy ciachnac.
Mnie sie wydaje - ale to jest moja subiektywna opinia - ze nie ma po co narazac na stres i ryzyko (no bo sterylka jest niestety bardziej skomplikowanym i niosacym ryzyko powiklan zabiegiem niz kastracja) kotke, ktora jest wlasciwie jeszcze malym kociakiem, rosnie ciagle, etc.
Niechby sie jakies forumowe wety wypowiedzialy... Zosiu&Ziemowicie? PREM?
Pozdrawiam,
Nuśka & Romeros

Nuśka

 
Posty: 1957
Od: Wto gru 16, 2003 0:23
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 14, 2004 11:27

zuza pisze:Wiem, ze w Stanach sterylizuja maluchy w schroniskach.

Moja kolezanka mieszka pod NY, wziela ze schroniska mala koteczke. kicia byla niewysterylizowana , bo byla za mala na zabieg. Kolezanka musiala jednak wplacic "kaucje" i podpisac oswiadczenie, ze w wieku (nie pamietam ilu miesiecy) kotki przyjada do schroniska na zabieg. Pojechali - zabieg byl za darmo, kaucja zostala im zwrocona! Lilli ma sie swietnie
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto wrz 14, 2004 11:29

Carmella - program pewnie dotyczyl tylko czesci schronisk. Rzeczywiscie o kaucji tez slyszalam.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88336
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto wrz 14, 2004 13:53

Dobra dobra... ale nie rozmawiajmy o Stanach, tylko o Polsce, Krakowie i najlepiej o mojej kotce... ;-)


Obrazek
Obrazek
Obrazek

maijka

 
Posty: 1141
Od: Śro wrz 01, 2004 20:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 14, 2004 14:05

No, była cała dyskusja o tym, kiedy lepiej... Z bibliografią 8O obszerną i wielce naukową :P
U nas generalnie sterylizuje się po pierwszej ruji, a więc - po osiągnięciu przez kotke wieku dojrzałości płciowej. Ten wiek przypada różnie... Załóżmy, że między 5-7 miesiącem życia (plus minus - bo to różnie). Poznaje się go u kocura po zapachu moczu, a u kotki po... śpiewach rujkowych. Reszta - w dyskusji :wink: i bibliografii :wink: tutaj

To jeszcze dodam, że pewnie najbardziej optymalne byłoby wysterylizowanie kotki przed rują ale po osiągnięciu wieku dojrzewania, tylko - jak poznać ten wiek, nie widać nic do rujki...

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 14, 2004 14:16

Ał... toście mi dołożyli tą bibliografią... ;-) Będę miała lekturę do poduszki... ;-)



Obrazek
Obrazek
Obrazek

maijka

 
Posty: 1141
Od: Śro wrz 01, 2004 20:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 14, 2004 14:19

maijka pisze:Ał... toście mi dołożyli tą bibliografią... ;-)
To nie my, to "siódma be" :ryk:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, kasiek1510 i 93 gości