Moderator: Estraven





 Natomiast PTH w ogóle nie chcą wysyłkowo i nie mam jak na miejscu zbadać
 Natomiast PTH w ogóle nie chcą wysyłkowo i nie mam jak na miejscu zbadać  
 Przy badaniu adrenaliny lepiej badać jej metabolity bo w gabinecie adrenalina kotu poszybuje na pewno. Warto tez zbadać poziom glukagonu. Przydałby sie wet ktory to ogarnia, przeanalizuje całokształt i zleci badania które uzna za sluszne a potem je zinterpretuje. Co jest skutkiem, co przyczyną. Wysoki poziom adrenaliny  tlumaczylby pobudzenie, szybki oddech, całokształt tych objawów. Ale wysoka adrenalina moze byc wynikiem hipoglikemii - i tu wlasnie jest problem, okreslenie co z czego wynika a co jest przyczyną pierwotną.
 Przy badaniu adrenaliny lepiej badać jej metabolity bo w gabinecie adrenalina kotu poszybuje na pewno. Warto tez zbadać poziom glukagonu. Przydałby sie wet ktory to ogarnia, przeanalizuje całokształt i zleci badania które uzna za sluszne a potem je zinterpretuje. Co jest skutkiem, co przyczyną. Wysoki poziom adrenaliny  tlumaczylby pobudzenie, szybki oddech, całokształt tych objawów. Ale wysoka adrenalina moze byc wynikiem hipoglikemii - i tu wlasnie jest problem, okreslenie co z czego wynika a co jest przyczyną pierwotną. Dima lubi jeździć autem, więc będzie miał wycieczkę.
 Dima lubi jeździć autem, więc będzie miał wycieczkę. 
 

 Każdy pokazuje inaczej, róznice są naprawdę duże.
 Każdy pokazuje inaczej, róznice są naprawdę duże.  To i tak wg wetki jest mało, ale jaka różnica! Dzisiaj zawożę wetce moje oba IXelle, niech potestuje na innych zwierzakach.
 To i tak wg wetki jest mało, ale jaka różnica! Dzisiaj zawożę wetce moje oba IXelle, niech potestuje na innych zwierzakach. (nie przesadzam, naprawdę był strumień, zaciskałam gazikami, przesiąkały i leciało mi ręce).
 (nie przesadzam, naprawdę był strumień, zaciskałam gazikami, przesiąkały i leciało mi ręce).  ), dwa Abry i jeden Accu-Check performa. Teraz na co dzień używam AccuCheck, ale kiedyś chciałam wykorzystać resztę pasków Abry i zmierzyłam Uszatce cukier - strasznie wysoki! Na szczęście sprawdziłam AccuChekiem, zanim podałam insulinę - różnica była 200 mg/dl!!! (np. na Abrze - 400, na AccuCheck - 200). Na drugim glukometrze Abry - 400! Nie miałam nic do kontroli, więc po prostu sprawdziłam cukier u siebie (nie mam cukrzycy) i okazało się, że oba glukometry Abry zawyżają o 200mg/dl! Kupiłam materiały kontrolne do glukometrów, sprawdziłam - wszystkie glukometry pokazywały prawidłowo! Okazało się że winne były paski do Abry (2 różnych serii) - to one zawyżały wyniki. Miałam kilka testowych pasków do Abry, dodanych do glukometru - były przeterminowane, ale pokazywały prawidłowo! To inny przypadek niż u Ciebie, ale opisuję ku przestrodze, żeby podchodzić do wyniku z glukometru trochę krytycznie. No i - jeśli nie ma się samemu problemów z cukrem - można zawsze potraktować siebie samego jako "materiał kontrolny".
 ), dwa Abry i jeden Accu-Check performa. Teraz na co dzień używam AccuCheck, ale kiedyś chciałam wykorzystać resztę pasków Abry i zmierzyłam Uszatce cukier - strasznie wysoki! Na szczęście sprawdziłam AccuChekiem, zanim podałam insulinę - różnica była 200 mg/dl!!! (np. na Abrze - 400, na AccuCheck - 200). Na drugim glukometrze Abry - 400! Nie miałam nic do kontroli, więc po prostu sprawdziłam cukier u siebie (nie mam cukrzycy) i okazało się, że oba glukometry Abry zawyżają o 200mg/dl! Kupiłam materiały kontrolne do glukometrów, sprawdziłam - wszystkie glukometry pokazywały prawidłowo! Okazało się że winne były paski do Abry (2 różnych serii) - to one zawyżały wyniki. Miałam kilka testowych pasków do Abry, dodanych do glukometru - były przeterminowane, ale pokazywały prawidłowo! To inny przypadek niż u Ciebie, ale opisuję ku przestrodze, żeby podchodzić do wyniku z glukometru trochę krytycznie. No i - jeśli nie ma się samemu problemów z cukrem - można zawsze potraktować siebie samego jako "materiał kontrolny". Ale kupiłam nowe, zmierzyłam starymi i nowymi, wyniki te same.
 Ale kupiłam nowe, zmierzyłam starymi i nowymi, wyniki te same. Najbardziej dziwiła się moja wetka, która prowadzi Dimę od ponad 4 lat - to co było widać ma USG nie pokrywało się z objawami i wynikami, które zna.
 Najbardziej dziwiła się moja wetka, która prowadzi Dimę od ponad 4 lat - to co było widać ma USG nie pokrywało się z objawami i wynikami, które zna. Zdziwiła się, jak usłyszała, że Dima bierze od 3 lat leki na nadczynność tarczycy, zdziwiła się też, że tak wcześnie zaczęło się leczenie, ale to akurat dziwi każdego weta, bo u Dimy nadczynność została zdiagnozowana bardzo wcześnie. Trzustka - to co było widać - bez zmian (niepowiększona i jednorodna), ale całej nie było widać, bo zasłaniało ją żarełko
 Zdziwiła się, jak usłyszała, że Dima bierze od 3 lat leki na nadczynność tarczycy, zdziwiła się też, że tak wcześnie zaczęło się leczenie, ale to akurat dziwi każdego weta, bo u Dimy nadczynność została zdiagnozowana bardzo wcześnie. Trzustka - to co było widać - bez zmian (niepowiększona i jednorodna), ale całej nie było widać, bo zasłaniało ją żarełko   Dima był 10 godzin bez jedzenia i nie powinien być tak napchany żarciem (tym bardziej, że nie dostał jakiejś ogromnej ilości śniadania).
 Dima był 10 godzin bez jedzenia i nie powinien być tak napchany żarciem (tym bardziej, że nie dostał jakiejś ogromnej ilości śniadania). 
  
 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 53 gości