


Myślałam,że będzie szaleć w kubraku po sterylizacji ,a ona nawet jednego troczka nie rozwiązała. Co ja mam z nią zrobić jak dojdzie do siebie?



to jej lewe ucho,idealnie oznaczone nacięciem jak u wysterylizowanych kotów wolnożyjących. Tymczasem kotka wysterylizowana nie była. Któraś lecznica zgarnęła kasę za sterylkę,której nie zrobiła?



Dziś kocięta zostały ponownie odrobaczone. Rachunek na 16zł za odrobaczenie

.
Maleńka przytyła z 371 do 690g
