Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

Ja ich wczoraj nie widziałam, fotkę robiła ZuzCat, ale widać na tej fotce, że lewe oczko u Malagi baaardzo się poprawiło :1luvu:

Prawe u Madery też coraz lepsze :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

O oczka można zawalczyć tylko czasu i cierpliwości trzeba.
Nie mamy wielkiego doświadczenia w tym ale nasza Tami miała tragiczne. No, nie aż takie jak te malce ale fajnie nie było. Kilka tygodni zakrapiań, wizyt u okulisty i udało się oczki uratować. DT na wagę oczek jest potrzebny. To koronkowa robota takie zakrapainie ale warto. A ile satysfakcji jak się uda. Na pewno lęk i zmartwienie też są ale warto. Domek Tymczasowy pilnie, najpilniej potrzebny!

Walczymy, ale bez domu to trudne.
Siedzą w małych klateczkach, z człowiekiem tylko przy zabiegach mają do czynienia.
A im potrzebny dotyk, zabawa, pieszczoty, więcej miejsca.
Takie rzeczy to tylko w domu...

Przyszła dziś wielka paka z karmą dla naszych menelików

Wielkie podziękowania dla annakk :1luvu:

Pierwsza partia już w lecznicy (na prośbę lecznicy będziemy przekazywać w miarę zużycia).

I równie wielkie podziękowania za kropelki do oczu od KociejMamy44 :1luvu:

Jest awaria w lecznicy, musimy na cito zabierać gnojki

**Adopcje: 12 >>**

Cholera

Aż boję się pytać, jak tam...

Menelki bez oczków musiały opuścić lecznicę. Trafiły do TDT

Nadal szukamy Domów Tymczasowych lub Domów Stałych, które będą kontynuowały leczenie!

podrzucę

**Adopcje: 12 >>**

ZuzCat pisze:Menelki bez oczków musiały opuścić lecznicę. Trafiły do TDT
Nadal szukamy Domów Tymczasowych lub Domów Stałych, które będą kontynuowały leczenie!

!!!

Meneliki z oczkami

trafiły do mnie.
Niestety mogę im tylko zaoferować obóz przejściowy - kwarantanna poszczepienna, ciachanko i gojonko.
Potem powrót na melinę

Merlot pokichuje jeszcze, ale bez jakichś ropnych i nieropnych wynalazków.
Zresztą odkąd u mnie jest chyba ani razu nie kichnął - więc może to w lecznicy jakiś zapach go drażnił.
Albo zbyt zajęty michą, żeby kichać

Muscat usiłuje się zainstalować w misce z wodą, co jest trochę trudne, bo to wisząca :roll:

Metaxa trochę dziczy, więc po opchnięciu michy (na spółę z braćmi) zadekowała się w kartonie.
Któreś już zdążyło zrobić wykopki w kuwecie.

Fajne są szkraby i w zasadzie mogłyby za parę dni iść do domów.
Tylko skąd je brać - te domy?

Tyle tych niepotrzebnych kociąt wszędzie siedzi poupychanych po fundacjach i dt

Bardzo dziękujemy Fundacji Szanowny Pan Kot,
za wypożyczenie obu domom klatek bytowych z wyposażeniem :1luvu:

przypomnę z rana, że Domki wciąż poszukiwane!

Bardzo dziękujemy justynaz87 :1luvu:

i Małgorzacie S. :1luvu:

za przekazanie Menelkom zapasu karmy

Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

Kto przegląda forum