Iwona11 pisze:fruciu pisze:ja dziś przywiozę do chatki jedną z kotek od pani Krystyny, dziś miała zabieg, jedna niestety nie przeżyła narkozy, będą wyjaśniać to z lecznicą
Jak ta druga kotka?
2 kotka już w chatce, mega dzika, jak ja wyniosłam w kontenerku i poczuła powietrze to dostała takiego szału że myślałam że mi kontener wypadnie z ręki
dałam ją do 3 boksu, w kontenerku, kontenerek jest z lecznicy we wtorek go oddam tak się , im też uciekła i nie mogły jej złapać
na 3 dni ma syropek po 2 kreski po 8 dniach można ją wypuścić.
ma większe cięcie bo miała 5 kociąt i była już na dniach do porodu,
ta 1 kotka miała jedno płuco, zrobili jej sekcje zwłok, podobno żadnej narkozy by nie przeżyła nawet jakby była kotem domowym