Stefuś - chory, czy nie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 13, 2016 14:22 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Podaje się Luminal. Ludzki lek.
Tylko kot musi się dobrze "nasączyć" lekiem, zanim ataki ustaną. Trwa to około
1-2 tygodni.
Napisz jaki lek proponuje Twój weterynarz. Zadzwoń i zapytaj. Zapytaj też o Luminal -
czy wg niego byłby OK.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob sty 16, 2016 9:36 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Wybaczcie ciszę. Nie odpisywałem, bo aż wstyd. Mama nie zadzwoni, bo boi się, że vet "szczeli focha" i powie, że wie co robi. Na razie czekamy na leki.

uon

 
Posty: 66
Od: Czw maja 05, 2011 11:32

Post » Sob sty 16, 2016 10:16 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Z lekarzem się rozmawia. Tak samo jak z ludzkim.
Martwisz się o swojego kotka, trzeba zapytać jaki lek ma być
i kiedy. Takich słów użyć. Jeżeli poda inną nazwę (a pewnie
poda, bo Luminal jest w aptece) - zapytać co sądzi o podawaniu
Luminalu, który dobrze sobie radzi z napadami padaczki. I możesz
podać cenę 10 szt. tabletek to w DOZ 6,27 zł, bo przypuszczam, że wet
będzie miał droższy niż Luminal z apteki.
I dosyć długo to trwa. :roll:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon sty 18, 2016 17:08 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Vet dzwonił, popytał, podzwonił, poczytał i zmienił zdanie. Jutro da receptę na luminal, ale... zaczyna podejrzewać zakaźne zapalenie otrzewnej. Prócz tego, co pisałem, dopatrzył się powiększonych dróg żółciowych. Będziemy obserwować.
I, a jednak, fruktozamina była badana. 262 umol/l, min. 190 max. 365.

uon

 
Posty: 66
Od: Czw maja 05, 2011 11:32

Post » Pon sty 18, 2016 17:15 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Zapalenie otrzewnej - FIP????? :roll: 8O
A jest płyn w jamach otrzewnej?
Przepraszam - posrało go????? :evil:
A/G jest 0,88. Może on ma FIP. W mózgu. :evil:
FIP dla kota to śmierć.

Bierz receptę na Luminal. I podawaj lek. Teraz nie ma
wyjścia - trzeba podać, żeby zobaczyć czy zadziała.
I diagnoza na zasadzie wykluczeń.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon sty 18, 2016 18:19 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Na jakiej podstawie???
Przecież dopiero co mówił że kot jest zdrowy i trzeba go wypuszczać bo mu sie z nerwów za wolnością nogi trzęsą??

Kiedy się dopatrzył poszerzonych dróg żółciowych?
To akurat żaden objaw FIPowy, za to np. występuje przy lambliozie.

Blue

 
Posty: 23905
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sty 19, 2016 17:44 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Mama musiała zapomnieć powiedzieć mi o drogach żółciowych. Vet pogadał później z panią od USG, itp.
A propos FIP
http://www.agiliscattus.pl/zakazne-zapa ... j-fip.html
"
FIP występuje w postaci wysiękowej, czyli z charakterystycznym płynem w obrębie jam ciała, lub w postaci bezwysiękowej. Postać wysiękowa jest znacznie częstsza, jest też ona trochę łatwiejsza do zdiagnozowania. W tej formie choroby bardzo szybko pojawia się charakterystyczny, słomkowej barwy pienisty płyn, zbierający się w jamach ciała, lepki w dotyku z powodu dużej ilości elementów białkowych. Płyn zbiera się najczęściej w jamie brzusznej, rzadziej w klatce piersiowej, niekiedy w obu. W bardzo rzadkich przypadkach zbiera się także w worku osierdziowym, powodując poważne zaburzenia pracy serca. W przypadku zebrania się w jamie brzusznej lub w klatce piersiowej bardzo szybko obserwuje się problemy z oddychaniem. W wyniku uogólnionego stanu zapalnego, w postaci wysiękowej bardzo często szybko rozwija się niewydolność wątroby i żółtaczka, ale stany zapalne obejmuą też trzustkę, śledzionę, i inne narządy, często też obserwuje się zmiany w gałkach ocznych i objawy neurologiczne.

W przypadku FIP bezwysiękowego diagnozowanie jest znacznie trudniejsze. Uporczywa gorączka nie dająca się zbić lekami, stała utrata wagi, anoreksja, wycofanie się z życia i ciągłe spanie, odmowa kontaktu, „nieobecność”, wydają się być najważniejszymi symptomami. Te same objawy towarzyszą też odmianie wysiękowej. W badaniu pośmiertnym obserwuje się zmiany na narządach, które objęte były stanem zapalnym, zwane ziarniakami. Ziarniniaki ropne tworzą się w różnych narządach i tkankach, są efektem zapalenia drobnych naczyń żylnych i ich okolic, i powstają najczęściej w śledzionie, wątrobie, nerkach, gałkach ocznych, i w obrębie otrzewnej. Zmiany te są w badaniu klinicznym z reguły nie do wykrycia, jedynie nierówna powierzchnia nerek, bądź powiększenie węzłów chłonnych krezkowych mogą nasuwać podejrzenie. Często też obserwuje się różnego rodzaju objawy neurologiczne, jak problemy z chodzeniem, lub stany zapalne w obrębie gałki ocznej (zapalenie błony naczyniowej, wypadnięcie trzeciej powieki, ogniska zapalne w rogówce, odkształcenie źrenicy, zmiana zabarwienia tęczówki, złogi w przedniej komorze oka, wylewy i ogniska martwicze na siatkówce)."

uon

 
Posty: 66
Od: Czw maja 05, 2011 11:32

Post » Wto sty 19, 2016 22:11 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Wątki o FIP:
viewtopic.php?f=1&t=7808&hilit=Co+wiem
viewtopic.php?f=1&t=83129&hilit=FIP*
viewtopic.php?f=1&t=172217&hilit=FIP*
viewtopic.php?f=1&t=1854&hilit=FIP*

Wspólna cecha - gorączka. Której nie można obniżyć- leki działają krótko.
Niski wskaźnik A/G - poniżej 0,45.
Twój kot ma 0,88.

Gdy lekarze nie wiedzą co jest - mówią, że FIP.
FIP można stwierdzić ze 100% pewnością w zasadzie podczas sekcji.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro sty 20, 2016 7:26 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Masz możliwość zdobyć opis usg?
Co lekarka w nim dokładnie napisała?

Napisz proszę - jak kocurek sie zachowuje.
Jak się czuje tak ogólnie, kiedy dokładnie zdarzają mu się te zawieszki z drżeniami.
Ma jakiekolwiek objawy poza nimi?
One się nasilają?

Blue

 
Posty: 23905
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sty 20, 2016 17:52 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Niestety, opisu już nie zdobędę. Opisałem Wam wszystko, co mama przekazała. Czyli: coś przy wątrobie (chyba tłuszcz, albo zwłóknienie), jedna nerka większa, powiększone drogi żółciowe.
Stefan je, pije, bawi się, jest żywy, choć wybredny, jeśli chodzi o zabawki ;) Ataki ma po 15tej i wieczorami, chyba nigdy rano. Ostatnio częściej. Wczoraj łapki mu nieźle latały ok. 22. Poza tym zwykle bardzo szybko oddycha, choć vet mówi, że szumów nie słyszy. Siostra mówi, że coś wyczuła na jego lewym boku, jak to dotyka Stefan się denerwuje. USG nic nie wykazało poza tym, co napisałem. Mamy już Luminal, pół tabletki co 12h.

uon

 
Posty: 66
Od: Czw maja 05, 2011 11:32

Post » Śro sty 20, 2016 18:19 Re: Stefuś - chory, czy nie?

To coś na lewym boku to jakie jest? Jakaś grudka? Twarde? Czy raczej płyn?
Jakiej wielkości? Czy kotek reaguje bólowo? Możesz sam sprawdzić?

Piszesz o szybkim oddechu - czy serce było badane?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sty 21, 2016 17:26 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Sam nie sprawdzę, zanik mięśni nie pozwala :/ Siostra mówi ni to płynne, ni to twarde, trochę jak mięsień. Spore na 3-4cm. Kot wstaje i odchodzi oburzony jak go tam maca.
Serce nie, tylko był osłuchiwany.
Aha, kiedyś śpiący spadł z parapetu.

uon

 
Posty: 66
Od: Czw maja 05, 2011 11:32

Post » Czw sty 21, 2016 18:28 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Może to ta powiększona nerka?

Ciężko coś powiedzieć :(
Nie wiemy co dokładnie wyszło w usg.

Może to nadczynność tarczycy?
A co chodzi z tymi zanikami mięśni?

Idealnie byłoby kocurka skonsultować z innym wetem bo nie wygląda to dobrze :(
Ale nie wiem czy jesteś w stanie wpłynąć na mamę by podjęła taką decyzję?

Blue

 
Posty: 23905
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sty 21, 2016 19:08 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Blue pisze:A co chodzi z tymi zanikami mięśni?

Uon pisał, że jest niepełnosprawny.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sty 21, 2016 21:04 Re: Stefuś - chory, czy nie?

Przepraszam, nie zrozumiałam :(
Tak to jest jak się za szybko czyta.

Blue

 
Posty: 23905
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Kasiasemba i 55 gości