Koci osesek (5-7 dni) w domu! [*] DO ZAMKNIECIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 04, 2015 11:39 Re: I mam problem - tygodniowy ślepaczek w domu

Daję malcom Espumisan w kroplach dla niemowląt 1-2 2 x dziennie. Brzuszki mocno zagazowują się po sztucznym karmieniu u takich maluszków. Przynosi na pewno ulgę i zmniejsza napiętcie brzunia. Widać efekt po 2-3 dniach dopiero.
Kciuki i gratulacje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 04, 2015 12:00 Re: I mam problem - tygodniowy ślepaczek w domu

Hm, sprobowac nie zaszkodzi. Jak dawkowac?

Pchle na nim zauwazylem, no ale na razie chyba za wczesnie by cos z tym zrobic.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 04, 2015 12:03 Re: I mam problem - tygodniowy ślepaczek w domu

Lifter pisze:Hm, sprobowac nie zaszkodzi. Jak dawkowac?

Pchle na nim zauwazylem, no ale na razie chyba za wczesnie by cos z tym zrobic.

pisałam wyżej. 1-2 kropelki 2x dziennie.
Podaję dzieciakom za radą wetki. Co prawda najmłodsze u nas miało 10 dni .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 04, 2015 12:17 Re: I mam problem - tygodniowy ślepaczek w domu

A, jakos niedoczytalem. Thx.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 04, 2015 12:27 Re: I mam problem - tygodniowy ślepaczek w domu

pchły wyciągałam ręcznie (dosłownie) z maluchów
bałam się jakiejkolwiek chemii
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt wrz 04, 2015 12:28 Re: I mam problem - tygodniowy ślepaczek w domu

No i tak robie, choc oczywiscie wymaga to czasu. Ale na jakas chemie na razie za wczesnie.

I jeszcze jedna malutka kupka, troszke sluzu tez chyba bylo przy okazji. Czyzby skutek uboczny Milveta?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 04, 2015 14:02 Re: Koci osesek (5-7 dni) w domu!

Nie jest dobrze :(

Drugie z kolei karmienie, gdy maluszek wyraznie nie ma apetytu, nie dudla smoka, jak wczesniej. W ogole nie ma odruchu ssania. Cos tam pewnie do brzuszka splynelo (choc wiekszosc pewnie po brodzie), kotek zdaje sie ospaly i apatyczny.

:strach: :strach: :strach: :strach: :strach:
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 04, 2015 14:08 Re: Koci osesek (5-7 dni) w domu!

Pytaj na hodowcach co w takim przypadku!

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 04, 2015 14:14 Re: Koci osesek (5-7 dni) w domu!

Na jakich hodowcach? Podaj adres.


Mopik zas od 2 dni - fatalny apetyt. Mozna sie pochlastac.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 04, 2015 14:17 Re: Koci osesek (5-7 dni) w domu!

Podforum Hodowcy na miau.
Przy Bolusiu Aniady MariaD się udzielała (to tak tytułem podpowiedzi).

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 04, 2015 14:22 Re: Koci osesek (5-7 dni) w domu!

Juz widze, pisze.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 04, 2015 14:40 Re: I mam problem - tygodniowy ślepaczek w domu

Lifter pisze:No i tak robie, choc oczywiscie wymaga to czasu. Ale na jakas chemie na razie za wczesnie.

I jeszcze jedna malutka kupka, troszke sluzu tez chyba bylo przy okazji. Czyzby skutek uboczny Milveta?

Milvet to chyba były Mixol?
Dodają świetny smoczek (tzn. właściwy dla maleństwa), ale mleko moje kociaki źle tolerowały. Za poradami z forum przeszliśmy na Convalescence Instant, z dobrym skutkiem.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt wrz 04, 2015 14:41 Re: Koci osesek (5-7 dni) w domu!

Bardzo mocno trzymamy kciuki!
Musi być dobrze!
Trzymaj się Malutki/a, trzymajcie się przybrani Rodzice! :ok:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pt wrz 04, 2015 15:07 Re: Koci osesek (5-7 dni) w domu!

Lifter pisze:Nie jest dobrze :(

Drugie z kolei karmienie, gdy maluszek wyraznie nie ma apetytu, nie dudla smoka, jak wczesniej. W ogole nie ma odruchu ssania. Cos tam pewnie do brzuszka splynelo (choc wiekszosc pewnie po brodzie), kotek zdaje sie ospaly i apatyczny.

:strach: :strach: :strach: :strach: :strach:

Zadzwońcie do wet. To może być początek choroby, moze byc odwodniony i osłabiony i konieczna będzie kroplowka.
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 04, 2015 15:14 Re: Koci osesek (5-7 dni) w domu!

Szukajcie mamki, bo kotki padną. To juz 3 post na miau w tym tygodniu o oseskach i dwa poprzednie skończyły się zgonem.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 39 gości