Tytusek (Cień) w nowym domku - jest OK s.10

[Romi85]

Jeśli chodzi o surowicę to można podać gotową (do kupienia w niektórych lecznicach - Wilanów, Kosiarzy 37 mieli jakiś czas temu) lub wytworzoną z krwi ozdrowieńca. Zylexis i Interferon są na wzmocnienie odporności. Jeśli bym była w takiej sytuacji to zdecydowałabym się na rozwiązanie nr 1. nie podawaj nic kotu po kryjomu.

[Romi85]

Krew ozdrowieńca koniecznie! Zmień tytuł wątku + dopisz Warszawa. Do którego weta chodzisz? Wiem, że na Umińskiego przetaczają krew.

no zaraz, przetaczać krew czy podać surowice ? to zasadnicza różnica chyba

sorry piszę na szybko z pracy. z krwi ozdrowieńca lub niedawno szczepionego zdrowego kota pozyskuje się surowice, którą podaje się do krwi chorego.

[color1]

no więc były dwie propozycje ze strony lekarza, z naciskiem na den drugi wariant właśnie...

surowica jest do sprowadzenia z banku krwi w ciągu jednego dnia podobno (tylko trzeba jeszcze test serologiczny wykonać) więc tu chyba nie ma problemu.

[Agłaja^..^]

zylexis w 2 dawkach moze zdziałac cuda. Wyglada na to ze to łagodny przebieg pp. jesli jest taka mozliwosc podałabym surowice Feliserin, jest najskuteczniejsza.

[color1]

No i jest druga kupa - z wyglądu wzorcowa

###

Ja mam natomiast inny problem, w niedzielę muszę do domu zabrać swoje koty !
O ile teraz zachowuję środki ostrożności i zmieniam ubranie, buty chowam, myję ręce, to czy umycie podłóg i dezynfekcja kuwet i miejsc w których przebywał kotek wystarczy przy szczepionych kotach ?

No i najważniejsze, czy ktoś z wawy byłby w stanie wziąć małego na tymczas od najbliższej niedzieli ?

[bluerat]

A ja bym dopytała co dokładnie wykrywał wykonany test w kierunku pp i czy może być związek bezpośredni między podaną szczepionką a dodatnim wynikiem testu (w uproszczeniu wykrywanie anygenu vs przeciwciał).

ps. jeśli kot jest w coraz lepszej formie, to chyba jednak powtórzyłabym morfologię i jeśli leukocyty rosną, rozważyłabym zasadność podania surowicy.

[ruru]

co wykazuje test na pp?
czy to nie są przeciwciała, które teraz, po szczepienu są w organizmie kota?

nie wiem jak to jest z testami u kotów, dopiero co zaszczepionych
(bo minął tydzień od szczepienia)
moze test zawsze w takim wypadku będzie dodatni?

[color1]

A ja bym dopytała co dokładnie wykrywał wykonany test w kierunku pp i czy może być związek bezpośredni między podaną szczepionką a dodatnim wynikiem testu (w uproszczeniu wykrywanie anygenu vs przeciwciał).

ps. jeśli kot jest w coraz lepszej formie, to chyba jednak powtórzyłabym morfologię i jeśli leukocyty rosną, rozważyłabym zasadność podania surowicy.

pytałem weta, stawia na to że kotek już był nosicielem PP kiedy został zaszczepiony, może jakaś bardzo wczesna faza choroby (+ do tego stres schroniskowy, transportowy i w ogóle...) - szczepienie było dokładnie tydzień temu, i podobno taki czas (gdyby to była tylko kwestia szczepionki) jest wystarczająco długi aby badanie nie wskazywało na poszczepienne antygeny pp.

pytałem też jaka jest różnica w działaniu tych dwóch wariantów leczenia, nie zrozumiałem chyba do końca ale coś w sensie, że skoro jet taki (całkiem dobry) stan kota i jest to kot dorosły (nie kociak), to lepszym wariantem jest stymulacja układu odpornościowego (zamiast surowicy) bo surowica może nie zadziałać ? (nie wiem czy dobrze zrozumiałem), no i jest to wariant również tańszy.

no nic, zobaczymy, jest to szczególny dość przypadek - myślę że zylexis + ponowne badanie leukocytów coś wyjaśni

[alix76]

A czy jest sens podawania surowicy kotu, ktory byl szczepiony? Te dwie metody sie chyba wykluczaja?

[color1]

A czy jest sens podawania surowicy kotu, ktory byl szczepiony? Te dwie metody sie chyba wykluczaja?

no ja się nie znam, ale tak czy inaczej surowica na razie nie będzie podana (chyba właśnie z tego względu o którym piszesz)

a tu dzisiejsza sjesta:

[Blue]

Nie da się tego powiedzieć z całą pewnością - ale wygląda na to że kocurek jeśli faktycznie chorował na pp (testy z kału czasem wychodzą fałszywie dodatnie) to już najgorsze ma za sobą. miał okres wymiotów, biegunki, gorączki. Od tego czasu okres kryzysowy (zwykle 3 dzień objawów) też już za nim.
Możliwe że kocurek przed trafieniem do schroniska był w którymś momencie szczepiony (odporność w kierunku pp jest długotrwała, wynosi kilka lat, w badaniach dochodziła nawet do 10), możliwe że feralne zaszczepienie w schronisku też mu pomogło (wykonane we właściwym momencie potrafi bardzo złagodzić przebieg pp choć jest to ryzykowne - ale być może w tym wypadku wyszło na dobre). Na takim etapie choroby podawanie surowicy mija się już z celem. Znacznie ważniejsze jest wspieranie odporności, odbudowa flory jelitowej, w razie potrzeby osłona antybiotykowa. Plus łagodna ale wartościowa dieta - w razie problemów z jedzeniem w kroplówkach.

[color1]

to zapytam jeszcze o cos:

zalozmy (co teoretycznie sie zgadza zgodnie z przewodnikiem o pp) ze teraz mi w mieszkaniu szaleja wirusy pp ktore ten kotek ewentualnie roznosi, czyli lapkami na podlodze i przedmiotach z ktorymi ma kontakt, czyli np. moja odziez, ręce, pościel, buty... czy skoro te wirusy moga byc aktywne do kilku miesiecy i są tak grozne dla innych kotow (tych szczepionych takze) to czy ten kocurek nie jest narazony na wtorne zajecie sie tymi samymi wirusami (te same miejsca + kuweta) z ktorymi wlasnie walcze podnoszac mu odpornoc, a jego organizm wytwarzajac coraz wiecej przeciwcial ?

- o co tu chodzi ?

a moze o to, ze ten kocurek ma konkretna mutacje wirusa (na ktora sie sukcesywnie uodparnia) a dla tej konkretnej mutacji inne szczepione koty odpornosci nabytej nie maja ?
czy tak to dziala ? (jesli tak, to szczepionka na pp nie ma szans skutecznie odpornic zadnego kota)

druga sprawa - jak podaje sie standardowo zylexis - dawka z dnia na dzien, czy co tydzien ? bo wet jakos pojecia nie mial...
i od czego to zalezy ?

trzecia sprawa:
czy dobrze rozumiem, ze jak kot zyje w dlugim stresie (schron) to spada mu odpornosc czyli maleje liczba leukocytow ? jesli tak, to czy mozliwe jest ze ten kotek nie ma zadnego pp (a wyniki badan kału sa pozostaloscia po szczepionce zas niski poziom leukocytow spowodowany pobytem w schronisku i stresem, dodatkowo okraszonym niejedzeniem ?)
no bo jak wytlumaczyc tylko jednorazowe wymioty, jednorazowe (jednodobowe) rozwolnienie z jedna kropelka krwi jaka udalo mi sie zauwazyc, ktore nie bylo charakterystyczne jak w opisie pp, i samoistny powrot do zdrowia (z pomoca antybiotyku mimo wszystko)

jak zeznaja osoby majace kontakt z tym kotkiem w schronisku (od poczatku pobytu) nie bylo wczesniej rozwolnienia ani wymiotow (a byl tam tydzien)

[Agłaja^..^]

Kocurek się drugi raz nie zarazi
Koty szczepione, szczególnie dorosłe, na 99 %też nie.
Na butach mozesz natomiast gdzieś przenieść, wieć raczej nie odwiedzaj nieszczepionych kociaków przez pół roku i nie bierz do domu na pewno.
Zylexis zazwyczaj 2 dawki, druga po dwóch dniach.
Test z kału raczej się nie myli, natomiast nie wiem jak to jest kilka dni po szczepieniu. Znam przypadek kociaka który po szczepieniu dostał takie jednodniowe pp, biegunka, krew, wymioty, po czym wszystko mu przeszło.

[color1]

OK

[magicmada]

Jak się czuje kot?