tylko spokojnie
nie ma testu na FIP - jak ktoś mówi inaczej to jest guuuupi lub pazerny na kasę
FIP - jest diagnostyczny tylko przy wykluczeniu innych schorzeń (czyli gdy nie ma juz nic więcej do diagnozy a kot jest chory) - a jak do tej pory kot jest zdrowy ----- ZDROWY
więc?
lekka biegunka - powody - przejedzenie, robale mimo odrobaczania (jak u mojego Figaro

), koronawirus, ktory zwykle przechorowują koty bez większych problemów edit. stres, nowości, itd dużo jest powodów i nie koniecznie chorobowe
co do możliwości zarażenia - patogen po zmutowaniu siedzi w makrofagach (cząstki składowe krwi)
aby drugi kot się tym zaraził musiałabyś np. przeprowadzić transfuzję krwi od chorego kota
a zważywszy na to, że FIP szybko postępuje - już za moment będziesz miała odpowiedź czy Karol jest chory czy nie bo będziesz widziala zmiany w zachowaniu kocurka
z tego co piszesz to wet zbadał Karolka na obecność koronawirusa - wirusa, którego przechorowuje większość kotów bez większych problemow
ciekawe co by wetowi wyszło, gdyby zbadał Twoje stałe koty?
istnieje prawdopodobieństwo, że wynik byłby również pozytywny
ten test nie wnosi nic w tej sytuacji
kociak, który jednego dnia jest żywy, je, reaguje - nie umarł śmiercią naturalną, obstawiam trutkę
ktoś wiedział gdzie przyjść i sprzątnąć ciało, też sprzątnął brudy kocie
nie wiem czy piwnica w takim układzie jest bezpieczna dla kotów - a może to moja schiza?
ja bym przemyslała sprawę i trochę chuchała na zimne
reszta jak pisała Violet - Ona ma "za duże" doświadczenie z FIP
