a ja z postulatem przychodzę- Morf zaniedbujesz bloga, nam serca ranisz , tylko nie mów,że to dlatego,że na konkurs wenę trzymasz i tu się zablokowałeś
to przez Dużą. Duża zaraziła się smutkowaniem i się snuje taka jakaś... Bym jej swoje tablety na bycie wesołym kotem dał, chyba niezły pomysł. Bo mje pomagają. Ale jest też powód do radowania - u nas jest wreszcie czarno a nie jakoś łaciato. Mimo to Duża się nawet tom zmianą martwi.
se ją wzięli że niby ładna i miła. No nie wjem. Przynieśli papier ze schroniska, że ją adoptowali i zabrali ją. Byli u nas już wczesniej dwa razy się poznać i Leśna raz się przy nich posikała w posłanie a potem się super bawili a potem drugi raz poszła spać pod lodówkę i ludzkie młode czekały godzinę a ona spała. To ludzkie młode bawiły się z Kefirem. No i dziś ją zabrali. Tam mają kota i małego psa co lubi koty. No.