


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mar9 pisze:Dzwoniłam dziś do Lecznicy. Maciuś dalej nie chce sam jeść, dalej są nadżerki.
Dostaje oczywiście leki, kroplówkę, karmiony jest ręcznie, dalej się przed tym broni.
Kupka trochę lepsza no i siku było.
Czy to jest zwiastun lepszego? nie wiem, może, a raczej oby.
Ja tam mam nadzieję, lekarze robią, co się da, walczą o niego, czy to wystarczy? mam nadzieję, że tak, że Maciuś wyjdzie z tego i wróci do mnie a potem będzie już całkiem dobrze i będzie można szukać mu stałego domku.
Ten scenariusz mam w głowie i mam nadzieję, że uda się go wprowadzić w życie.
justyna8585 pisze:Jest bardzo źle
Już nie wiadomo,czy jest sens męczyć go...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 96 gości