DYMNE ZAPALENIE oskrzeli MAJĄ SUPER DOMY

Transportu szukamy wszędzie :ok:

Na forum świnek morskich i dogomanii ogłosiłam, w kilku miejscach na Fb, może jakieś pomysły macie, gdzie jeszcze prośbę umieścić?

Mam nadzieję, że w styczniu coś ruszy.

Bagienko

Ja czekam na odpowiedź z FB oraz od Pana Roberta.

Bagienka pisze:Transportu szukamy wszędzie
Na forum świnek morskich i dogomanii ogłosiłam, w kilku miejscach na Fb, może jakieś pomysły macie, gdzie jeszcze prośbę umieścić?

Mam nadzieję, że w styczniu coś ruszy.

Jeste jeszcze jakis watek TIRowców,wiem,że i tam ludzie szukają transportu...ale gdzie to nie wiem :oops:

Kochane, nie chcę zapeszać, ale jest nadzieja na transport, wczoraj wieczorem googlowałam i googlowałam, dzisiaj rano tak samo troszkę czasu na to poświęciłam. Trafiłam na FB na : https://www.facebook.com/przewozzwierzat - wyczytałam, że planowany jest transport w najbliższych dniach - wysłałam zapytanie o możliwość przewiezienia dwóch kociaczków na trasie Ruda Śląska - Zielona Góra ( z Zielonej Góry maluchy możemy odebrać ). Otrzymałam odpowiedź, że planują odbyć kurs do Zielonej Góry - co prawda z Łodzi, ale mogą spróbować zahaczyć o Śląsk - w ciągu najbliższych dni - jutro/pojutrze dostanę więcej informacji. Zapytałam również o koszt takiego transportu, ale odpowiedzi w tym temacie nie otrzymałam jeszcze. Może uda się to zrobić w atrakcyjnej cenie?. Napisałam, że kociaki są do adopcji, że pilnie potrzebują transportu.

Kochani, czy jeżeli będą potrzebne pieniążki na przewóz, to czy mogłabym na Was liczyć?. Ja oczywiście też wysupłam jakąś kwotę - to oczywiste. Jeżeli nie będzie to duża kwota, taka którą sama będę mogła pokryć - to zrobię to sama, ale jeżeli kwota będzie troszkę większa, to nie ukrywam, że potrzebowałabym Waszej pomocy.

Justyna Jak będziesz w domu i znajdziesz chwilkę, to napisz proszę czy kociaki na pewno są jeszcze w schronisku?. Musimy mieć tą pewność - organizując to wszystko, ten transport.

Tak myślę .. może zrobimy bazarek na transport?. Ja na pewno jakieś fanty znajdę.

To jak tylko dostaniesz info o cenie - pisaj, pomyślimy

a kto z Łodzi jedzie?Bo własnie z Rudy do mnie Pan z Łodzi wiózł Timusia odpłatnie

jest kilka ofert na blablacar -trzeba dzwonić

przewóz zwierząt weźmie wg mnie min 200-300
z Łodzi do Rudy z Rudy do Zielonej Góry a stamtąd od Łodzi

a co z transporterem ? kierowca nie odbierze też prosto ze schroniska

Ja naprawdę nie mam doświadczenia w kwestii transportu zwierząt, ale zależy mi na tym aby znaleźć transport dla tych mmaluchów. Jeśli chodzi o przewożenie futrzaków przez ' Reksio ', to zasugerowałam się tym co przeczytałam na Ich stronie - o tym, że pomagają zwierzakom w potrzebie i pomyślałam, że może uda mi się dogadać taki atrakcyjny transport u Nich biorąc pod uwagę, że są to kociaki ze schroniska, które mąją szansę na domy Napisałam w wiadomości, że níe ukrywam iż zależy nam na na atrakcyjnym cenowo transporcie maluszków. Poczekajmy na odpowiedź. Co dla Bla Bla Car, to jedną osoba odmówiła, druga nie odbierała telefonu, jak Justyna wróci z pracy,to pewnie napisze czy udało Jej się skontaktować z tą Panią. Co do odbioru kociakow źe schroniska, to pytałam Justynę o to czy to Ona kociaki odbierze źe schroniska, ale nie odpowiedziała jeszcze mi ja te pytanie. Najlepiej byłoby gdyby ktoś tam na miejscu miał taką możliwość i kociaki zabrał do siebie do czasu znalezienia transportu, ale czy uda się takie chwilowe schronienie dla tych maluchów znaleźć?

Ja dopiero z pracy wróciłam.
Pani z tej strony nie odbiera,próbowałam nawet popołudniu.
Pan sie nie odezwał.
Koty były jeszcze wczoraj, dzisiaj nie wiem.Zapytam.

Aniu, tak sie zastanawiam,co będzie jeśli kocurek nie zaakceptuje psa? Czy będzie mógł zostać na DT?Można wprowadzić psa na kociarnie,ale nie wiem,czy to będzie pewna reakcja kota.

Co do odbioru-zależy kiedy i gdzie...Ja mam autobusem do schroniska dobre 35 min.

Oczywiście, że zostanie na DT, innej opcji pod uwagę nie biorę. Nasza sunia jest naprawdę bezproblemowa jeżeli chodzi o kontakt z kotami, sprawdzone przy Karmelku oraz przy Malcie, która u nas była - nie jest absolutnie nachalna, jeżeli nie pozwalałam jej do Karmelka podchodzić, to nie podchodziła, a jeżeli podeszła, a kocurkowi to się nie podobało, to odchodziła, nie było żadnej złości z tej strony, atakowania kocurka - absolutnie

Dowiedz się proszę czy maluchy nadal są w schronisku, bo to przecież bardzo ważne w tej sytuacji. Jeżeli są, to nie wiem, byłoby dobrze gdyby znalazłoby się dobrą duszę, która wzięłaby je do siebie na czas znalezienia transportu ( liczę na to, że długo to nie potrwa ). Nie wiem co robić, naprawdę ... dowiedz się proszę czy one tam jeszcze są.

aannee99 pisze:Oczywiście, że zostanie na DT, innej opcji pod uwagę nie biorę. Nasza sunia jest naprawdę bezproblemowa jeżeli chodzi o kontakt z kotami, sprawdzone przy Karmelku oraz przy Malcie, która u nas była - nie jest absolutnie nachalna, jeżeli nie pozwalałam jej do Karmelka podchodzić, to nie podchodziła, a jeżeli podeszła, a kocurkowi to się nie podobało, to odchodziła, nie było żadnej złości z tej strony, atakowania kocurka - absolutnie

Dowiedz się proszę czy maluchy nadal są w schronisku, bo to przecież bardzo ważne w tej sytuacji. Jeżeli są, to nie wiem, byłoby dobrze gdyby znalazłoby się dobrą duszę, która wzięłaby je do siebie na czas znalezienia transportu ( liczę na to, że długo to nie potrwa ). Nie wiem co robić, naprawdę ... dowiedz się proszę czy one tam jeszcze są.

Musiałabym codziennie pytać...ja go zarezerwuje,ale musi byc pewność,że on pojedzie.

Ja jestem pewna co do adopcji kocurka, koteczkę też chcę wziąć do siebie - na DT, nie wiem jednak jak 'przeskoczyć' sprawę z transportem kotków. Gdybym tylko miała taką możliwość, to bym sama po nie przyjechała - naprawdę. W momencie gdy szukamy transportu dla nich, to też jednak musimy mieć pewność, że one tam będą - najlepiej gdyby do kogoś trafiły 'na chwilę', ale zdaję sobie sprawę z tego, że wszyscy zakoceni

Nie wiem co robić, naprawdę ...

aannee99 pisze:Ja jestem pewna co do adopcji kocurka, koteczkę też chcę wziąć do siebie - na DT, nie wiem jednak jak 'przeskoczyć' sprawę z transportem kotków. Gdybym tylko miała taką możliwość, to bym sama po nie przyjechała - naprawdę. W momencie gdy szukamy transportu dla nich, to też jednak musimy mieć pewność, że one tam będą - najlepiej gdyby do kogoś trafiły 'na chwilę', ale zdaję sobie sprawę z tego, że wszyscy zakoceni

Nie wiem co robić, naprawdę ...

Czyli pierwsza opcja kocurek na DS,a kotka na DT wraca?:)

Może dopisze w tytule,że potrzebny TDT?

Tak Justynko, od początku pisałam, że kocurka chcemy adoptować

Myślę, że możesz tak w tytule wątku dopisać o TDT :ok:

aannee99 pisze:Tak Justynko, od początku pisałam, że kocurka chcemy adoptować

Myślę, że możesz tak w tytule wątku dopisać o TDT

a kotkę chcesz na DT? czy źle zrozumiałam...Jestem dzisiaj po 11 godzinach pracy i ledwo żyje

DYMNE ZAPALENIE oskrzeli MAJĄ SUPER DOMY

Kto przegląda forum