KITA - RZESZÓW pisze:wiesiaczek1 pisze:napisze coś nie popularnego,
niektóre mamusie pewnie skażą mnie zaocznie na stos,
pewnie odsądzą od czci i wiary...,
a ja mam to w dupie, jestem już stara
gdybym złapała takie "dziecko"na gorącym uczynku, albo miała pewność, że to "to" zrobiło,
wtłukła bym mu tak żeby pamietał całe życie i bał się nawet spojrzeć na zwierzę jakiekolwiek, 'nawet na lwa, w zoo
niepotrzebnie przeczytałam ten wątek, ale od komentarza sie nie powstrzymuję,
mogę dostać bana, srana ,i coś tam jeszcze , chust wie co..
samo tłuczenie sprawiło by mi radość nie pojętą,
tak jak chętnie urwałabym łeb dorosłemu krzywdzącemu zwierzę,
to wszystko ,
podpisuję się pod tym obiema rękoma![]()
Widze drogie mamy, że my jednak staromodne jesteśmy i wychowania bezstresowego nie pochwalamy

czekam na info o kociaku, miałąm też takiego malucha kiedyś ze zmasakrowana psująca się łapką, ale taki był z niego słodziak, no i ma super dom w Krakowie mimo trzech łapek!