stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łapance

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 09, 2014 17:27 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

niestety z powodów zdrowotnych wróciłam wcześniej niż planowałam.
Dzwoniłam do karmicielki kotów, wszystko jest na razie ok., karmy jeszcze trochę mają, za jakieś 2,3 tygodnie zajrzę do nich i zabiorę budkę, bo pewnie będzie przeszkadzać Panu w sezonie.

U tych kotów z Jarosławca dla których szukałam kogoś do łapanki już wszystko albo prawie wszystko załatwione. :lol:
W każdym razie matka młodych wysterylizowana, a jedna córka jutro idzie na zabieg.Mam ogromną nadzieję ze to juz wszystkie kotki z tego stada.Cała akcja jednak nie udała by się bez ogromnej pomocy Izy :1luvu:
Przy okazji jeszcze wycięłam kotkę którą znalazł mechanik.


A to zdjęcia wyciętej kotki "matki" z Jarosławca, jej córki i kotki znalezionej przez mojego mechanika.

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Po wielu rozmowach i załatwianiu spraw w UM udało mi się namówić Panią Halinę z Ustki do sterylizacji wolnozyjących kotek.Pani Halina znalazła nawet pomocników, wysterylizowały juz chyba 4 albo 5 kotek, jednak mają do dyspozycji tylko transportery, a nie wszystkie koty złapią się na transporter.Przydałaby im się pułapka.Załozyłam osobny wątek dla Pani Haliny viewtopic.php?f=1&t=161028
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Pon mar 10, 2014 15:52 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

Ania :1luvu: gratuluję :ok:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pon mar 10, 2014 21:10 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

ja też gratuluję i zbieram grosiki z 1% podatku :wink:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Wto mar 11, 2014 18:14 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

Dzięki dziewczyny :piwa:
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Wto mar 11, 2014 18:24 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

Też gratuluję :piwa:
kicikicimiauhau
 

Post » Śro mar 26, 2014 19:04 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

Byłam dzisiaj u stadka zabrać budę, bo nie była juz bezpieczna(koty i tak chyba nie korzystały :| ), przywiozłam im korpusów z makaronem, ale za wiele ich nie zastałam, były te 3 młode, dorosła sterylizowana kotka i kocur.Ale Pan mówił, że ostatnio naliczył 11, więc pewnie na nie nie trafiłam.Natomiast te które były wyglądały całkiem fajnie, odpukać nic złego się nie dzieje, trzymajcie tylko bardzo mocno :ok: zeby nie okociła tam się jednak jakaś kotka.No ale mówię sobie, co będzie, to będzie, w kazdym razie ja zrobiłam wszystko co mogłam, reszta juz chyba tylko w rękach Boga.
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Śro mar 26, 2014 20:15 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

fajnie, że kotki przetrwały zimę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Czw kwi 24, 2014 14:33 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

byłam ostatnio nakarmić koty, bo dzwoniła karmicielka, ze wyjezdza na święta.Niestety na razie się tam juz nie mogę pokazywać bo znów zostałam zlinczowana przez sąsiadów :twisted: , ze nie mam ich karmić, nie wchodzić na posesję, bo mnie oskarżą, teraz absolutnie nie chcą kotów bo idzie sezon.Tak chyba zawsze tam było, myślę i mam nadzieję, ze teraz koty sobie jakoś radzą, obok jest juz otwarty duzy ośrodek z kuchnią, skoro zawsze tak było to i chyba teraz będzie dobrze.Na terenie tego ośrodka widziałam kotkę, juz prawie 2letnią, którą 1,5roku temu sterylizowałam, a potem miałam u siebie na leczeniu bo chorowała.Wygląda całkiem dobrze.Widziałam tam tez jedną z tych młodych, więc chyba chodzą tam na jedzenie.I jeszcze jedna sprawa.Widziałam tą niełapalną siwą ''kotkę'' i mam cichą nadzieję, ze pomyliłam się i to jest kocur.Juz piszę dlaczego tak sądzę:Nie ma brzucha, a gdyby była jedyną płodną kotką wsrod tylu kocórów to juz by chyba była w ciązy.Widziałam jak pryska moczem 8O nigdy tam nie widziałam podobnych do niej/go kociaków.Więc jest nadzieja, trzymajcie kciuki, zeby to był kocur i nie urodziło się tam więcej młodych, bo Ci sąsiedzi chybaby je rozszarpali, tacy są wsciekli :evil:
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Czw kwi 24, 2014 15:29 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

Agłaja^..^ pisze:byłam ostatnio nakarmić koty, bo dzwoniła karmicielka, ze wyjezdza na święta.Niestety na razie się tam juz nie mogę pokazywać bo znów zostałam zlinczowana przez sąsiadów :twisted: , ze nie mam ich karmić, nie wchodzić na posesję, bo mnie oskarżą, teraz absolutnie nie chcą kotów bo idzie sezon.Tak chyba zawsze tam było, myślę i mam nadzieję, ze teraz koty sobie jakoś radzą, obok jest juz otwarty duzy ośrodek z kuchnią, skoro zawsze tak było to i chyba teraz będzie dobrze.Na terenie tego ośrodka widziałam kotkę, juz prawie 2letnią, którą 1,5roku temu sterylizowałam, a potem miałam u siebie na leczeniu bo chorowała.Wygląda całkiem dobrze.Widziałam tam tez jedną z tych młodych, więc chyba chodzą tam na jedzenie.I jeszcze jedna sprawa.Widziałam tą niełapalną siwą ''kotkę'' i mam cichą nadzieję, ze pomyliłam się i to jest kocur.Juz piszę dlaczego tak sądzę:Nie ma brzucha, a gdyby była jedyną płodną kotką wsrod tylu kocórów to juz by chyba była w ciązy.Widziałam jak pryska moczem 8O nigdy tam nie widziałam podobnych do niej/go kociaków.Więc jest nadzieja, trzymajcie kciuki, zeby to był kocur i nie urodziło się tam więcej młodych, bo Ci sąsiedzi chybaby je rozszarpali, tacy są wsciekli :evil:


Dziwnie mi z tym jakoś, ale skoro prosisz to potrzymam kciuki, żeby ta kotka okazała się kocurem, a nuż pomogą. :ryk: :ok: :ok: :ok:

Sąsiedzi powinni Ci dziękować, co za naród... :roll:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt kwi 25, 2014 20:36 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

Chiara pisze:
Agłaja^..^ pisze:byłam ostatnio nakarmić koty, bo dzwoniła karmicielka, ze wyjezdza na święta.Niestety na razie się tam juz nie mogę pokazywać bo znów zostałam zlinczowana przez sąsiadów :twisted: , ze nie mam ich karmić, nie wchodzić na posesję, bo mnie oskarżą, teraz absolutnie nie chcą kotów bo idzie sezon.Tak chyba zawsze tam było, myślę i mam nadzieję, ze teraz koty sobie jakoś radzą, obok jest juz otwarty duzy ośrodek z kuchnią, skoro zawsze tak było to i chyba teraz będzie dobrze.Na terenie tego ośrodka widziałam kotkę, juz prawie 2letnią, którą 1,5roku temu sterylizowałam, a potem miałam u siebie na leczeniu bo chorowała.Wygląda całkiem dobrze.Widziałam tam tez jedną z tych młodych, więc chyba chodzą tam na jedzenie.I jeszcze jedna sprawa.Widziałam tą niełapalną siwą ''kotkę'' i mam cichą nadzieję, ze pomyliłam się i to jest kocur.Juz piszę dlaczego tak sądzę:Nie ma brzucha, a gdyby była jedyną płodną kotką wsrod tylu kocórów to juz by chyba była w ciązy.Widziałam jak pryska moczem 8O nigdy tam nie widziałam podobnych do niej/go kociaków.Więc jest nadzieja, trzymajcie kciuki, zeby to był kocur i nie urodziło się tam więcej młodych, bo Ci sąsiedzi chybaby je rozszarpali, tacy są wsciekli :evil:


Dziwnie mi z tym jakoś, ale skoro prosisz to potrzymam kciuki, żeby ta kotka okazała się kocurem, a nuż pomogą. :ryk: :ok: :ok: :ok:

Sąsiedzi powinni Ci dziękować, co za naród... :roll:

to nie naród tylko dupki wołowe :evil: :evil: :evil: :evil:
że by nikt im jeść nie dał jak będą głodni :evil: :evil: :evil:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Wto maja 27, 2014 10:38 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

trochę z innej beczki, bo na razie do tych kotów nie chodzę, ale przechodzę tamtędy często i nie wydaje mi się zeby im się krzywda działa.Gadałam ostatnio z sąsiadką karmicielki(ale nie tą wstrętną babą ) i opowiadała mi śmieszną historyjkę, ze parę dni temu, jak wchodzili do swojego otwartego wcześniej domku letniskowego to wyleciało stamtąd 15 kotów i zostawiły po sobie taki "porządek" ze nie dało się tam wejść bez maseczki, a i to nie pomagało delikatnie mówiąc.Na szczeście Ci sąsiedzi przyjęli to z przymruzeniem oka i tylko pamiętają teraz wszystko szczelnie zamykać ;)

Ale piszę bo chciałam się pochwalić osiągnięciami w innych miejscach,

Ostatnio bardzo duzo się u mnie działo:

- Wciachane zostały 3 kocice, nawiasem mówiąc przepiękne panny ;)

Obrazek

- 2 kotki spod sklepu, zdjęc zapomniałam zrobić :wstydnis

- 3 kotki ze stodoły, gdzie ciągle ktoś podrzuca koty

Obrazek

Obrazek

Obrazek


- I bardzo duza akcja wyłapywania na sterylki 3 agresywnych suczek, w tym jedną mocno ciężarną, na szczęście pomagała mi w tym moja wetka, najpierw dostały głupiego jasia, bo nie dałoby się ich wsadzić do samochodu.Na szczęście wszystko poszło sprawnie i obyło się bez uszczerbku na zdrowiu, chociaz niewiele brakowało ;)
Sunie bezwzględnie wymagały pomocy, bo mnozyły się tam co cieczkę(są tam tez 3 psy), a szczeniaczki umierały w męczarniach, najpewniej na parwo :smutny Były tam tylko 2 szczeniaczki, które chciałam zaszczepić, niestety z jednym 2miesięcznym się spózniłam, odszedł w nocy przed moim przyjazdem :smutny , został tylko jeden półroczny piesek, na szczęście czuł się dobrze, jego chociaz zaszczepiłam...Ale przynajmniej juz więcej nie będzie tam takich tragedii...

- teraz co chwilę mam zgłoszenia o stadach bezpańskich kotów, równiez prośby o sterylizacje błakających się po wsiach suczek.Zazwyczaj ktoś tam zgodzi się je przygarnąć, ale wysterylizować je trzeba bo ludzie na wsi o tym nie pomyślą.Na razie staram się nie odmawiać, ale jak tak dalej pójdzie, to zabraknie tych sterylizacji.Ale mam nadzieję, ze to taki chwilowy wysyp i troszkę się teraz uspokoi...
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Wto maja 27, 2014 10:50 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

Odwalasz dobra robote :ok: Dzieki Ci wielkie za to :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto maja 27, 2014 11:00 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

Wspaniała robota :ok: :1luvu:
Co do tych ludzisków paskudnych - to już chyba tradycja, że się wszystko im w sezonie letnim nie podoba :evil:
kicikicimiauhau
 

Post » Wto maja 27, 2014 12:32 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

Agłaja^..^ pisze:
- teraz co chwilę mam zgłoszenia o stadach bezpańskich kotów, równiez prośby o sterylizacje błakających się po wsiach suczek.Zazwyczaj ktoś tam zgodzi się je przygarnąć, ale wysterylizować je trzeba bo ludzie na wsi o tym nie pomyślą.Na razie staram się nie odmawiać, ale jak tak dalej pójdzie, to zabraknie tych sterylizacji.Ale mam nadzieję, ze to taki chwilowy wysyp i troszkę się teraz uspokoi...


Już działamy, oficjalnie od wczoraj!!! Wal jak w dym! Zgodnie z umową dopisałam Cię jako wolontariuszkę Powszechnej Sterylizacji. :lol:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto maja 27, 2014 13:24 Re: stado 15 kotów karmionych pomyjami-potrzebna pomoc w łap

super!!!
zdecydowanie nie chciałabym odmawiać potrzebującym zwierzakom i strasznie się cieszę ze nie będę musiała :ryk:
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 469 gości