Kotka ze złamanym kręgosłupem.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 30, 2013 15:22 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Roxy0311 pisze:Dziękuję za odpowiedź, na razie i tak żeby mogła być przeprowadzona operacja to musi kotka sama sikać. Na pewno do tej operacji poszukam jakiegoś specjalisty, byle rzeźnikowi jej nie oddam. Miejmy nadzieje, że wydobrzeje Malutka :)
Pogłaskaj ode mnie Twojego Kociaka , dużo zdrówka dla niego :)

Roxy, katgral pisala Ci, ze dr Orzel z Krakvetu jest swietnym chirurgiem, a widze ze leczysz kota w Krakvecie. Postaraj sie o konsultacje z nim. On przeprowadzil bardzo wysoka amputacje ogona u naszego Robisia i kot po zabiegu zalatwia sie normalnie sam.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon wrz 30, 2013 15:30 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Nie pamiętam kto mnie na centralnej przyjmował, byłam bardzo zdenerwowana a poza tym wizyta na prawde trwała miniute ;/ taki grubszy pan z ciemnymi włosami. Kicia ma sie dobrze, wyleguje sie na parapecie :) Kota prowadzi dr Kobiałka on jest współwłaścicielem Krakvetu razem z dr Orłem i z tego co mi wiadomo to konsultował z nim kota, teoretycznie oni mogą się podjąć tej operacji i nie uważają tego za jakaś mega skomplikowaną sprawę tylko raczej jako rutynowy zabieg.
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 30, 2013 15:33 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Roxy0311 pisze:Nie pamiętam kto mnie na centralnej przyjmował, byłam bardzo zdenerwowana a poza tym wizyta na prawde trwała miniute ;/ taki grubszy pan z ciemnymi włosami. Kicia ma sie dobrze, wyleguje sie na parapecie :) Kota prowadzi dr Kobiałka on jest współwłaścicielem Krakvetu razem z dr Orłem i z tego co mi wiadomo to konsultował z nim kota, teoretycznie oni mogą się podjąć tej operacji i nie uważają tego za jakaś mega skomplikowaną sprawę tylko raczej jako rutynowy zabieg.

No to kot jest chyba w najlepszych rekach w Krakowie :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon wrz 30, 2013 22:18 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

no i po malutku sytuacja zaczyna się stabilizować
wazne, że spastyka pęcherza jest coraz mniejsza - znaczy, że kicia sika sama -generalnie nie ma znaczenia gdzie ... sory ale taka prawda ... znaczenie ma, że ustawia się do sikania a to jest znak, że zaczyna czuć parcie a to z kolei jest znak, że obrzek ustepuje a to jest znak, że przewodnictwo nerwoer wraca a to jest znak :D :D :D :D :D :D :D

tyle ..... albo aż tyle

pokazywałam to zdjęcie mojemu wetowi .... on mowi, że ze zdjęcia nie wynika, że ogonek jest martwy .... może być czściowo porażony ale nie koniecznie martwy .... poza tym tam są obrzeki jeszcze, nie wiedział jakie leki kocia dostaje i czy jakieś dostaje, czy np dostaje metacam aby ograniczyc zwyrodnienia i zrosty itd. ....
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto paź 01, 2013 18:45 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Roxy, zanosi się chyba na dobre wieści co do kotki, prawda? Napisz co u niej, co się dzieje?
W przyszłym tygodniu podeślę Ci jeszcze parę złotych. Trzymajcie się, napisz co nowego.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

KACPER[*]22.05.2009-24.04.20011 ...JENNY[*] 25.07.2000-10.09.2013 .... LENKA-22.05.2009 ............... MAJA-13.06.2011 .............................ETNA- 30.01.2010
........................... Kocham Cię Jenny - wróć do mnie !

Gunia1

 
Posty: 238
Od: Pt lip 12, 2013 22:06

Post » Śro paź 02, 2013 20:44 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Roxy - napisz proszę co z koteczką i jak Ty to wszystko ogarniasz.

Zróbmy tak : zadzwoń do Krak-Vetu i zapytaj o orientacyjny koszt takiej operacji, jeśli jest martwica ogonka itp. rozumiem , że amputacja kawałka ogonka plus zobaczą co z tym przesuniętym kręgiem i zrobią co należy. Krak-Vet to porządna lecznica, dadzą sobie z tym radę - tak myślę. :ok:

Ty teraz po prostu zapytaj o orientacyjny koszt operacji.

A wtedy gdy będziemy już wiedzieć jaka mniej więcej cena - ja postaram się zorganizować jakiś bazarek, może znajdą się i inni chętni do "bazarkowania" na rzecz Twojej koteczki.

"Pobiegam" po watkach poproszę tu i ówdzie o wsparcie - no coś się zawsze wymyśli, tylko musimy wiedzieć mniej więcej ile potrzebujemy zebrać na operację.
Bo tak myślę , że to najważniejsze w tej chwili.

Gem po gemie - będziemy rozgrywać ten mecz, bo jak zaczniesz za bardzo wybiegać myślami w przyszłość to "zwariujesz" . :ok:

Napisz proszę co z koteczką, dzwoń do lecznicy - i zaczynamy działać.

Obrazek
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Czw paź 03, 2013 18:36 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Monika_Krk pisze:A wtedy gdy będziemy już wiedzieć jaka mniej więcej cena - ja postaram się zorganizować jakiś bazarek, może znajdą się i inni chętni do "bazarkowania" na rzecz Twojej koteczki.

Bardzo dobry pomysł :) Pisz co i jak i działamy.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

KACPER[*]22.05.2009-24.04.20011 ...JENNY[*] 25.07.2000-10.09.2013 .... LENKA-22.05.2009 ............... MAJA-13.06.2011 .............................ETNA- 30.01.2010
........................... Kocham Cię Jenny - wróć do mnie !

Gunia1

 
Posty: 238
Od: Pt lip 12, 2013 22:06

Post » Czw paź 03, 2013 20:05 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Dziękujemy za wsparcie :ok: U Kici na razie w porządku , podaje jej ten nivalin na zrosty i nic podobnego ne dostaje żadnych leków. I tą witaminową pastę dostaje :) Z pęcherzem chyba lepiej, nie wypróżnia się do końca więc jąjeszcze "wyciskam" ale mam nadzieje, że teraz będzie lepiej :) Musi dostawać tylko mokrą karmę żeby się nie "przytkała". Czasem ba taką sytuację pomaga mleczko :)

A apropo operacji to trzeba czekać aż zacznie siusiać sama lekarz mówi, że nie ma sensu jej wcześniej męczyć. A chociaż ogon zwisa bezwadnie to wydaje mi się, że zaczyna u jego nasady ruszać trochę jak się bawi na przykład.

Śpi ze mną w kołderce, chyba wyczuwa jakieś nadchodzące chłody.

Pozdrawiamy :kotek:
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 03, 2013 20:29 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Roxy0311
Dzwoń śmiało do kliniki i pytaj na podstawie zdjęcia :
Co i Jak - należy operować na daną chwilę , aby poprawić stan kota . Ty jesteś tutaj jedynie uprawniona.
Walcz : http://www.youtube.com/watch?v=VgSMxY6asoE - nie o siebie , o kotkę :twisted:
To potrafisz - jestem pewna !!!! :ok:

Ja nie mam doświadczenia w takich wypadkach kocich , ale uważam , że jakaś operacja na bank ułatwi co nieco Ci życie potem i kotce też.
Dzwoń i pytaj - TY możesz jedynie jako właściciel - a kwestię zbiórki na te operację zostaw mnie i forumowiczom.

Dawaj ! Wiadomości i robimy grupę pomocową , a co ... :twisted:
No !
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Sob paź 05, 2013 18:49 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Dzwoniłam i trzeba czekać na powrót funkcji pęcherza podobno teraz to jest najważniejsze a nie operacja jeśli Kicia nie rani tego ogona ani nie robi sie martwica czy odleżyny. Na razie sytuacja trochę się pogorszyła. :( Kotka załatwiała się już czasem do kuwety, czasem bezwiednie oddawała mocz a dziś pęcherz był bardzo wypełniony musiałam ją znów wyciskać. Jestem zagubiona w całej tej sytuacji bo zmienia sie ona jak w kalejdoskopie raz dobrze raz źle. Mam nadzieję że to tylko chwilowa niedyspozycja . Jutro ostatnia dawka nivalinu w poniedziałek zmierzam po receptę do veta i następną porcję zastrzyków.
Chyba ja i Kicia mamy chwilowy spadek formy. :(
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 05, 2013 18:52 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Roxy0311 pisze: Jutro ostatnia dawka nivalinu w poniedziałek zmierzam po receptę do veta i następną porcję zastrzyków.
Chyba ja i Kicia mamy chwilowy spadek formy. :(


Roxy0311 - ostatnia w sensie, że więcej nie masz, czy w sensie , że nie masz pieniędzy na więcej ?
Sorry za głupie pytania, ale ja w tak poważnych schorzeniach laik jestem - dlatego pytam.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Sob paź 05, 2013 20:11 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Nie mam więcej zastrzyków. Pieniędzy wystarczy na 10 jeszcze sztuk czyli na 10 dni. Do tego jeszcze muszę jakoś wygospodarować pieniądze na karmę dla reszty ferajny. Mama niestety na chwilę pbecną straciła pracę , a pracowała w gastronomii więc zawsze stado Kociaków miało porządne jedzonko. Do tego pies ma jakieś zapalenie skóry wszystko na raz się psuje. Może powoli wyjdziemy z kryzysu.
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 05, 2013 20:28 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Roxy - ja spróbuję Ci pomóc, spróbuję = będę pomagać tak jak mogę.

Wystawię bazarek po niedzieli - a może i bywalcy tego wątku znajdą cokolwiek , wiesz ...
Nie ważne czy za 5 zł czy za więcej - ważne są chęci i to że sporo osób może więcej.

Bez krępacji - proszę o bazarki od 5 zł :D :ok: do... górnej granicy nie ma , a co :wink: :ok:

Jakoś damy radę !

Roxy - wiesz , że masz moc ?
Zwykle tego nie robię , ale tu dla Ciebie wkleję, nieco obrazoburczy , prowokujący ( prowokujący dla DDA :wink: ) klip :
http://www.youtube.com/watch?v=pco91kroVgQ

Kochana - robisz co możesz, więc co by się nie stało ! - NIE WIŃ SIEBIE !
Robisz i tak więcej , niż 88 % populacji tej planety...

NO ! :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Sob paź 05, 2013 21:04 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Dzięki Monika :) Na prawdę potrafisz podnieść na duchu . Jeśłi dałabyś radę zorganizowac bazarek byłoby super. Kupiłabym ferajnie jakaś karmę suchą w sam raz na zimę bo mokre karmy to zamarzają. A dziś zrobiłam dla nich domek, żeby było im cieplutko, mam nadzieję, że się im spodoba i w nim zamieszkają. Może rzeczywiście tyle zwierzaków to wyzwanie jak dla jednej osoby, 6 kotów i dwa psy to już stadko małe. Ale wątpię żeby ktoś się chciał zaopiekować dzikim kotem. Wolałabym żeby miały swój dom , niż budkę na zewnątrz ale to jest na razie jedyna rzecz, którą mogę im zaoferować. I tak wszystkie je uwielbiam :) Powoli i z Waszą pomocą jakoś damy radę.
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 05, 2013 21:15 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Roxy - ja Ci obiecuję - że w przyszły tydzień ( tym po tej niedzieli ) bazarek zrobię i tak myślę ( dajmy temu 7 % sznsy ) , że jeszcze się dodatkowo znajdą ludzie dobrej woli.
Lepiej dać mniej i się pozytywnie zaskoczyć ( wiem, że tak bywa :) :ok: ) - niż więcej procent i rozczarować .
A teraz... :D wiesz ... ja mam ponad 40-ekhm -stkę :wink: :twisted: -ale to jest wyłącznie dla Ciebie :
http://www.youtube.com/watch?v=nxRe0DLVkxo


No :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 60 gości