mamaGiny pisze:poszukam dziś na blablacar, nie mam FB w pracy nie mogę sie tam zalogować
pisałam do dziewczyn jakie mi sugerowałyscie,ale niestety w tym miesiącu nie jadą...Boze ,żeby ktos się ulitowal i go na kilka dni chociaz do siebie zabrał...To pojedzie póŹnie,chyba,że się jakis lepszy dom znajdzie.Jest płatny transport na 15-tego do samego domu by go pan przywiózł...
Tez musze wiedziec teraz co i jak,bo jak nagle w piątek się okaze ,ze kot jedzie i musze ja po niego taki kawał jechac i nie daj "cud"mi wypłata nie wejdzie to nawet nie będe maiła za co jechac,bo nie sama będe musiała"dreptać"
Karmę zamówilam....i juz w drodze jest...
Wiem, że i tam do znalezienia domu trzeba cudu, ale ciągle mam nadzieję, że się wydarzy, że kogoś Timek chwyci za serce. Mogłabym prosić o link?
