Baltazarka już nie ma z nami
Wspólnie z ab podjęłyśmy decyzję o eutanazji...
U kotka stwierdzono:dodatni FIV i dodatni FELV, płyn w jamie brzysznej i zapalenie otrzewnej - płynu nie tak wiele, ale na rtg obraz narządów kompletnie nieczytelny, jedna biala plama, z kawałkiem widocznego, bo zagazowanego, jelita...
Zmiany skórne na calej powierzchni, z licznymi podrapaniami, w widoczny sposób swedzące i dręczące kota...czy to grzyb czy coś innego albo dodatkowego ( świerzb) lekarze " na oko" wypowiadac się nie chcieli.Żeby była diagnoza, trzeba było by badać zeskrobiny, wynik po dwóch tygodniach...
Do tego na usg zmiany zaawansowane w zarysie nerek... Badań z krwi już nie robili....
Kot w widoczny sposób cierpiał....
To była trudna decyzja... jest mi przykro i bardzo smutno....
Baltazarku (*)