3x czarni - JEST SPRAWA str. 99

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 12, 2013 9:36 Re: KRK - WAW - szukamy transportu str 4

Jaki biedak straszny :(
Może znajdzie się dla niego DT, trzymam bardzo mocno kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lip 12, 2013 9:46 Re: KRK - WAW - szukamy transportu str 4

Widac ze to sliczny kotek. A jaki miziak :1luvu: No az serce sie sciska.
Trzymam kciuki za slicznego chlopaka :ok: :ok: :ok:

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Pt lip 12, 2013 14:08 Re: Instalujemy się. K&M& baba N.

BARDZO BARDZO PILNE... DT Trabanta niebawem jedzie na porodówkę ....

czarno-czarni pisze:
czarno-czarni pisze:TRABANT SZUKA TRANSPORTU KRAKÓW - WARSZAWA !!!! oraz TDT do 22/23 lipca w Warszawie

może ktoś z Was może pomóc? To wielka szansa dla niego!


viewtopic.php?f=13&t=153542&p=9954757#p9954757


Mysza pisze:No to ogłaszam co następuje 8)

Szukam na już transportu dla Trabanta do Warszawy i kogoś kto go przetrzyma do 22-23 VII. (I najlepiej dowiezie potem w obrębie Warszawy. To już może być inna osoba oczywiście. Bo auto w DS jest wraz z tamtejszym TZetem mocno zajęte ;))

DS wraca 21szego z urlopu dlatego prośba o przetrzymanie.
Kto użyczy Trabantowi pokoju/łazienki/pralni czy czego bądź? :?: :!:


Ewentualnie transport po 21szym ale bardzo bym chciała już go wysłać :oops:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lip 12, 2013 15:03 Re: KRK - WAW - szukamy transportu str 4

czarno-czarni pisze:To jest Stefan.
W jeszcze gorszym stanie był, gdy przywieziono go do schroniska - błąkał się pod domami w centrum Kalisza. Strasznie wychudzony, brudny, zaropiały dorosły spory kocur - chudy i ... sami widzicie. Jest około 2-3 tygodnie w schronisku, początkowo karmiony strzykawką, teraz nieznacznie lepiej.
Jest w szpitaliku. Ma naprawdę dobrą opiekę lekarską, dobre leki, zrobione testy - oba ujemne FIV i FeLV, preparaty dodatkowe (betaglukan, omegan) i karmę porządną mokrą i suchą. . Ja mu kupiłam odżywkę, dałam super mięsne konserwy ale on bardzo bardzo słabo je.
Właściwie wcale nie je... Ma wycierany nos bardzo często ale on chce...tylko na ręce, przytulać się i po przytulaniu czasem zje. Wczoraj zjadł ze 2 - 3 łyżki porządnej mięsnej konserwy.
Jeżdżę do niego codziennie po pracy przez ostatnie dni, bo teraz akurat mogę.
Przysypia mi na rękach i tak sobie siedzimy.
Właściwie nie mam co mu dać.. on materialnie ma co potrzeba. Ale DT byłby ratunkiem. Trochę nierealne ale może ... teraz o nim mało kto wie - nie ma ogłoszeń itp w tym stanie. Coś jak Nelly wtedy.
Dobrze, że naprawdę nie brakuje mu opieki i leczenia. Ale brakuje człowieka, to bardzo widać.
na początku tygodnia
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Stefan wczoraj - nieco lepiej
Obrazek Obrazek Obrazek

Jemu niewiele mogę dać, ale przy okazji poproszę - macie coś starego? Zabawki, zniszczony drapak? tunel lekko podarty czy namiot? dywanik? Zbieram dla kotów, dla kociaków też. Wszystko chętnie przygarnę, koszty wysyłki - postaram się pokryć


Znaczy się on jest w Kaliszu?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 12, 2013 15:06 Re: KRK - WAW - szukamy transportu str 4

tak
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lip 12, 2013 19:33 Re: KRK - WAW - szukamy transportu str 4

Jaki biedny Stefan. Biedny, choć już ktoś się o niego troszczy, leczy. Ma takie smutne spojrzenie. I cudny szeroki nosek. Ktoś, kto da mu dom odkryje, jakie pokłady miłości mieszczą się w takim uratowanym kocim ciałku. Ech, jaka jest twoja historia, zanim trafiłeś do schroniska? Pewnie nigdy się nie dowiemy.

Szkoda, że dopiero teraz przeczytałam o tych zabawkach, wyjeżdżam na dwa tygodnie skoro świt, więc dopiero pod koniec lipca będę mogła coś zorganizować, mam tunel a i jakieś myszki, piłeczki się znajdą.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 12, 2013 19:34 Re: KRK - WAW - szukamy transportu str 4

udanego urlopu :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lip 12, 2013 20:18 Re: KRK - WAW - szukamy transportu str 4

czarno-czarni pisze:udanego urlopu :-)

:ok:
I nich w tym czasie Stefan trafi na swojego człowieka :ok:

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 14, 2013 14:33 Re: KRK - WAW - szukamy transportu str 4

Stefan dziś - lepiej :-)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lip 14, 2013 14:35 Re: KRK - WAW - szukamy transportu str 4

:)

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 14, 2013 17:51 Re: KRK - WAW - szukamy transportu str 4

czarno-czarni pisze:Stefan dziś - lepiej :-)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

:ok: zdecydowanie
potrzebne ręce, które uleczą duszę Stefana
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 15, 2013 8:28 Re: czarno-czarni i wirtualnie Stefan

Kciuki za Stefana :ok: :ok: :ok:
Czarno-czarni jestescie wspaniali :ok: :1luvu:

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Pon lip 15, 2013 9:33 Re: czarno-czarni i wirtualnie Stefan

:ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon lip 15, 2013 11:52 Re: czarno-czarni i wirtualnie Stefan

kochana jesteś Daga, masz takie wrażliwe serce

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon lip 15, 2013 12:22 Re: czarno-czarni i wirtualnie Stefan

oj tam....
oj tam...

w kociarni koty mają towarzystwo, zabawki, fajne i dobre jedzenie a w szpitaliku - sam siedzi w boksie, jak Nelly.
Do kociaków wszyscy zaglądają a do niego już mniej. A to dzielny kot...
Najpewniej żył na dworze - ma sporo blizn, czuć zmiany na żebrach a nawet na łebku - pokiereszowane uszy, nawet na stopie blizny.
Nie jest stary - tak po ząbkach ale kto wie..
Pełnojajeczny .
Przywieziono go w bardzo złym stanie, nie jadł sam, cały zaklejony ropą.
Chciałaby, żeby doszedł do stanu, gdy będzie mógł dołączyć do kotów w kociarni, mieć towarzystwo, zabawki i szanse na adopcje. Bo teraz kto by go chciał.
Odchuchać go trzeba, a w schronie ogrom zwierząt a ludzi mało, leki dostaje, kontrolują czy je , ile je, czy kupa / siki były ale kto ma czas przytulić?
W tygodniu ciężko się mi tam wyrwać a przy brzydkiej pogodzie trzeba stać przy boksie z kotem przytulonym, bo usiąść tam nie ma jak, tylko na dworze. Tak z babą Nelly się tam spotykałam.
Chciałabym tylko, by wyszedł z tego. Żeby też ktoś go pokochał.
zadowolony Stefan:
Obrazek

Jakie tam są piękne zjawiskowe psy - małe - duże - takie uśmiechnięte, takie ufne i jakby wierzące, że los się odmieni.
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 252 gości