Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Monostra pisze:Oczywiście, że tak bywa. Ale naczelną zasadą jest dobrostan rezydentów, a nie zamykanie oczu i bezustanne narażanie na stres i jego skutki.
Monostra pisze:Mysza pisze:I też bym była za zmianą nazwy Nasze Koty na jakąś taką bardziej hmmm blogerską
Albo Nasi Koci Rezydenci
A jak już nie w nazwie to w opisie.
Dlaczego? Czy NASZE koty nie jest wystarczająco jasne?
Ewa L. pisze:Ale podforum naciągaczy - wejdz to cię oskubią też nie było eleganckie.![]()
Ktoś kto prosi o pomoc nie wyciąga mi pieniędzy z portfela a to czy chcę pomóc czy nie to moja indywidualna sprawa.
Uznając wątek pomocowy za rodzaj naciągania moim zdaniem jest obrażliwe i nie na miejscu.
mimbla64 pisze:Monostra zastanawia mnie jedno, skoro tak oddzielasz nasze koty od tymczasów, dlaczego nie protestujesz, że na "Nasze koty" przenoszą się także domy tymczasowe?
Mysza pisze:Dla mnie Nasze Koty jest właśnie zamykaniem oczu.
włóczka pisze:evanka pisze:jaaana pisze:Proponując dla podforum Koty opis mówiący o pomocy, niejako zmusza się tych, którzy mają tam watki rezydentów, do przeniesienia na Nasze Koty. A przecież przenosiny są - jak na razie - dobrowolne.
żadnego przymusu nie dostrzegam![]()
A czy zachowałabyś wątek rezydenta na podforum które zmieniłoby opis na, powiedzmy, "koty nad przepaścią", "koty do pilnej adopcji" czy "podforum kotów psychicznie chorych", czy też uznała opis za wypraszający Cię z niego, i to odgórnie, bo Twój wątek zrobiłby się (mam nadzieję) OT-em?![]()
Tak jak Jaaana pisze - na razie "Nasze koty" to podforum utworzone przez grupę forumowiczów i administracyjnego nakazu przenosin na nie nie ma. Wobec tego opis podforum "Koty" powinien oddawać dotychczasowy i zarazem obecny stan "Kotów", bo wątki rezydentów ciągle tu są i mają prawo być. Inaczej wyjdzie z tego "meblowanie życia" osobom chcącym pozostać na Kotach przez osoby które wybrały przenosiny.
evanka pisze:zresztą jestem wręcz pewna, że przenosiny rezydentów, to tylko kwestia czasu
Dobrowolne, wszystkich? Nie jestem pewna. Widząc wiszącą sobie, w dodatku niemal "w majestacie prawa", propozycję opisu Kotów taką jak ta:Zofia.Sasza w wątku KOTY - POMÓŻ ZAPROPONOWAĆ NAJLEPSZY OPIS DLA PODFORUM! dnia 1.05.13 o godz. 13.42 pisze:Albo po prostu "Podforum naciagaczy - wejdź, to cie oskubią"
ja na przykład stwierdzam że póki co nie mam ochoty podążyć ze swoim wątkiem na podforum czystego, pięknego, uczciwego rezydenckiego światai pozostanę (dopóki się da, czyli dopóki Administracja nie zarządzi reorganizacji) w "slumsach", czy inaczej na "podforum naciągaczy, oszustów i żebraków, czyli DT, schronisk, fundacji i innych bytów psujących obraz świata, estetykę i dobre samopoczucie", jak zapewne niektórzy by to podforum najchętniej nazwali. Ot taki mam kaprys
. A poza tym - bez przenosin mam większe szanse zauważyć to co trzeba, mam bliżej do wątków które mnie najbardziej interesują, a lwia część osób zainteresowanych moją kotą ma bliżej do mnie. Po przenosinach pewnie nawet nie zauważyłabym nowych postów we własnym wątku, a tenże wątek umarłby całkiem i na śmierć
![]()
Uważam że opis mógłby być "koci worek, czyli wszelkie kocie sprawy" albo podobny. Oraz pozwolę sobie napisać że lepszym opisem podforum "Nasze koty" byłoby moim zdaniem "KOTOBLOGI - blaski i cienie życia z NASZYMI REZYDENTAMI" a nie ogólnie "z kotami". Że rezydent to kot wyjaśnia tytuł podforum, a po pierwsze: tymczas z wątku pomocowego który ma być na Kotach wszak też jest kotem i życie z nim ma również blaski i cieniewięc obecny opis Naszych kotów jest "za szeroki", po drugie - na razie chodzi o rezydenckie koty "nasze" (tj. uczestników podforum) a nie o wszystkie więc znowu opis jest "za szeroki", a po trzecie - słowo "kotoblogi" wyeliminowałoby z Naszych Kotów wątki nowicjuszy typu "poradźcie", bo jednorazowy problem z własnym kotem zdecydowanie do "cieni" zaliczyć można, a miejsce takiego wątku wszyscy widzieliby chyba raczej gdzie indziej
Ewa L. pisze:Ale podforum naciągaczy - wejdz to cię oskubią też nie było eleganckie.![]()
Ktoś kto prosi o pomoc nie wyciąga mi pieniędzy z portfela a to czy chcę pomóc czy nie to moja indywidualna sprawa.
Uznając wątek pomocowy za rodzaj naciągania moim zdaniem jest obrażliwe i nie na miejscu.
Monostra pisze:Nie Zuniu, tymczasy nie są naszymi kotami. Oczywiście, że trudno o nich nie wspomnieć czy nie opisywać socjalizacji z rezydentami, bo na tym polega pomoc. Ale to nie są NASZE koty i warto o tym nie zapominać.
zuza pisze:Ewa L. pisze:Ale podforum naciągaczy - wejdz to cię oskubią też nie było eleganckie.![]()
Ktoś kto prosi o pomoc nie wyciąga mi pieniędzy z portfela a to czy chcę pomóc czy nie to moja indywidualna sprawa.
Uznając wątek pomocowy za rodzaj naciągania moim zdaniem jest obrażliwe i nie na miejscu.
No przyjemne to sformulowanie nie jest. Ironia az kapie. Nie sadze, zeby ktokolwiek potraktowal te propozycje serio.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Patrykpoz i 64 gości