Mikołaj odszedł [*]

[Axa76]

Cytuję z Facebooka:

Mamy dla Was wspaniałą niespodziankę. Mikołaj czuje się coraz lepiej, dopisuje mu apetyt. Przeżył kastrację, czyszczenie zębów i mamy jego wyniki....

Kreatynina z 7,8 spadła na 2,8.
Mocznik z ok. 90 coś spadł na 47.
Stan zapalny - leukocytoza z 60 tysięcy spadły na 18 tys.
Reszta wyników dobra.

WYNIKI JAK NA MIKOŁAJA SĄ REWELACYJNE!
Walka o Niego przynosi pierwsze rezultaty. Oby tak dalej

[wiiwii]

Do Mikołaja szczęście się uśmiechnęło - może to jakaś dobra passa otworzyła bramy Mikołajowi?
Rzucam kosmosowi wyzwanie! Domek dla Mikołaja! Zaklinam!

Czary-mary

[kochamcię]

Za Twoj domek,Mikołajku ...Tylko patron kotow wie,jak bardzo chciałabym dać Ci domek...

[wiiwii]

czary-mary... dalej czarujemy!
bardzo bardzo chcę, żeby się udało!

[tamiss]

Mikołaj

[LadyStardust]

Okazuje się, że Mikołajek bardzo lubi szprotki Również paróweczkami nie pogardzi

[Kasia89]

Nie wiem gdzie można znaleźć kod do banerka, nie ma w pierwszym poście

[wiiwii]

Nie wiem gdzie można znaleźć kod do banerka, nie ma w pierwszym poście

Już jest

[Kasia89]

Nie wiem gdzie można znaleźć kod do banerka, nie ma w pierwszym poście

Już jest

Dziękuję

[evik75]

Mikołaj to prawdziwy pieszczoch, jak wczoraj z Vaylei trafiłyśmy na kociarnię, to próbował władować mi się na kolana. Ewidentnie chłopak jest niedopieszczony. Dziewczyny - głaskajcie naszego chłopaka na dyżurach.

[edii]

Zaznaczam sobie Mikołajka

[wiiwii]

Mikołaj wygląda wiosny:

Wypatruje z nadzieją:

Pyta o wiosnę! Gdzie się schowała?

Może tu?

[MIKUŚ]

ehh.....Mikołaj, Mikołaj

[wiiwii]

Mikołaj jest teraz "na pokojach" z nową lokatorką, Colą.
Cola jest dopiero dwa dni na kociarni. Bardzo zestresowana, przerażona wręcz. Nie daje się głaskać, cofa się, kiedy ktoś chce podejść. Na Mikiego reaguje obojętnie. Tolerują się.
Mówcie co chcecie, ale miałam wrażenie, jakby on rozumiał jej położenie.
Wczoraj M. przyszedł ze mną do kociarni i kiedy zobaczył Colę, chciał ją pogłaskać. Ona nie bardzo chciała, za to Mikołaj z chęcią wskoczył mu na kolana i zaczął ugniatać. Bo to taki towarzyski Mikołaj jest. Patrzył przy tym na nią. I baranek. I patrzy. I buziak. I patrzy. No na serio, jakby mówił: "Zobacz, oni głaszczą, to jest fajne, spróbuj!". Kotka miała odmienne zdanie na ten temat, ale Mikołaj co skorzystał, to skorzystał.

[LadyStardust]

Domku...? Wypatruję nadal!