Maluszek wyrzucony na mróz szuka DS !!! (od strony 39)

ok ja postaram się jutro zrobić ogłoszenie na tablica.pl bo tam jak zrobie to z tej strony można fajne ogłoszenie wydrukować z takimi paseczkami do wyrywania z numerm telefonu.

Pani Jasiu czy da Pani rade zrobic jakies zdjęcia temu koteczkowi szaro buremu? bo ten Pan by chciał :roll:

http://tablica.pl/oferta/czworka-malutk ... 1EsTw.html

ewik85 pisze:ok ja postaram się jutro zrobić ogłoszenie na tablica.pl bo tam jak zrobie to z tej strony można fajne ogłoszenie wydrukować z takimi paseczkami do wyrywania z numerm telefonu.

Pani Jasiu czy da Pani rade zrobic jakies zdjęcia temu koteczkowi szaro buremu? bo ten Pan by chciał

Tak Ewik zrobię jutro przy karmieniu. Tylko jak się okaże, że to kotka? to co będzie? Po prostu się pomyliliśmy. :ryk:

A on nie może wejść na forum kocie i go tutaj zobaczyć. Mogę Ci na e-maila wysłać te zdjęcia co już są a jutro zrobię następne. :dance:

olafen pisze:http://tablica.pl/oferta/czworka-malutkich-kociakow-pilnie-szuka-domu-ID1EsTw.html

Dzięki Olu. :1luvu:

jasia0245 pisze:
olafen pisze:http://tablica.pl/oferta/czworka-malutkich-kociakow-pilnie-szuka-domu-ID1EsTw.html

Dzięki Olu.

Ewik tablica jest oglądałam ich zdjęcia, Ola nam zrobiła. To chyba nie potrzeba robić drugiej. :1luvu:

oki super to ja tylko wydrukuje i porozwieszam gdzie się da

Kotki nowe zdjęcia.

jeszcze koteczka, która znalazła domek.

Kotek biały w łatki to kocurek na 100%, dzisiaj sprawdziłam. :ryk:

Ale on kochany, dzisiaj zaniosłam im też troszeczkę surowego mięska ale chwytały z ręki i ze smakiem zjadły. On początkowo był nieufny, a teraz gdy tylko zawołam zaraz cała trójka wyłazi z dziury. :catmilk:

Dzisiaj w śmietniku leżało futro sztuczne, pomyślałam będzie ciepłe dla kotków, więc podjechałam autkiem pod sam śmietnik i włożyłam do bagażnika. Jutro potnę nożyczkami i Kiciuni na parkingu strzeżonym ocieple 1/2 futra te fotele i reszta do trafostacji aby koteczkom też ciepło było.
Nikt nie pyta o koteczki ani na wątku nic nie pisze. :cry:

Dzisiaj jak byłam rano to była cała trójka, biegusiem jak usłyszały, że to ja idę z michą wyskakiwały po kolei z dziurki. Przeciełam te sztuczne futerko na pół i 1/2 dałam dla Kiciuni, położyłam jej pod tę małą przyczepkę koło portierni. Pan który ma dzisiaj dyżur nic nie da zjeść Kiciuni. Ona na mnie czeka w taki ziąb cały czas pod tą przyczepą. Tak mi jej szkoda, dlatego wyłożyłam tam te pół futra.
Natomiast tym na parkingu nie strzeżonym włożyłam do tej dziury drugą połówkę, dzisiaj będą miały już cieplej. Tylko nie wiem czy biały w łatki koteczek poszedł sobie na spacerek, czy może ktoś go wziął. Zobaczę czy pojawi się jutro rano jak przyjdę ich karmić. :roll:

Nie było go przed szesnastą.
Ewik85 mam do Ciebie kolejną prośbę abyś w najbliższą sobotę i niedzielę nakarmiła kotki te 3 i Kiciunię. Jeśli chodzi o Kiciunie mogłabym jej zostawić, ale możesz jej wziąść mleczko, one wszystkie zresztą lubią mleko, karmę morką i suchą. :ryk:

Odpisz czy będziesz mogła.

Fajnie, że ktoś dba o te kotunie

pan w sprawie tego białego koteczka nie odpisuje

Nie ma problemu, ugotuje im filecika z kurczaka - moje to uwielbiają :ryk:

nakarmię całą czwórkę

ewik85 pisze:Fajnie, że ktoś dba o te kotunie pan w sprawie tego białego koteczka nie odpisuje

Nie ma problemu, ugotuje im filecika z kurczaka - moje to uwielbiają nakarmię całą czwórkę

OK. Ewik85 - dziękuję, że się w sobotę i niedzielę koteczkami zaopiekujesz. Dzisiaj rozwiesiłam u weta koło ZNTK ogłoszenie o koteczkach. Nie było żadnych ogłoszeń dot. kotków. Jutro może w szkole po drodze pozwolą i do drugiego weta postaram się zawieżść ogłoszenie. Koteczki są smutne, chyba już im za zimno, biały był dzisiaj rano i teraz przed godzinką też był. Teraz nie było tej czarnej koteczki. Ojj potrzebne im bardzo domki i ludzkie ciepełko. Rozwiesiłam też jedno ogłoszenie na tablicy w naszej klatce. :cry:

Wczoraj objechałam połowę szkół podstawowych w naszym mieście i poprosiłam o rozwieszenie ogłoszenia o kotkach. Co niektóre / sprawdziłam/ wiszą na honorowych miejscach. Byłam też na Broniewskiego i rozwiesiłam w lecznicy, jednak telefony milczą, nikt nie dzwoni w sprawie kotków.
Kotki mają się dobrze codziennie do nich chodzę i karmię. One bardzo dużo jedzą tak jakby na zapas. :ryk:

Dzisiaj spotkałam dwóch chłopców takich 9 może 10 lat mieli, może babcia jednego z nich zdecyduje się na kota. Zobaczymy czas pokaże, czy maluszki znajdą swój własny choć jeden domek. :roll:

Ja trzymam za te domki kciuki

olafen pisze:Ja trzymam za te domki kciuki

Dzięki.
Jeżeli nie będzie osób chętnych, to nie wezmę kotka żadnego wcześniej, bo Sisi bardzo przeżywała poprzednie pojawienie się czarnulki. Syczała, pokazywała jej ząbki i była taka jakby jej coś zagrażało. Pusia była wobec malutkiej obojętna i zachowywała się raczej normalnie. :lol:

Kotki jak ludzie, reagują na obcych :kotek:

Maluszek wyrzucony na mróz szuka DS !!! (od strony 39)

Kto przegląda forum