



i jego patrzałki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
OKI pisze:ASK@ pisze:OKI pisze:Szczęście jak cholera...
zagraj w lotka
Mam lepszy pomysł - sprzedam futra
alix76 pisze:OKI pisze:ASK@ pisze:OKI pisze:Szczęście jak cholera...
zagraj w lotka
Mam lepszy pomysł - sprzedam futra
A kto to kupi...
iwona66 pisze:a ja potrzymam za Krzykacza![]()
![]()
![]()
![]()
i jego patrzałki
alix76 pisze:OKI pisze:ASK@ pisze:OKI pisze:Szczęście jak cholera...
zagraj w lotka
Mam lepszy pomysł - sprzedam futra
A kto to kupi...
Aleba pisze:...
Teraz już wiem, że trzeba odsyłać na Wileński
mały raport: krzykacz przeżył noc ja trochę gorzejbo wstawałam co 2h żeby wlać kropelki do patrzałków, które są baaardzo biedne... Apetyt trochę zmalał albo jest taki sam tylko karmimy częściej a mniejszymi porcjami. A teraz raport dla zorientowanych czyli raport kupy
przynajmniej ja mam stresa przy tak małych kotkach, żeby im jelitka prawidłowo pracowały i dzięki bogu mamy też pierwszą, chyba całkiem zdrową i zwartą kupkę
W nocy ponad godzinę masowałam brzuszek i nic... ale w końcu jest...
W nocy natomiast bezowocne masowanie wywołało efekt ubocznybardzo cichutkie i malutkie mruczanko...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 137 gości