jasdor pisze:Aniołek odszedł[*]
Bo nasza pomoc Go zabiła ?
Dorotaaaaa!!!!!!!
Życie to wypadkowa- kot zaznał najlepszej opieki,na jaką Was było w danym momencie stać. Wszyscy podlegamy ograniczeniom!!! (finansowym)Bez ciebie pewnie też by umarł, ale jak? Czasami można tylko pomóc odejść- to i tak wiecej niż większość ludzi daje bezdomnym zwierzątom. Troska zamiast obojętności to baaardzo dużo.
Przytulaczki- będzie dobrze.

Spójrz na mój banerek- to wszystko Twoja zasługa
