Mam propozycję urlopową
Tydzień spędzony na łonie miasteczka prowincjonalnego z dala or p... euro. W towarzystwie wielu kotów.
We wtorek mnie naszła potrzeba wyjechania. Udalo mi się. Lecę odwiedzić Siorę swoją.
Największy minus w tym, że muszę zostawić koty

Będą miały opiekę - przyjdzie ktoś, zmieni żwirek, dosypie jedzenia ale to nie to samo co czlowiek na noc po którym można pochodzić.
I właśnie mnie olśniło - że może Kraków ma potrzebę "urlopu"?
Wyjeżdżam jutro 8.06 - wracam w sobotę - 16.06
Klucze od domu zostawiam na miejscu więc można przyjechać kiedybądź w tym czasie.
Trzy pokoje, wanna

, garaż, lodówka pełna (alkohol też zostawię

), duuży osiatkowany balkon.
Można przywlec własne zwierze - niech też ma wakacje i pozna nowych kolegów.
A Rawicz tyci miasto - wszedzie pieszo, jest rynek z ogródkiem piwnym, blisko basen.
O! rower mam w piwnicy można pojeździć po okolicy.
Kablówka - jakaś setka kanałów - internet - playstation (mam program do ćwiczeń gimnastycznych

taki interaktywny).
Duużo filmów DVD

- wszystko do dyspozycji!
Może ktoś potrzebuje pouczyć się w spokoju? Jakies egzaminy albo co?
W razie potrzeby przycięcia pazurków - dwie klatki dalej gabinet vet i w drugiej części miasta drugi gabinent vet.
Gdybyż się znalazła dobra dusza to ja z chęcią i WIELKIM DZIĘKUJĘ zasponsoruję przejazd do i z Rawicza i wszelkie koszty lokalnie.
Nie uda mi się już chyba znaleźć choćby płatnej - zaufanej - niani.
????? help hilfe
najbardziej mi dla Frytki potrzeba człowieka - bo ona jak ma możliwość to tylko by sie przytulała
reszta jest bardziej samodzielna - łatwiej to zniesie