Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 29, 2012 19:56 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

mar_tika pisze:
herzpl pisze:dzieki martus a wiec zadymek znika z kociarni znalezli mu czlowieka ci co go oddali bo im zal bylo

A dom pewny?Własnie Ewa dzwoniła czy ma go jutro wydać :mrgreen:

tak wezmie go babcia tej dziewczyny

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw mar 29, 2012 20:22 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

oo super wieści :ok: to trzymam za kocurka kciuki :ok:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt mar 30, 2012 8:33 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Aż mi się miło zrobiła jak zobaczyłam zdjęcia Rysi. Starałam się jakoś ją wychowywać, ale widzę,że może potrzeba było jej domu bez kota. Ciesze się strasznie, bo to najprawdę świetny, piękny i kochany kot!! Dziękuję za te zdjęcia!! Cieszę się że dostała od was taką szansę i że się nie poddaliście! :1luvu:

Maja ma się dobrze. Chwilowo kot przebywają u rodziców na tymczasie :mrgreen: ale w niedziele wracają do mnie już. Wiem,że w odbywają się walki o to kto ma spać w koszyku. Zazwyczaj wygrwa Maja, bo gabarytowo jest "ciut" większa od Doni :S
Obrazek

Kicia_Kluska

 
Posty: 217
Od: Pt lut 26, 2010 18:58

Post » Pt mar 30, 2012 9:15 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Hej, Basia mówiła mi wczoraj że jest już jakaś pani chętna na Irę, brała numer do Michała. Wszyscy chcą Irę, hihihi :))))
Ulżyło mi, że dymny znalazł dom - Gosia też musi znaleźć dom. I znajdzie, pytają o nią. Może mówimy o tych samych osobach? Mam nadzieję że tak.

Czy Majka ma więcej zdjęć?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pt mar 30, 2012 16:40 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

No więc...kto może być takim głupolem, żeby pójść na dyżur którego nie ma :?: Oczywiście Ilka :!:

Dokładnie, poszłam dzisiaj na KP w przekonaniu, że mam ranny dyżur. Zachodzę, patrzę na rozpiskę, a tu jak byk sobota :!:
Pierwsza myśl- MOGŁAM JESZCZE SPAĆ DO CHOLERY :!: :!: :!: No ale cóż, moja wina. Stwierdziłam, że skoro już tam jestem, to posprzątam trochę, gimnazjum będzie miało mniej roboty to może dłużej kotki pokiciają.

Nowy kotek wszystko rozwala. Szczególnie nie pasowała mu micha z wodą- wszystko wylewał. Ale słyszałam, że już znalazł domek, więc to już nie nasz problem :twisted: .
Grządka dobrze. Jenny chyba lepiej, rusza się a nie tylko leży, biedactwo.
Aszka-objawy jak przy menopauzie- głaskaj mnie! albo nie, nie głaskaj. Ugryzę cię! Kocham cię! Nie, wcale cię nie kocham. Idź sobie! Chodź tu! Weź mnie na ręce!!! :ryk:

Gosia- z naszą Gosią dzieje się coś dziwnego. Zachowuje się, jakby miała rójkę (to się tak pisze? ale ze mnie filolog....). Przebiera tylnimi łapkami, tarza się, podnosi ogonek i tyłeczek. To możliwe po sterylce? 8O

Znalazłam kilka nieładnych, półrzadkich kup w kuwecie koło klopa. Były zgniłozielone. Bez krwi.

W kuwecie Jenny oprócz normalnej kupy była też biegunka.

A, i mycie podłogi zostawiłam gimnazjum- niech się młodzież uczy :twisted:
Obrazek

600 826 165

ilka;)

 
Posty: 282
Od: Nie lut 26, 2012 19:58
Lokalizacja: Sosnowieś, Dębica

Post » Pt mar 30, 2012 16:52 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

dajcie znac czy zadymek poszedl do domu

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt mar 30, 2012 17:57 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Ewa niestety majka pojechała na DT zanim zdązyłam jej coś pstryknąć.Prosilam o zdjęcia ale cisza.Molestuj Sylwię o fotki :mrgreen:
Heheh Ilka ja tak miałam 2 tyg temu zrobiłam dyżur poniedziałkowy (przed Viktorem) i dzięki Ewie dojechałam na czwartkowy ten właściwy na ktory się zapisałam :mrgreen:
Nie daj Boże żeby Gosia miała rujkę .Oznaczałoby to że gdzieś w jamie brzusznej został odprysk jajnika,a to oznacza kolejne otwieranie Gosi :(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt mar 30, 2012 18:27 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Święta idą w związku z tym mam pytanie....czy rzeżucha jest szkodliwa dla kotów? Chcę posadzić i nie wiem :evil:

lukazon

 
Posty: 65
Od: Czw mar 01, 2012 11:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 30, 2012 18:34 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pt mar 30, 2012 18:39 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

DZIĘKI!!!

lukazon

 
Posty: 65
Od: Czw mar 01, 2012 11:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 30, 2012 18:48 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Brygada 13-stki melduje się po dyżurze:)

Kiedy przyszłysmy wydawało nam się, że ktos był na kociarni przed nami, bo był porzadek (poza rzadką kupą na podłodze, którą zaraz zmyłam, żeby dac dziewczynom dobry przykład ;)
Gosia rzeczywiscie była jakaś nieswoja. Myślałyśmy,że może ubranko ma za ciasno załozone, ale zaraz potem zaczęła się wyginać jak kotka w ruji. Obejrzałysmy jej ranę - jest OK, tak samo Grządka i Jenny. Jenny jest urocza, czy jest ktoś chętny do jej adopcji?
Aszka jest bardzo humorzasta. Za to, że wygłaskałam ją za wszystkie czasy, pacnęła mnie łapką, fuknęła i próbowała ugryźć, diablica.
Amelka, tuż przed sprzątaniem kuwet zaszczyciła nas rzadką i "superpachnącą" kupką.
Pan zabrał kotka dymnego, w kontenerku z kociarni (twierdził, że to jego).Kotek bardzo ładny, prawdziwy przystojniak.
Czy czarny kotek w wolierze to Bercik? Też ma się dobrze. Amelkę zostawiłysmy poza wolierą.
Poprzatałysmy, kotki nakarmiłyśmy, podłogi umyte, koty żyją (to mała aluzja do słów Mar_tiki sprzed 2 tygodni, pamiętliwe z nas bestyjki;)
Mamy nadzieję, że dobrze wykonałyśmy swój dyżur. Pozdrawiamy wszystkich.
evik75 i brygada 13
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pt mar 30, 2012 19:12 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

evik75 pisze:Brygada 13-stki melduje się po dyżurze:)

Kiedy przyszłysmy wydawało nam się, że ktos był na kociarni przed nami, bo był porzadek (poza rzadką kupą na podłodze, którą zaraz zmyłam, żeby dac dziewczynom dobry przykład ;)
Gosia rzeczywiscie była jakaś nieswoja. Myślałyśmy,że może ubranko ma za ciasno załozone, ale zaraz potem zaczęła się wyginać jak kotka w ruji. Obejrzałysmy jej ranę - jest OK, tak samo Grządka i Jenny. Jenny jest urocza, czy jest ktoś chętny do jej adopcji?
Aszka jest bardzo humorzasta. Za to, że wygłaskałam ją za wszystkie czasy, pacnęła mnie łapką, fuknęła i próbowała ugryźć, diablica.
Amelka, tuż przed sprzątaniem kuwet zaszczyciła nas rzadką i "superpachnącą" kupką.
Pan zabrał kotka dymnego, w kontenerku z kociarni (twierdził, że to jego).Kotek bardzo ładny, prawdziwy przystojniak.
Czy czarny kotek w wolierze to Bercik? Też ma się dobrze. Amelkę zostawiłysmy poza wolierą.
Poprzatałysmy, kotki nakarmiłyśmy, podłogi umyte, koty żyją (to mała aluzja do słów Mar_tiki sprzed 2 tygodni, pamiętliwe z nas bestyjki;)
Mamy nadzieję, że dobrze wykonałyśmy swój dyżur. Pozdrawiamy wszystkich.
evik75 i brygada 13

tak jego :!: ja przynioslam kota w tym kontenerze i zapomnialam zabrac ze soba opacznosc 8O

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt mar 30, 2012 19:58 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Axa jesteś nie do zastapienia :ok: Jutro z czystym sumieniem wysiewam rzeżuchę.
Ewa witaj na forum ,fajnie że nasza stała ekipa zameldowała się na posterunku.Ewa to "nasza"stara znajoma zaadoptowała odemnie Kinię jeszcze za czasów Hiltona.Teraz zbiera pieniązki dla zwierzaków ze schroniska i pomaga "ręcznie "wraz ze swoimi podopiecznymi w KP.BARDZO DZIĘKUJEMY :1luvu:

Nie mam pojęcie co z tymi kupami :?: Może warto na jakiś czas wrzucic kociaki na suche royalowskie?A jak to nie pomoże to badania pod kątem almbri zrobić.Co o tym sadzicie?Pytam konkretnie dyżurujących bo ja z doskoku jestem :?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt mar 30, 2012 20:21 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

mar_tika pisze:Axa jesteś nie do zastapienia :ok: Jutro z czystym sumieniem wysiewam rzeżuchę.
Ewa witaj na forum ,fajnie że nasza stała ekipa zameldowała się na posterunku.Ewa to "nasza"stara znajoma zaadoptowała odemnie Kinię jeszcze za czasów Hiltona.Teraz zbiera pieniązki dla zwierzaków ze schroniska i pomaga "ręcznie "wraz ze swoimi podopiecznymi w KP.BARDZO DZIĘKUJEMY :1luvu:

Nie mam pojęcie co z tymi kupami :?: Może warto na jakiś czas wrzucic kociaki na suche royalowskie?A jak to nie pomoże to badania pod kątem almbri zrobić.Co o tym sadzicie?Pytam konkretnie dyżurujących bo ja z doskoku jestem :?

ja pisalam o kupie z krwia w kuwecie kolo kibelka a tam robila tylko aszka i amelia....

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt mar 30, 2012 20:29 Re: Cz. VI Kocia Przystań Sosnowiec.

Ja tam nie wiem, ale kupa z krwią jest niepokojąca :/ (ktoś o tym wspomniał jakoś ostatnio)
Byłam z Michałem żeby wziął książeczkę Iry, jest spora szansa, że będzie adoptowana, trzymajmy kciuki. Przy okazji trafiliśmy na Mikusia - Gosia ma już ściągnięte szwy (trzymałam ją żeby nie wierzgała. Gosia warczała jak mały szatanek, możecie mi nie wierzyć! Miałam duszę na ramieniu). I dostały od Mikusia więcej fajoskiej suchej karmy.
Ja dostałam w prezencie (=do wyprania ;)) dwa ubranka posterylkowe, przyniosę na niedziellę
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 89 gości