Dorcia mam nadzieje, że żartowałaś??
Nawet jeśli, to nie jest mi do smiechu. Mnie juz ciężko czasami z własnym stadem... życie coraz droższe. Pół biedy, jak zwierzaki zdrowe... a jak chorują?? I jeszcze Maniek, który się rpzybłąkał i tez swoje kosztuje.... I nigdzie nie chce sobie pójść. Naprawdę mam az nadtwo swoich futer i w sumie bardzo mało tymczasuję z tego własnie powodu.
Dla mnie to nie jest komfort prosić o pomoc dla tymczasa.... Jak więc może byc moża o zostawieniu sobie kolejnego futra?
Proszę, nie żartuj w ten sposób, bo mnie to
rusza....
