Kotka ciężarna - martwe płody, operacja i po...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 22, 2012 21:36 Re: Kotka ciężarna nie je już trzeci dzień. Pomocy!

martwię się ze ma takie zimne uszy i łapki, tułów nie jest mocno zimny ale też chłodny
nie chce leżeć na termoforze
ale z boku się przytuliła
od tyłu dałam jej drugi a z drugiej strony ma kaloryfer
mam nadzieję, ze to ją rozgrzeje

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 22, 2012 21:46 Re: Kotka ciężarna nie je już trzeci dzień. Pomocy!

Dobrze robisz. Na pewno się kotka rozgrzeje. Wychodzenie z narkozy to też kwestia osobnicza. Jeden kot może szybciej dojść do siebie, a inny potrzebuje więcej czasu.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14736
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw mar 22, 2012 21:55 Re: Kotka ciężarna nie je już trzeci dzień. Pomocy!

mimbla64 pisze:Dobrze robisz. Na pewno się kotka rozgrzeje. Wychodzenie z narkozy to też kwestia osobnicza. Jeden kot może szybciej dojść do siebie, a inny potrzebuje więcej czasu.


Mam nadzieję, że się nie mylisz, próbuję ją rozgrarzać ale boję się by nie przegrzać
przecież mi nie powie że jej za gorąco

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 22, 2012 21:56 Re: Jak opiekować się kotem po operacji?

Pilnuj niech jej będzie ciepło - to oznacza także pilnowanie, żeby termofor nie wystygł za bardzo. Jak chcesz, możesz przebrać się w stare łachy (żeby nie było żal jak zasika) i przytulać do siebie do brzucha kotkę, a termofor pod nią lub z drugiej strony - wtedy szybciej powinna się zagrzać. Głaskanie i ciche, spokojne mówienie też może pomóc :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw mar 22, 2012 21:58 Re: Kotka ciężarna nie je już trzeci dzień. Pomocy!

Owszem - będzie marudzić i będzie się starała oddalić od źródła ciepła :)
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw mar 22, 2012 22:02 Re: Jak opiekować się kotem po operacji?

Alienor pisze:Pilnuj niech jej będzie ciepło - to oznacza także pilnowanie, żeby termofor nie wystygł za bardzo. Jak chcesz, możesz przebrać się w stare łachy (żeby nie było żal jak zasika) i przytulać do siebie do brzucha kotkę, a termofor pod nią lub z drugiej strony - wtedy szybciej powinna się zagrzać. Głaskanie i ciche, spokojne mówienie też może pomóc :ok:



Wiesz co ona nie zawsze lubi się tulić. Nie chcę jej dodatkowo rozdrażniać
nawet jak była zdrowa to potrafiła podrapać za tulenie
ale położyłam jej z jednej strony i z tyłu termofor, a z drugiej strony kaloryfer gorący
przykryłam transporter kurtką puchową i zobaczę co dalej będzie się działo

jest zimna, może to ją rozgrzeje
bo zaczynam się martwić

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 22, 2012 22:03 Re: Kotka ciężarna nie je już trzeci dzień. Pomocy!

ale to nielogiczne! jak jest jej zimno to powinna uciekać do ciepła
zawsze tak robiła
jak było jej zimno to wskakiwała na piec albo tuliła się do kaloryfera

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 22, 2012 22:06 Re: Kotka ciężarna nie je już trzeci dzień. Pomocy!

marta333 pisze:ale to nielogiczne! jak jest jej zimno to powinna uciekać do ciepła
zawsze tak robiła
jak było jej zimno to wskakiwała na piec albo tuliła się do kaloryfera


Dlaczego nielogiczne?
Alienor napisała, że kotka, co prawda nie powie, jak jej będzie za ciepło, ale da Ci do zrozumienia, że jest jej za gorąco w inny sposób tzn. zacznie marudzić i będzie odsuwała się od źródła ciepła.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw mar 22, 2012 22:08 Re: Kotka ciężarna nie je już trzeci dzień. Pomocy!

No, ale kotka teraz nie jest sobą. Może być jeszcze naćpana z powodu narkozy. Dlatego dobrze, że jej pilnujesz.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14736
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw mar 22, 2012 22:08 Re: Kotka ciężarna nie je już trzeci dzień. Pomocy!

Schodzi z termoforka bo woli pewny grunt pod łapkami. Jak jej będzie za gorąco, będzie marudzić i odsuwać się od źródła ciepła.
Będzie dobrze :ok: musi być :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw mar 22, 2012 22:10 Re: Jak opiekować się kotem po operacji?

U mojej zdrowej młodej kotki hipotermia po narkozie utrzymywała się ponad 12 godzin mimo dogrzewania i ciepłej kroplówki.

Podtrucie jakiemu uległa twoja kotka może być śmiertelne, ale nie musi. Najważniejsze, ze przyczyna trucia została zlikwidowana.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw mar 22, 2012 22:15 Re: Jak opiekować się kotem po operacji?

No to zostaje tylko termofor i spokojne, ciche mówienie do kici zostaje :ok: Po prostu jestem znacznie bardziej przyzwyczajona do namolnych miziastych potforów :wink: choć mam też niedotykalską księżniczkę Kotori - ją możemy głaskać tylko my dwie z córką i nie za długo, nie za często. Ale po sterylce leżała przytulona do Ali i głaski były cacy.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw mar 22, 2012 22:21 Re: Kotka ciężarna nie je już trzeci dzień. Pomocy!

Mulesia pisze:
Dlaczego nielogiczne?
Alienor napisała, że kotka, co prawda nie powie, jak jej będzie za ciepło, ale da Ci do zrozumienia, że jest jej za gorąco w inny sposób tzn. zacznie marudzić i będzie odsuwała się od źródła ciepła.


Wybacz, masz rację
po prostu źle zrozumiałam

ale coś nie jest tak
dalej jest zimna
jednak weszła na termofor, ale dalej pyszczek zimny
i jakaś taka bardzo ospała
niereaguje wogóle jak ją wołam

chyba nie wyjdzie z tego :cry:

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 22, 2012 22:23 Re: Jak opiekować się kotem po operacji?

Alienor pisze:No to zostaje tylko termofor i spokojne, ciche mówienie do kici zostaje :ok: Po prostu jestem znacznie bardziej przyzwyczajona do namolnych miziastych potforów :wink: choć mam też niedotykalską księżniczkę Kotori - ją możemy głaskać tylko my dwie z córką i nie za długo, nie za często. Ale po sterylce leżała przytulona do Ali i głaski były cacy.


nie wiem... zaczynam już wariować
chyba zaraz wezmę ją przed komputer z termoforem i owinę puchową kurtką
może to coś da
ale boję się by jej brzuszka nie urazić
ale i tak fatalnie wygląda
nie wiem czy mogę bardziej jej zaszkodzić :(

marta333

 
Posty: 130
Od: Czw mar 22, 2012 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 22, 2012 22:37 Re: Jak opiekować się kotem po operacji?

marta333 pisze:
Alienor pisze:No to zostaje tylko termofor i spokojne, ciche mówienie do kici zostaje :ok: Po prostu jestem znacznie bardziej przyzwyczajona do namolnych miziastych potforów :wink: choć mam też niedotykalską księżniczkę Kotori - ją możemy głaskać tylko my dwie z córką i nie za długo, nie za często. Ale po sterylce leżała przytulona do Ali i głaski były cacy.


nie wiem... zaczynam już wariować
chyba zaraz wezmę ją przed komputer z termoforem i owinę puchową kurtką
może to coś da
ale boję się by jej brzuszka nie urazić
ale i tak fatalnie wygląda
nie wiem czy mogę bardziej jej zaszkodzić :(


Kotka jest chora i po zabiegu, w takiej sytuacji nikt nie wygląda dobrze.
Takie czekanie na pewno jest bardzo trudne, ale zrobiłaś dla niej wszystko co mogłaś, dzięki Tobie ma szansę.
Trzymam kciuki, daj znać rano jak minęła noc :ok:

Annathea

 
Posty: 108
Od: Pon mar 12, 2012 14:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości