» Śro mar 14, 2012 11:33
Re: MPikowo vol. 14 - ciepło się robi ...
za mna stala babka ktora szla na wizyte dopiero a przed kazda musiszie nastac w rejestracji mimo ze dziaciak zapisany juz telefonicznie a pani ma rochy jak zółwica, jednego obsluguje dlugo, bo znaim w iogole zacznie z toba gadac to robi milion innych rzeczy, mlody mi uciekal i babka mowi zebym nie stala a zadzwonila, no to nie zostalam i zadzwonilam a raczej probowalam sie dodzwonic bo mnie rzolaczala albo nie odbeirala i teraz mi mowi ze moglam sie przyjsc po wizycie zapisac bo teraz nie ma miejsc, w godizne juz nie ma i na 16maja miala wolne wiec poproslam o rozlaczenie, nie jedna po drugiej, bo mlody po 40 minutach u jednej to z druga nawet nie chcial usiasc i nic robic. moze lepiej bedzie wlasnie osobno chodzic.