Przeczytałam cały wątek, usmiałam sie przy dyskusji o kotach europejskich
Moje doswiadczenia sa takie:
porzednia kotka po kilku dniach karmienia whiskasem ABSOLUTNIE nie była w stanie zjeść nic innego. Stąd wiem, że whiskas uzależnia.
Nitka je rano Animonde , bez entuzjazmu, ale wynika to z mojego wygodnictwa. A wieczorem przemrozone , sparzone serca drobiowe, lub mielona wolowinę lub kurczaczka.Czasem rybkę lub watróbkę. Dwa razy w tygodniu dostaje twarożek lub smietanę ( łychę kopiastą), raz na tydzień zółtko. Ryz i warzywa starannie omija wiec juz nie próbuje jej wciskać.
Suche ma w misce cały czas. No i tu moja watpliwość czy to słuszne bo odkąd je Hills'a ( m-c) to wyraźnie przestała byc Nitką i powoli staje sie Pulpetem. Czy powinnam jej oganiczyć suche
