szylkretowa persiczka, mocno plaskata ale sliczna, znaleziona w Łodzi. obleziona z futra, strasznie chuda i zasmarkana. Badanie krwi - nerki i watroba OK mimo miesiaca na wolnosci. poczatkowo oceniona na 8-1o lat, teraz sie bardziej sklaniam ze moze to byc raczej 6-8. uruchomilam rozne kontakty ale o ile nikt sie nie zdecyduje ktos ja musi zabrac po niedzieli! Ja niestety nie moge wziac ze wzgledu na kocieta w domu, bo przynajmniej tymczasu by nie musiala szukac...

JUZ W DOMU