» Sob sty 28, 2012 11:27
Re: Rafael - skazany na śmierć w męczarniach
Rafael ma się troszkę lepiej. Z jedzeniem nadal jest problem. Nie ma uszkodzonej szczęki, ale całą głowę ma obolałą no i jest bardzo słaby, więc to pewnie dlatego. Karmię go trochę strzykawką, trochę palcem wkładając do pysia. Opornie to idzie, ale dziś pod koniec trochę zaskoczył i sam pojadł.