Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 01, 2012 20:51 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:O kurde, ale śmiesznie. Tutaj ludzie chwalą się i i czują się lepsi, że mają rasowca z rodowodem :ryk:

Ano tak to jest, niektórzy chwalą się samochodem, inni nowym dresem, a tutaj patrzą z pogardą na kupujących na allego kotki bez rodowodu. Śmiesznie. Wydawało mi się, że to forum miłośników kotów, a nie miłośników rodowodowych, czystych rasowo kotów :D

Ja mam kotka syberyskiego, zarąbistego rudzika, nie uczulającego, klasycznie syberyjsko pręgowanego, nie ma rodowodu i zaczyna mi się to coraz bardziej podobać :)

8O jesteś w błędzie ,podrzucę Ci linka ,jak tylko znajdę ,do poczytania o pseudohodlowlach
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 01, 2012 20:54 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:O kurde, ale śmiesznie. Tutaj ludzie chwalą się i i czują się lepsi, że mają rasowca z rodowodem :ryk:

Ano tak to jest, niektórzy chwalą się samochodem, inni nowym dresem, a tutaj patrzą z pogardą na kupujących na allego kotki bez rodowodu. Śmiesznie. Wydawało mi się, że to forum miłośników kotów, a nie miłośników rodowodowych, czystych rasowo kotów :D

Ja mam kotka syberyskiego, zarąbistego rudzika, nie uczulającego, klasycznie syberyjsko pręgowanego, nie ma rodowodu i zaczyna mi się to coraz bardziej podobać :)



Tutaj ludzie kochają koty, kastrują i sterylizują by walczyć z bezdomnością, ratują porzucone koty także tak wyglądające jak twój kot...

Tak fajnie się twój wątek zaczął, a idzie w wiadomym kierunku :evil:
Rozumiem, że kocura nie będziesz kastrował?

I pochwalę się:
Mam 4 koty dachowce wyglądające jak... dachowce!

Czyli twój kot nie uczula?
8O
Cudownie, a teraz zupełnie poważnie, kiedy już uczuli, to wróć do nas po wskazówki co robić.
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 01, 2012 20:55 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Nie jest prawdą, ze koty syberyjskie nie uczulają.

Rodowód kosztuje tylko 30 zł - jego wydanie przez związek felinologiczny. Dlaczego wiec te osoby hodujące te koty nie należą do takiego zwiazku? Koszty nie są wielkie. Wystawiać kotów, by je hodować legalnie, nie trzeba.

Edit: Kupiłeś go jak miał 2 miesiące, wiec na 100% nie ma 2 szczepień. Abstrahując od faktu, że jeszcze miesiac powinien być z matką i rdzeństwem by wyrosnąć na kota o poprawnej psychice.
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 20:57 przez MariaD, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39227
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sty 01, 2012 20:56 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

poczytaj ,zaraz coś jeszcze dorzucę
http://www.kotyrasowe.org.pl/poradnik-k ... udohodowla
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 01, 2012 20:57 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 01, 2012 21:00 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

vailet mowę odjęło, albo poszła wymyślić kotu nową chorobę...

kordian przemyśl wszystko co tu piszemy na spokojnie.
Poczytaj linki, które dziewczyny podrzucą.

Masz pięknego kota w typie, pokazać ci kota w typie? :ryk:

Obrazek

"Zakupiona" za 1 zł jako ostatnia z miotu, półsyjam, a jakże.
Cena wyjściowa i za którą "poszło" rodzeństwo: 50 zł 8O
Zakupiłam ją nie ze względu na wygląd, bo siostrzyczka była ładniejsza, a ze względu na miejsce sprzedaży i warunki przechowywania kota: giełda, parking, wysokie kartonowe pudło. Upał 30 st. w cieniu, kot zawinięty w koc, bo cyt. EGZOTYCZNY :evil:

Tak ten półsyjam wygląda dziś:
Obrazek
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 01, 2012 21:01 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

No dobrze, przyznaję się, oszukałem Was, mam dachowca ;)

A wracając do tematu...

Drapię z moim syberyjczykiem w drapak i tak sobie przy tym drapaku gawędzimy, że chyba zakumał do czego on służy. Będę kontynuował tą robotę, by mu się utrwaliło.

Do weterynarza lecę z nim w tym tygodniu. Potwierdzę sobie jego rasowość przy okazji :D

Jeżeli chodzi o karę mokrą, to jaką polecacie dla takiego kociaka? Niezbędna ilość witamin jest chyba w Royal Canin babycat 36 więc może to być np pierś z kurczaka
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 21:04 przez kordian, łącznie edytowano 1 raz

kordian

 
Posty: 38
Od: Pt gru 30, 2011 21:45

Post » Nie sty 01, 2012 21:01 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian miałeś szczęście, za 600 zł nawet książeczkę zdrowia dorzucili. Fuga miała świerzba, robaki, bo nikt o to nie zadbał...

Weź kocura do weta, zrób testy na FIV/FelV, zaszczep... najpierw odrobacz porządnie!
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 01, 2012 21:02 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:No dobrze, a wracając do tematu...

Drapię z moim syberyjczykiem w drapak i tak sobie przy tym drapaku gawędzimy, że chyba zakumał do czego on służy. Będę kontynuował tą robotę, by mu się utrwaliło.

Do weterynarza lecę z nim w tym tygodniu. Potwierdzę sobie jego rasowość przy okazji :D

Jeżeli chodzi o karę mokrą, to jaką polecacie dla takiego kociaka? Niezbędna ilość witamin jest chyba w Royal Canin babycat 36 więc może to być np pierś z kurczaka

:D powodzenia
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 01, 2012 21:02 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:(...)
Do weterynarza lecę z nim w tym tygodniu. Potwierdzę sobie jego rasowość przy okazji :D

(...)



to weterynarz potwierdzi rasowość 8O
:ryk:
najszczesliwsza
 

Post » Nie sty 01, 2012 21:03 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Koty syberyjskie uczulają jak jasna choolera, zależy od osobnika, ale generalnie jakoś nie zauważyłem żeby mniej uczulały niż dachowce. Nie jest to kot syberyjski i nie ma czegoś takiego jak klasycznie syberyjsko pręgowany. Typ "dziki" ma pręgowanie tygrysie, pręgowanie klasyczne też występuje ale nie widać na zdjęciu jakie ma pregowanie.
Nie, nie czuję się lepszy, ale nie popieram pseudo. W schronach jest wystarczająco kotów wtypie, a i ukochanego SIBa można adoptować czasem za free.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie sty 01, 2012 21:05 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Dziewczyny, spokojnie. :roll:

Weterynarz nie potwierdzi rasy. Może jedynie powiedzieć, ze podobny do... Jedynie rodowód potwierdza rasę.

O dziecko i spanie z nim kota nie ma obaw. Koty to bardzo czyste stworzenia. Jeżeli będziesz kociaka regularnie odrobaczać, dbać o czyste kuwety to nie ma żadnego ryzyka dla dziecka.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39227
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sty 01, 2012 21:07 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Satyr77 pisze:
vailet pisze:Rasowy=rodowodowy?Tak,a ile osób ma takie chore z rodowodem na miau :?: Znam kilka i to nie były pseuduchy.Zdrowia rodowód nie gwarantuje tylko rasę.Każdy powie że kot jest zdrowy by go sprzedać.

Tak ale rodowód gwarantuje, że kot nie będzie obciążony dodatkowymi chorobami dziedzicznymi. I możesz mi wytłumaczyć dlaczego kwestionujesz rasowy=rodowodowy.

Od osób z miau które kupiły koty na wystawach i okazuje się że jeden brytek z miotu już nie żyje,a kotka już zawsze będzie chora :( i jest więcej przykładów że nawet hodowle ze stroną internetową i rodzice z osiągami testami nie gwarantują 100% zdrowia.Niektóre są trochę tańsze bo rodzice kociaków mają słabe osiągi,albo tylko testy Felv i Fiv.Droższe są jeszcze z HCM i Fip i na coś tam jeszcze mają badania.Ja nie kwestionuję bo tylko kot z rodowodem jest rasowy.Profesjonalne hodowle nie chcę tu wymieniać bo oglądam ich strony mają koty wszystkie po testach na Fiv i Felv np.u jednej lub dwóch kotek,a reszta na kardiomiopatię też.Dużo rozmawiałam z hodowcami i nie wiedziałam że rodowód musi mieć hologram i wypukłą pieczątkę.Zwykłe to skany.Pisałam o oszuście na tym wącie z właśnie Konstantynowa Łódzkiego :evil:co pocztą rodowody chciał wysyłać i nie chciał by przyjść do niego wybrać kociaka,ale to było od razu pewne że to naciągacz.To mi akurat ktoś niedawno opowiadał.Dlaczego wszystkim nie robią badań na HCM?Badanie kosztuje 250zł.Chodzi o rodziców kotków oczywiście.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 01, 2012 21:08 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

MariaD pisze:Dziewczyny, spokojnie. :roll:

Weterynarz nie potwierdzi rasy. Może jedynie powiedzieć, ze podobny do... Jedynie rodowód potwierdza rasę.

O dziecko i spanie z nim kota nie ma obaw. Koty to bardzo czyste stworzenia. Jeżeli będziesz kociaka regularnie odrobaczać, dbać o czyste kuwety to nie ma żadnego ryzyka dla dziecka.

Jam spokojna :kotek:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 01, 2012 21:09 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kotx2 pisze:
MariaD pisze:Dziewczyny, spokojnie. :roll:

Weterynarz nie potwierdzi rasy. Może jedynie powiedzieć, ze podobny do... Jedynie rodowód potwierdza rasę.

O dziecko i spanie z nim kota nie ma obaw. Koty to bardzo czyste stworzenia. Jeżeli będziesz kociaka regularnie odrobaczać, dbać o czyste kuwety to nie ma żadnego ryzyka dla dziecka.

Jam spokojna :kotek:

Ja jestem NAJspokojniejsza :ryk:
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 111 gości