Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotika pisze:Ulotki rozwiesić można, a nawet trzeba, niestety skutek pewnie będzie mizerny.
Mówią, że tam największa patologia mieszka, narkomanie, złomiarze...
Wśród kocich domków, dokarmiając koty znajdujemy strzykawki i butelki po wódce.
Ludzie ci często sami mieszkają w takich warunkach, że nawet nie dziwi ich obojętność na wszystko.
Z kotów miziaków jest tam jak pisze Adzi, Maciek, 7 młodziaków, w drugiej kolejności
mama z synkiem tygryskiem (dorosły), kocur rudzielec, chociaż on chyba miziak tylko do znanych ludzi, a poza tym jest mnóstwo kotów dzikich, większość kotek po sterylce, raczej nie wejdzie do klatki.
Są tam kotki, które nawet nam nie dały się złapać na klatkę łapkę, mimo kilkudniowych łowów.
Tak więc Maciek i kociaki najpilniej potrzebują domu.
mojekoty pisze:Podnoszę.
kotx2 pisze:Carmen201 pisze:Dzwonić na Policję natychmiast jak ich zobaczysz.
I na wezwaną Policję zaczekać.
zastanawiam sie nad jednym,mianowicie czy zwyrodnialcy obserwują teren z kociakami...jesli tak to policja moglaby się pokręcić w tym miejscu,zawsze to jakis sygnał dla debili ...
adzi pisze:Nie byli to laureaci konkursu szopenowskiego , raczej.
Usuńmy słowo "kibice" - podejrzani osobnicy, co siedzieli wieczorem po ciemku w krzaczorach łapiąc koty, mieli jakąś klatkę, jedzenie więc coś planowali. NIe wyglądali na miłośników zwierząt co zabierają zwierzęta z ulicy, do DT lub DS. Zresztą na Dolnym Mieście w sensie centrum tej dzielnicy kotów jest pod dostatkiem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 702 gości