Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nemi pisze:Neigh pisze:(...) Skąd są ci ludzie? Bo ja znam niejakiego Piotra - jest behawiorystą - najlepszym jakiego znam. Jeśli nawet nie dojedzie to doradzi.
Jeśli to TEN Piotr, to my się podpisujemy wszystkimi rękami i psimi łapami, pod tym co pisze Neight.
Nie mam zbyt wiele doświadczeń z jamnikami, ale nie porywałabym się na zwiniętą gazetę. Kotkins masz świętą rację - psy myśliwskie są samodzielne i myślące. Na szacun trzeba zasłużyć. Więc niech Pańcia nie rozdziera szat i nie szuka gazet do zwinięcia - tylko rusza z jamnikiem w poleKorzyć z hasania w trawach będzie dla obojga
![]()
Tak się wcięłam nie czytając wątku, bo mnie zaskoczyłyście nowymAle nadrobię czytelnictwo
Manasalu pisze:Krzyczkowe psy też u nas były. Pamiętam jak mnie zmiótł artykuł o tym na którymś z portali. I niewiele myśląc zadzwoniłam. Dwa psy... Jeden staruszek, a drugi uroczy terrorysta. Ten pierwszy dożył swych dni w spokoju, a drugi zamieszkał u sąsiadki, gdzie jest jedynakiem. U nas terroryzował WSZYSTKICH! Ale miał wielki urok osobisty.
Neigh pisze:(...)Dzizas........idę spać. Moj TZ hardo oświadczył, ze się wyprowadzi do jakiegos normalnego domu:-)(...)
Neigh pisze:Manasalu pisze:Krzyczkowe psy też u nas były. Pamiętam jak mnie zmiótł artykuł o tym na którymś z portali. I niewiele myśląc zadzwoniłam. Dwa psy... Jeden staruszek, a drugi uroczy terrorysta. Ten pierwszy dożył swych dni w spokoju, a drugi zamieszkał u sąsiadki, gdzie jest jedynakiem. U nas terroryzował WSZYSTKICH! Ale miał wielki urok osobisty.
SERIO?:-) Które? Bo na bank znam osobiście:)
Dzizas........idę spać. Moj TZ hardo oświadczył, ze się wyprowadzi do jakiegos normalnego domu:-)
Dziewczyny..........dziękuje..........dajecie wiarę. Tego się nie da przeliczyć na nic........
Neigh pisze:Bo na świecie jest wielu dobrych ludzi. Tylko trzeba ich znaleźć.
Nemi pisze:Neigh pisze:(...) Skąd są ci ludzie? Bo ja znam niejakiego Piotra - jest behawiorystą - najlepszym jakiego znam. Jeśli nawet nie dojedzie to doradzi.
Jeśli to TEN Piotr, to my się podpisujemy wszystkimi rękami i psimi łapami, pod tym co pisze Neight.
Nie mam zbyt wiele doświadczeń z jamnikami, ale nie porywałabym się na zwiniętą gazetę. Kotkins masz świętą rację - psy myśliwskie są samodzielne i myślące. Na szacun trzeba zasłużyć. Więc niech Pańcia nie rozdziera szat i nie szuka gazet do zwinięcia - tylko rusza z jamnikiem w poleKorzyć z hasania w trawach będzie dla obojga
![]()
Tak się wcięłam nie czytając wątku, bo mnie zaskoczyłyście nowymAle nadrobię czytelnictwo
kotkins pisze:(...).Ale miejsce w stadzie wywalcza się fizycznie.Mój chciał kiedyś gryźć dziecko.Niżej w stadzie.
Jamnikowi nie wytłumaczysz.
Państwo by mogli wziąść kota,jamnik jest przyzwyczajony ponoć:)
Teoś..?
Nemi pisze:
Miejsce w stadzie wywalcza się psychicznie, nie fizycznie - wiem, bo mam psa pierwotnego. Ja słaba kobietaJamnikowi nie muszę tłumaczyć - sam wie
dalia pisze:Neigh podrzuć mi jakieś zdjęcie Bono na maila proszę, albo dwa
ezzme pisze:w tej chwili finansowo nie dam rady pomóc (może za tydzień?)
kombinuje co by wystawić na bazarek, ale to też za jakiś czas bym mogła
jeśli decydujecie się na ulotkę i/czy plakat to poproszę zdjęcia i tekst, czy ma być jedno -dwustronna? kolorowa/czarno-biała?dalia pisze:Neigh podrzuć mi jakieś zdjęcie Bono na maila proszę, albo dwa
chyba, że dalia już się tym zajęła
Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, Google [Bot], kasiek1510 i 1248 gości