Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Może spytajcie w weterynaryjnym banku krwi w Mikołowie czy nie mają namiarów na odpowiedniego dawcę? A może mają możliwość odwirowania surowicy i wysłania do Was kurierem? Ich namiary: http://labovet.pl/pl/kontakt/jak-nas-znalezc. Dorzuciłabym się kilka zł do kosztów...

Tu już Penelope musi się wypowiedzieć ,obawiam się ,ze z bankiem krwi może być za późno bo to duża odległość od nas a surowica potrzebna dzisiaj i chyba w godzinach popłudniowych.Co u Riko jak on się czuje? :ok:

Bank krwi jest też w Warszawie, przypominam.

Podnoszę temat. Potrzebna surowica/krew szczepionego kota/caniserin -Olsztyn

Penelope odezwij się Kasztanowa byc moze ma kota który może być dawcą lecz nie mamy do Ciebie telefonu.

horacy 7 pisze:Penelope odezwij się Kasztanowa byc moze ma kota który może być dawcą lecz nie mamy do Ciebie telefonu.

Do mnie też się nie odzywa. Musi być jej trudno.

Wymiana numerów telefonów jest niezbędna. Nie zawsze jest możliwość bycia na forum.

Riko dop po 18 ma dostać surowice także jest jeszcze czas, zaraz podam nr na priv. Riko od rana próbuje wstawać i ciagle gdzieś włazi także mam utrudnione podawane mu kroplówki.Za godz ma być dr z antybiotykiem. Interfero i surowice po 18 musi dostać.

Rozumiem Penelope bardzo dobrze ,wiem ,że pewnie jest jej bardzo trudno.Niestety nie mam do niej numeru telefonu i dlatego tak napisałam ,wiem ,ze być może nie ma jak zajrzeć na forum. :cry:

Mi dzisiaj też bardzo trudno bardzo przeżywam śmierć Rufusa.Cały czas myślę o tych kotach które zostały w schronisku ,te dwa maleństwa w zwykłej małej drewnianej ,nie ogrzewanej budce.Bez pomocy nie maja szans a nie ma nikogo kto dałby im chociaż TDT do zaszczepienia moich maluchów.Nie mam też gdzie ich leczyć bo nie mam samochodu ,więc tylko płakać mogę nad nimi.Niestety ciągle je widzę przed sobą i jest mi źle bo nie mam im jak pomóc.

penelope20 pisze:Riko dop po 18 ma dostać surowice także jest jeszcze czas, zaraz podam nr na priv. Riko od rana próbuje wstawać i ciagle gdzieś włazi także mam utrudnione podawane mu kroplówki.Za godz ma być dr z antybiotykiem. Interfero i surowice po 18 musi dostać.

Pisz a ja prześlę Twój numer do Wioletki to się dogadacie.

horacy 7 pisze:
penelope20 pisze:Riko dop po 18 ma dostać surowice także jest jeszcze czas, zaraz podam nr na priv. Riko od rana próbuje wstawać i ciagle gdzieś włazi także mam utrudnione podawane mu kroplówki.Za godz ma być dr z antybiotykiem. Interfero i surowice po 18 musi dostać.

Pisz a ja prześlę Twój numer do Wioletki to się dogadacie.

Napisałam na PW kontakt do siebie i do swojej mamy (bo ona ma szczepionego w sierpniu Dzinksika). Mama wie o co chodzi. Mam nadzieję, że jeśli Dzinksik by się nadawał to damy radę przekonać mamę aby dała "potorturować" Dzinksika.

To dobrze to już się dogadacie same.Penelope jesteśmy z Tobą ,cały czas trzymamy kciuki za zdrowie Riko. :ok:

**Adopcje: 12 >>**

horacy 7 pisze:To dobrze to już się dogadacie same.Penelope jesteśmy z Tobą ,cały czas trzymamy kciuki za zdrowie Riko.

Ciężko mi odp, bo go dziś od rana rzuca po całej podłodze, z wielkim trudem wspina się na łóżko i muszę go cały czas pilnować, żeby sobie krzywdy nie zrobił. Niedługo już powinna być dr, to ją spytam dziękuję za pomoc. Super że ten kocur się znalazł.

Ja też mam nadzieję, że wszystko będzie oki. Jeszcze tylko trzeba przekonać mamę aby pożyczyła nam Dżinksika:) Ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. :ok:

Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Kto przegląda forum