Monkey po wypadku:(((.. Sch. Łódź, drastyczne:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 17, 2011 13:38 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

ulvhedinn pisze:Kiedyś dostałysmy plastry od jednej koleżanki z dogo, może dalej ma do nich dostep, ide zapytac.

Poza tym- miałam psa z podobnymi obrażeniami, tyle, że powstałymi na skutek pogryzienia- po opanowaniu zakażenia Maja miała zrobiony "tak jakby przeszczep" skóry- tzn wet popodcinał i pozeszywał skórę która się zachowała. Mai nie przyjęł się tylko malutki kawałeczek i ma stad tylko małą blizne- czy to nie byłoby lepsze niż po prostu podgajanie? Czy nawet jeśli to się zagoi samo, to nie zostanie duża, ciagnąca blizna?


issey32 pisze:Znalazłam takie plastry, ale nie wiem, czy się będą nadawać. Największy rozmiar 20x40 kosztuje 36 pln, jeśli kupuje się poniżej 10 sztuk.
http://kikgel.com.pl/?p=114


Dzięki, kochane, tutaj musi się wypowiedzieć lekarz
my się zupełnie nie znamy :(
poczekamy jak zajrzy CoolCaty...

brązowobiali pisze:Zapraszam na bazarek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=134475


dziękujemy bardzo :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2011 13:44 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

Dziewczyny, a może tak jak proponuje aksheni..? Któraś z łódzkich forumowiczek da swój nr konta, przelejemy pieniądze i CC zamówi w hurtowni plastry. Przede wszystkim kupi takie , jak trzeba, po drugie po co na poczcie zostawiać kasę, a po trzecie pewnie ceny hurtowe będą niższe.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 17, 2011 14:40 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

W razie gdyby CoolCaty chciała się czegoś więcej dowiedzieć, to Maję operował dr Niedzielski z Wrocławia.

a wyglądała tak- zakażone:
http://img148.imageshack.us/img148/3706/dscf1846lf7.jpg
i tak- juz opanowane zakażenie:
http://img148.imageshack.us/img148/7567/dscf1988lz8.jpg

Maja zagojona.
http://img10.imageshack.us/img10/6034/tndsc00115fq8.jpg

Niestety wcięło mi fotkę, gdzie widać grzbiet Mai pozszywany.....
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 17, 2011 14:45 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

Bardzo podobnie wygląda ta skóra u Maji i u Monkey'a
i może faktycznie wcześniej takie zakażenie spowodowało tak duży ubytek skóry u Monkeya?
kurcze, jak się udało zszyć taką skórę? nie umiem sobie tego wyobrazić...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2011 15:39 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

:( biedactwo

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pon paź 17, 2011 17:07 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

dagmara-olga pisze:czy na kogoś konkretnie adresować? Żeby trafiło bez problemu?


Własnie,bardzo dobre pytanie

Jest zainteresowanie na fb. na razie napisałam,ze dobrze by było z dopiskiem Monkey na przykład,czy dla Monkey'a
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon paź 17, 2011 17:11 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

CoolCaty pisze:Używamy dla niego największych plastrów 30cm na 30cm - przycinamy je na kawałki, żeby dopasować. Na jeden dzień "schodzi" trzy czwarte takiego plastra.
Dopóki kot jest w schronisku - nie możliwe jest zbieranie wpłat na niego na prywatne konto albo na konto jakiejś fundacji. Jeśli ktoś chce mu pomóc musi kupić plastry i wysłać do schroniska w Łodzi.

a czy mogę zbierać pieniadze z bazarku na plastry,zakupic je za te pieniądze i wysłać do schronu :roll: :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 17, 2011 17:14 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

jak dla mnie super wyjście
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon paź 17, 2011 18:10 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

Na dogo jest osoba, która ma dostęp do tego typu plastrów i załatwiała je dla bezdomniaków za darmo. Spróbuję znaleźć jej namiary.
Obrazek

Obrazek

teapot

 
Posty: 490
Od: Nie maja 04, 2008 10:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 17, 2011 19:39 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

podrzucam

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pon paź 17, 2011 19:49 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

no szok masakra jakaś czysta normalnie... 8O :evil: podrzucam...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 17, 2011 20:08 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

kotx2 pisze:
CoolCaty pisze:Używamy dla niego największych plastrów 30cm na 30cm - przycinamy je na kawałki, żeby dopasować. Na jeden dzień "schodzi" trzy czwarte takiego plastra.
Dopóki kot jest w schronisku - nie możliwe jest zbieranie wpłat na niego na prywatne konto albo na konto jakiejś fundacji. Jeśli ktoś chce mu pomóc musi kupić plastry i wysłać do schroniska w Łodzi.

a czy mogę zbierać pieniadze z bazarku na plastry,zakupic je za te pieniądze i wysłać do schronu :roll: :?:


A czy ja mogę wpłacić na konto kotx2, żeby zakupiła więcej plastrów? Mam trochę uzbierane z zabawek. Ostatnio otrzymałam z Łodzi dużo pomocy - więc czas się odwdzięczyć :ok:
kotx2 - zgadzasz się?

No i jakby ktoś chciał pomóc - zapraszam po zabawki - dochód do końca października na kocurka :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon paź 17, 2011 20:21 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

:cry: :cry: :cry:
Ostatnio edytowano Pon paź 17, 2011 20:28 przez dilah, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2011 20:21 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

jakim trzeba być"człowiekiem" by patrzeć na takie cierpienie, jakim trzeba być by nie szukać pomocy i ulgi dla tej istotki i jaką trzeba być istotką by móc to wszytko znieść....mnie to przerasta i przeraża :cry: :cry: :cry:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2011 20:24 Re: Monkey potrzebuje plastra by żyć.. Sch. Łódź, drastyczne:(

jasdor pisze:
kotx2 pisze:
CoolCaty pisze:Używamy dla niego największych plastrów 30cm na 30cm - przycinamy je na kawałki, żeby dopasować. Na jeden dzień "schodzi" trzy czwarte takiego plastra.
Dopóki kot jest w schronisku - nie możliwe jest zbieranie wpłat na niego na prywatne konto albo na konto jakiejś fundacji. Jeśli ktoś chce mu pomóc musi kupić plastry i wysłać do schroniska w Łodzi.

a czy mogę zbierać pieniadze z bazarku na plastry,zakupic je za te pieniądze i wysłać do schronu :roll: :?:


A czy ja mogę wpłacić na konto kotx2, żeby zakupiła więcej plastrów? Mam trochę uzbierane z zabawek. Ostatnio otrzymałam z Łodzi dużo pomocy - więc czas się odwdzięczyć :ok:
kotx2 - zgadzasz się?

No i jakby ktoś chciał pomóc - zapraszam po zabawki - dochód do końca października na kocurka :ok:

poczekajmy na decyzję ,sama wstrzymałam na razie bazarek,jesli bedzie zgoda to nie mam nic przeciwko temu :wink:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 821 gości