Mały Yoda ['] nech Moc będzie z Nim...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 20, 2011 17:58 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

Mały miał ropę w drugiej łapce :( Nie chce jeść. Dziś miał czyszczoną przednią (też trochę jeszcze ropy było), i nakłuwaną tylną, wyciąganą strzykawką ropę ale chyba jest czop w środku też... Jeśli do jutra nie będzie poprawy to go będą ciąć i czyścić (i znów głupi jasiek... bo raczej przy miejscowym się nie da... :( ). Jak tylko będzie gorączka to zrobimy ten posiew z krwi, bo nadal nie wiemy co tak naprawdę leczymy :|
No nie jest dobrze....

Kciuki nadal bardzo potrzebne...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 20, 2011 18:08 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

JaEwka pisze:Troszkę ropki mu dzisiaj poleciało z łapki ale takie rowodnionej i musiałam trochę przycisnąć żeby wyleciała. Yoda ma chyba depresję skarpetkową :roll: No ale musi ją nosić bo wystarczy na chwilę zdjąć i zraz sobie wylizuje nogę. Ale za to jest bardzo kochany i grzeczny. Wystarczy go dotknąć i już włącza tarktorek.
Posiewu z krwi nie zrobiliśmy bo nie było gorączki wczoraj.
Nie pozwól zasklepić się otworkowi (jak masz wątpliwości, to odmaczaj letnią, przegotowanę wodą i zdejmuj strupek), dopiero jak będzie wypływał przezroczysty czerwonawy płyn możesz przestać wyciskać. A olejkiem smaruj jak najdłużej, az skora przybierze naturalny odcień.

Śliczny i kochany kotuś :1luvu: , niech jak najszybciej wyzdrowieje :ok: :ok:

Gibutkowa pisze: Łapka tylna bardziej ruchliwa, a w przedniej dziurka po smarowaniu olejkiem z dziurawca prawie całkiem zarosła (smarujemy trochę mniej żeby trochę jeszcze dziurki zostało, gdyby ropa miała wyciec).
Jestem pod wrażeniem olejku :ok:
Gibutkowa, olejek jest na prawdę bardzo skuteczny (ale nie aż tak ekspresowy :twisted: ), w tym przypadku to także zasługa wcześniejszego leczenia :D
Ale i tak się bardzo cieszę, że tak szybko łapusia się goi :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto wrz 20, 2011 18:16 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

Gibutkowa pisze:Mały miał ropę w drugiej łapce :( Nie chce jeść. Dziś miał czyszczoną przednią (też trochę jeszcze ropy było), i nakłuwaną tylną, wyciąganą strzykawką ropę ale chyba jest czop w środku też... Jeśli do jutra nie będzie poprawy to go będą ciąć i czyścić (i znów głupi jasiek... bo raczej przy miejscowym się nie da... :( ). Jak tylko będzie gorączka to zrobimy ten posiew z krwi, bo nadal nie wiemy co tak naprawdę leczymy :|
No nie jest dobrze....

Kciuki nadal bardzo potrzebne...

Ojejku, a już tak się ucieszyłam z dobrych wiadomości ... mocne kciuki trzymam :ok: :ok: .

Szkoda, że wet od razu tego nie naciął (tak delikatnie i bez znieczulenia), może szybciej by zeszła ta ropa.
Boziuniu, co to za nowe świństwo zaczyna dopadać koty 8O :(
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto wrz 20, 2011 18:18 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

Przykro mi bardzo :(
Mój Pixio od kilu dni też się buja z ropą.
Kicha glutem, pomieszanym z krwią :?

Zdrówka Wam życzymy :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto wrz 20, 2011 18:33 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

Najgorsze jest to że nadal nie wiemy co leczymy :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 21, 2011 11:23 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

Trzymam kciuki za maleńtasa, z całej siły :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro wrz 21, 2011 18:35 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

Z małym niedobrze. Miał wyciskaną ropę z drugiej łapki, jest blady, temperatura w normie (miał obniżoną). Nie chce jeść...
Wyniki krwi niedobre, wszystkie parametry obniżone. Posiew z krwi zrobiony, czekamy na wynik. Dostał kroplówkę, ma zmieniony antybiotyk, dostał witaminy. Teraz Ewelina znów z nim pojechała do weta na kroplówkę.

Trzymajcie kciuki, nie wiem co z nim będzie... Niech tylko wyzdrowieje to mu tak nastukam że mu się odechce chorować.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 21, 2011 18:40 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

Yodusiu, proszę Cię - nie wygłupiaj się :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro wrz 21, 2011 18:49 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

o nie, no co tam się u Was dzieje. Niech chłopak zdrowieje. Kciuki mocne są a Krysi zaraz zawiąże supełek na ogonku co by też wspomagała kolegę :)
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Śro wrz 21, 2011 19:01 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

Płyn w brzuszku... niech to będzie ropa, błagam, niech to będzie ropa... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 21, 2011 19:05 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

Chryste Panie :(
Yodusiu :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro wrz 21, 2011 21:55 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

JaEwka pisze:No i pytanie czy np. jeżeli było by to od ugryzienia to czy możliwe aby taki stan zrobił się po takim czasie?
Bo odkąd jest pod naszą opieką nie miał bezpośredniego kontaktu z kotami.

mieliśmy kotkę u której wystąpiły podobne objawy , jak się potem okazało , po pogryzieniu, przez innego kota, zewnętrznie żadnych sladów, po około tygodniu opuchlizna, potem duża rana ropna, wyglądało to jak pęknięcie skóry 8O przy tym osłabienie, brak apetytu, ogólne zakażenie organizmu... leczyła pani P. Niespielak w Legwanie :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro wrz 21, 2011 22:03 Re: Mały Yoda - opuchlizna stawów i ropa. Co to może być??

JaEwka pisze:Mały sobie zdjął skarpetę i wyrwał zszywki :evil: znów ma rozprutą nogę :roll: . Na razie przemyłam tym rivanolem bo nic innego nie mam i zabezpieczyłam gazikiem. Potem jak mu będę znów przemywać to zrobię zdjęcia - może już ktoś coś takiego widział. Na dzisiaj jestem umówiona z wetem.

Tylna łapka takich samych rozmiarów jak wczoraj.

No i miał gorączkę 40,7 więc dałam mu syropek. Zaraz mu znów zmierzę i zobaczymy.


:(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro wrz 21, 2011 22:36 Re: Mały Yoda ['] nech Moc będzie z Nim...

Małego już nic nie boli ['] :cry:
Ostra wiremia, zakażenie całego organizmu, ostra calci...
Cudny był z Niego chłopak...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 21, 2011 23:03 Re: Mały Yoda ['] nech Moc będzie z Nim...

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Kochane moje maleństwo, szkoda że tak krótko z nami byłeś. Brykaj sobie szczęśliwy za tęczowym mostem [*]
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 87 gości