aamms pisze:Szenila pisze: On będzie do adopcji, nie będzie mi takie ITI pluło po domu

Ciekawa jestem jak szybko Ci się zmieni..
wiesz co to persjoza?
O właśnie

Pamietam jak bardzo plaskaty Aston zamieszkał z nami to oboje z TZ stwierdziliśmy że to najbrzydszy kot świata
Był tak samo chudy,też wyrzucony z pseudohodowli znaleziony koło autostrady
Z wychudzenia nie chodził wcale i było nawet podejrzenie ze ma jakieś problemy neurologiczne
Szybko wypiękniał,zrobi sie tłuściutki i puchaty
Szybko też pogodziliśmy sie że chrapie jak mój Tata,kicha i oślimtuje wszystko
Jak pił mleko to całą głową a jeść dostawał na płaskim tależyku
Wbrew pozorom takie koty świetnie dają sobie rade w normalnym życiu
Niby płaski a wyjadał moim kotom jedzenie z normalnych głębokich miseczek
A kiedyś na stole stały dwie kokosowe pannacoty wyjęte z lodówki i oczekiwały na nas w głębokich lodowych pucharkach
i nikt nie wie jak ale kocisko wydziubało z tej stężałej masy pokażną dziurę
Dletego nie zrażaj sie

Już wkrótce uznasz że jest piękny i przekochany