wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 17, 2012 13:49 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

No i? Bo ciekawość mnie zżera..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Śro sty 18, 2012 8:57 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Lilianna J-wie pisze:No i? Bo ciekawość mnie zżera..

boraks + soda oczyszczona sa super - koc bardzo ladnie sie wypral, nie smierdzi....
oczywiscie zaraz po upraniu moja kotka znowu puscila na kanape porządnego szczocha, wiec dalam za wygraną.... czekam z utesknieniem az kanapa zniknie :roll:

boraks mozna uzywac tez jako odkazacz do kuwet - fajnie niweluje zapachy - ma tez inne zastosowania...
http://allegro.pl/boraks-do-usuwania-od ... 52543.html

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro sty 18, 2012 14:14 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Koce czy kołdry piorę normalnie w 40 stopniach..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw sty 19, 2012 14:17 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Lilianna J-wie pisze:Koce czy kołdry piorę normalnie w 40 stopniach..

szkoda, ze kanapa nie miesci sie do pralki ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sty 19, 2012 19:28 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

To samo mówiłam o fotelach czy dywanach 8)
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt sty 20, 2012 15:44 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Lilianna J-wie pisze:To samo mówiłam o fotelach czy dywanach 8)

u mnie pranie kanapy Karcherem z maxymalna iloscia srodkow czystosciowych kompletnie NIC nie dało.... wiec w poniedzialek wywózka na złom za jedyne 80 zł :roll: (a srednia cena wywozu kanapy ok. 150 zł)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie sty 22, 2012 14:21 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Kurczę 8O To z czego Ty masz tę kanapę?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie sty 22, 2012 16:17 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

wiesz, mysle, ze to kwestia bardziej ilosci sikow jaka poleciala na kanape, niz to z czego jest ta kanapa - przeciez jak wsiaknie w gąbke, to nie ma tego jak usunac :( moja kotka (zanim zostala wysterylizowana) przy pierwszej rujce calkiem zrezygnowala z kuwety, zaczela lać na kanape - potem kanapa byla cala obklejona folią... ale co wsiaklo to wsiaklo... :roll: ona sikala na wszystko to bylo miękkie... zasikala tez drugi koc... drugie lozko (ale tam na szczescie siki nie przebily sie przez warstwy w postaci kołdry, koca i przescieradla.... więc dalo sie sprzatnac i nie smierdzi

a po tym jak pierwsza kotka zaczela sikac rozsikala sie druga.... wiec to dluzsza historia.... :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie sty 22, 2012 16:21 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

U mnie standardem jest sikanie na dywan - ostatnio znów namierzyłam plamę- na koce i kołdry leżące na kanapie.. Ale co dziwne tylko u mamy, u mnie tego nie robią. Dziś znów jedna kołdra się prała
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie sty 22, 2012 16:29 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Lilianna J-wie pisze:U mnie standardem jest sikanie na dywan - ostatnio znów namierzyłam plamę- na koce i kołdry leżące na kanapie.. Ale co dziwne tylko u mamy, u mnie tego nie robią. Dziś znów jedna kołdra się prała

no masakra z tymi sikaczami.... ja 2 kołdry juz wywalilam..... dywanow nie mam (tez ze wzgledu na koty), ale dywaniki w lazience rowniez zostaly ochrzczone :twisted: tylko u mojej kotki to prawdopodobnie kwestia kryształków.... ostatnio dlugo byl spokoj, a jakis czas temu szykowalam sie do remontu lazienki i w tym celu zlikwidowalam jedną kuwete, zostala jedna duza... ale chyba nie bardzo sie to spodobalo mojej królewnie i stad znowu to sikanie.... dostawilam z powrotem drugą kuwete i na razie odpukac.... ale boje sie wstawiac tam cokolwiek nowego do duzego pokoju.... kupilam teraz kotom nowe fajne legowisko (tez w razie czego wygodne do wyprania)... zobaczymy

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie sty 22, 2012 16:35 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Dywany mam tylko w jednym pokoju, jakoś musiałam ukryć te wstrętne panele. Myślę, żeby z czasem może kafle na podłogę położyć.. Z reszty pomieszczeń wszelakiego rodzaju dywaniczki i chodniczki pochowałam, także w łazience. No i ostatnio moje panny wchodzą na stół w pokoju i sikają na obrusy czy serwety, co akurat tam leży.. Do mojej Miśki koszyka też sikały i legowisko trzeba było schować w piwnicy, a sunię przeprowadzić gdzie indziej
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie sty 22, 2012 16:37 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

o matko :strach: :strach: a one tak non-stop leją? i jaka jest przyczyna??

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie sty 22, 2012 16:42 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Raczej nie ma dnia by coś nie było zasikane. A przyczyna jest nieznana. Bynajmniej żadna zdrowotna. Może chodzi o ilość kotów w mieszkaniu i fakt, że co jakiś czas przybywa jakiś tymczas
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie sty 22, 2012 16:55 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

u mnie tez tak nie do konca wiadomo.... teraz poluje na mocz Ruby, zeby zobaczyc, czy karma Urinary pomaga ograniczyc liczbe kryształów.... :roll: tylko ze kot nie ma ochoty sikac kiedy łyzka wyparzona i w gotowosci :roll: :wink:

a ile macie kotow? jesli wiecej niz jeden leje, to moze Feliway do kontaktu?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie sty 22, 2012 17:17 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

o matko jedyna...aż włosy mi stanęły na głowie :mrgreen:
to ja narzekam na swoje :roll:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 35 gości