OTW_Miziak biało-niebieski ma dom!!!

[MalgWroclaw]

Wpisałam się, Asiu. z fb to ja mam tyle wspólnego, że po tym, jak zostało zrobione dla pieska, mam tam konto. I wszystkie psy i koty z całej Polski na tablicy, co o tyle nie ma sensu, że moi znajomi w ogóle się tym nie interesują.
Wydarzenie robiła mi Magda T. z wątku Szczytna, może Ją poproś? Oczywiście będę udostępniać, choć - jak pisałam - moi znajomi nie komentują moich poczynań. Chyba za dobrze mnie znają i mają dość zwierzaków.

[hanelka]

Udostępniłam

[AnnaM]

Asiu- teraz jeśli potrzebujesz napisać na facebooku o jakimś bezdomnym kotku z Otwocka lub najbliższych okolic- wklejaj informację na naszą tablicę na profilu Otwockiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami... zawsze jest szansa, że ktoś się odezwie.

Podaję link:

http://www.facebook.com/pages/Otwockie- ... 3448478990

[ASK@]

Asiu- teraz jeśli potrzebujesz napisać na facebooku o jakimś bezdomnym kotku z Otwocka lub najbliższych okolic- wklejaj informację na naszą tablicę na profilu Otwockiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami... zawsze jest szansa, że ktoś się odezwie.

Podaję link:

http://www.facebook.com/pages/Otwockie- ... 3448478990

dzięki bardzo.Ale ja na FB łysa jestem.
Aniu a Pana Kota od p.Teresy to ty wkleiłaś może na tą stronkę? Zresztą zdaje sie,ze chyba byłaś przy jego "łapaniu" Was!
To ty robiłaś mu ogłoszenia?

[AnnaM]

A który to Pan KOt?
Bo to chyba nie ja- nawet nie mam pojęcia kto. Nigdy nie byłam u p. Teresy, a jak kiedyś chciałam zrobić takiemu czarnemu z piwnicy zdjęcia- to p. Teresa jakoś nie mogła znaleźć dla mnie czasu


PS: Dziś wieczorem udało mi się złapać ciężarówkę z krasickiego. Kicia jest już w Koterii.
To był istny cyrk... pacjenci szpitala niestety mi w tej akcji nie pomagali- ale najważniejsze, że się udało za drugim razem!

[ASK@]

Ktos wykorzystał mojego maila do dania ogłoszenia.Halinka mówi,ze tez nie.

Pan Kot to robocze imię czarnego u p.Teresy. Chyba to wam sie przyplątał?

Ciesze się,że ciężarówka złapana.
Nestety wiem jak wygląda pomoc gapowiczów. Przydało by sie mieć broń i ich uśpić.No, większość.

[AnnaM]

Ciekawe kto w takim razie...


a kotka z Koterii wróciła- jak ją uśpili, zobaczyli, że już wcześniej urodziła. To był jakiś koszmar... jak mogłam się tak pomylić. O 22 wypuściliśmy ją z powrotem... doprowadziła nas do małych- jedno na pewno żyje, bo było słychać piski.

[ASK@]

Wiem Aniu,wiem o tym i bardzo wam współczuję.Nie obwiniaj się.tak bywa czasem.Cud,ze żyje jakiś. Czy jest możliwość dokarmiania jej,postawienia obok budki by miała schronienie?