Kochanie, ja mam mocno ograniczony dostep do netu,ale wierz mi-jestem z Toba i bardzo przezywam Wasze problemy.Nawet nie wiesz jak bardzo identyfikuje sie z Wami,mam podobne trudnosci z kasa a rodzinka...Tyle ze u mnie to nawet nie zniechecenie a jawna wrogosc,mnie tata nie wozi no i z kazda wizyta u weta wybuchaja dzikie awantury

To bardzo nie fair, mysle ze nikt z nas nie jest tu ani egoista ani sadysta,zeby meczyc zwierzaka bez sensu.Wiesz, ja sadze, ze one w duzej mierze same czuja,potrafia zdecydowac...Nie wiem Ewik,czy ta walka sie uda, jednak mocno trzymam kciuki i wierze, ze warto ja kontynuowac.
Wyniki Wicus ma faktycznie kiepskie,a Alat i Aspat masz moze?Co kotus dostaje w kroplowkach? Co do jedzenia-Luneczek moj tez bardzo wybrzydzal, wyprobowalam wszystkie karmy nerkowe, ostatecznie jakos idzie Waltham.Jesli Wicus sie upiera,moze pokarm go strzykawka,dolacz tez Waltham Rehydration- zawiera elektrolity,glukoze, dobre nawodnienie przez pys a nie szkodzi nerkowcom, jak karmy dla rekonwalescentow. Moze zapytaj weta o to,bo bez konsultacji raczej nie dawaj.
Poza tym moze napisz do Pinich, oni maja duze doswiadczenie w tym zakresie, wiem tez, ze stosowali jakies domowe diety, odpowiednie dla nerkowcow.
Krwawienie moze byc z dziasel albo z ukladu pokarmowego-to sie zdarza przy CRF,moze nalezaloby podac cos ochronnego na sluzowke zoladka?
Polecam Ci konsultacje e-mail z lekarka z vet-serwisu, ktora tam zajmuje sie m.in chorobami nerek.Wydaje sie miec spora wiedze i doswiadczenie i stosuje wlasnie dosc wielokierunkowe leczenie (wiesz, ze nerki reguluja wszystko i ciut ciut)
USG oczywiscie tez bardzo wazne,jednak troche kosztuje

poza tym to zawsze pewnien stres,wiec trzeba zastanowic sie,ile moze w tym momencie to badanie wniesc.
Hmmm coz jeszcze?Bardzo chcialabym naprawde pomoc,wciaz trzymam kciuki, ale jesli moglabym zrobic cos konkretnego....Prosze,pisz koniecznie na biezaco!