Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
evalla pisze:Świetna robota. Zostały jeszcze jakieś do ciachnięcia ?
aivlis pisze:evalla pisze:Świetna robota. Zostały jeszcze jakieś do ciachnięcia ?
Wisława i Luciola (maluchy), Józia i Puszka.
Teraz prośmy dobry los, abym zdała jutro egzamin na prawo jazdy, bo jeśli tak to rodzice płacą za następną sterylkę (ha, ha).
XAgaX pisze:aivlis pisze:evalla pisze:Świetna robota. Zostały jeszcze jakieś do ciachnięcia ?
Wisława i Luciola (maluchy), Józia i Puszka.
Teraz prośmy dobry los, abym zdała jutro egzamin na prawo jazdy, bo jeśli tak to rodzice płacą za następną sterylkę (ha, ha).
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
aivlis pisze:XAgaX pisze:aivlis pisze:evalla pisze:Świetna robota. Zostały jeszcze jakieś do ciachnięcia ?
Wisława i Luciola (maluchy), Józia i Puszka.
Teraz prośmy dobry los, abym zdała jutro egzamin na prawo jazdy, bo jeśli tak to rodzice płacą za następną sterylkę (ha, ha).
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nic z tego.
XAgaX pisze:aivlis pisze:XAgaX pisze:aivlis pisze:evalla pisze:Świetna robota. Zostały jeszcze jakieś do ciachnięcia ?
Wisława i Luciola (maluchy), Józia i Puszka.
Teraz prośmy dobry los, abym zdała jutro egzamin na prawo jazdy, bo jeśli tak to rodzice płacą za następną sterylkę (ha, ha).
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nic z tego.
głowa do góry, KK w kastracji pomoże, a Tobie się uda przy następnej okazji
aivlis pisze:Sytuacja wstępnie wydaje mi się opanowana. Muszę tylko ustalić stan Jóźki.
CheshireCat1 pisze:no chyba, ze uspisz, ale to tez nie jest dobre wyjscie...
XAgaX pisze:CheshireCat1 pisze:no chyba, ze uspisz, ale to tez nie jest dobre wyjscie...
moim zdaniem lepsze niż oddawanie w niepewne ręce, chyba że będą mogły zostać. Ale najlepsza jest kastracja aborcyjna.
CheshireCat1 pisze:XAgaX pisze:CheshireCat1 pisze:no chyba, ze uspisz, ale to tez nie jest dobre wyjscie...
moim zdaniem lepsze niż oddawanie w niepewne ręce, chyba że będą mogły zostać. Ale najlepsza jest kastracja aborcyjna.
Zgadzam sie z Toba. Ale uspienie nie jest DOBRYM wyjsciem, lepiej wysterylizowac. Tylko zdaje sie tu ciaza jest juz zbyt zaawansowana aby weterynarz zgodzil sie na zabieg, co wtedy zrobic?
CheshireCat1 pisze:Nie jest to szkodliwe dla zdrowia kotki? Osobiscie uwazam, ze sterylizacja aborcyjna jest podobna do cesarki wiec nie ma powodu aby byla bardziej szkodliwa, ale nie jestem weterynarzem i w sumie nie wiem. Jak znalezc weterynarza, ktory sie zgodzi? Pytam serio i zupelnie powaznie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 50 gości