Skrzywdzone kocie maleństwo-zmienił dom i imię na Hugo -foty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 04, 2011 23:50 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

alata pisze:Selene00, pamiętam Twojego Kaszmirka :) Jak jego oczka? Gdzieś mi się zgubił Wasz wątek...
I niech obaj imiennicy rosną zdrowo :ok: :ok:

viewtopic.php?f=1&t=125490 Tu jesteśmy. :mrgreen:
Kaszmirka oczka są bez zmian. :roll: W jego wypadku, to już dużo.
Do operacji może będzie się kwalifikował w okolicach Gwiazdki o ile przestanie kiedyś smarkać.
On się smarcze non stop, tyle że raz bardziej, raz mniej. Poza permanentnym glutem nie ma żadnych objawów chorobowych.
Przepraszam za OT.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 04, 2011 23:54 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

Dziękuję :D i zabieram się za czytanie.
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 05, 2011 9:03 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

selene00 pisze:Trafiłam tu przypadkiem i ze zdumieniem odkrywam pokrewieństwo dusz. :mrgreen:
Mój najmłodszy kotek ma na imię Kaszmir. Też jest czarny.
Uwielbiam Black Cashmere DK i kocham Led Zepppelin, stąd jego imię. :lol:
Jakieś inklinacje demoniczne mam również, bo jeden kot Demon, inny Astaroth. :lol:
Niech zdrowo rośnie ten nie mój Kaszmir. :mrgreen: :ok: :ok:



Hehe, my czarownice i fani Led Zeppelin przyciągamy się na odległość :-) Dziękuję za życzenia - i wzajemnie również Twojemu Kaszmirkowi dużo, dużo zdrówka!

A maluch szaleje, złamana łapka mu w niczym nie przeszkadza, teraz głównie skupiamy się na kontrolowaniu, czy opatrunek nie zaczyna uciskać zbyt mocno kociego ciałka. Całkowicie bezstresowy z niego zwierzaczek, dobrze, że tamta koszmarna noc nie zostawiła śladów na jego psychice.
Za to zostawiła na mojej, ile razy mijam miejsce jego znalezienia - a często tamtędy chodzę, mam dreszcze i rozglądam się za kolejnym kociątkiem, kiedy mi to przejdzie? :evil:

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lip 05, 2011 10:18 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

To tak, jak ja. Już dwa kociaki znalazłam w tym samym miejscu na parkingu. Oczywiście musiały brykać albo siedzieć pod moim autem :twisted: Zastanawiam sie poważnie, czy nie zmienić miejsca parkowania, ale te cholery i tak mnie znajdą :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lip 05, 2011 17:59 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

Wspomnę Tylko, że przy takim malcu trzeba często zmieniać opatrunek usztywniający.
Jak miałam MiMi na tymczasie, to zmieniałam co 5 dni.
Mój lekarz zakładał jako usztywnienie taką gipsową siateczkę, a na nią elastyczny bandaż.
Pewnie to wszystko wiesz, ale na wszelki wypadek wolę wspomnieć.
Zdrówka dla Kaszmirka! :ok: :ok: :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 05, 2011 20:03 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

selene00 pisze:
alata pisze:Selene00, pamiętam Twojego Kaszmirka :) Jak jego oczka? Gdzieś mi się zgubił Wasz wątek...
I niech obaj imiennicy rosną zdrowo :ok: :ok:

viewtopic.php?f=1&t=125490 Tu jesteśmy. :mrgreen:
Kaszmirka oczka są bez zmian. :roll: W jego wypadku, to już dużo.
Do operacji może będzie się kwalifikował w okolicach Gwiazdki o ile przestanie kiedyś smarkać.
On się smarcze non stop, tyle że raz bardziej, raz mniej. Poza permanentnym glutem nie ma żadnych objawów chorobowych.
Przepraszam za OT.


Oskar smarkał i smarkał ,aż wet powiedział koniec leczenia czekamy aż samo przejdzie.
No i samo stopniowo coraz mniej i przeszło ,no tak z pół roku to trwało.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lip 05, 2011 20:36 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

U mnie pół roku to już minęło. :(
Co się polepszy, to się po.... :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 06, 2011 14:40 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

selene00 pisze:Wspomnę Tylko, że przy takim malcu trzeba często zmieniać opatrunek usztywniający.
Jak miałam MiMi na tymczasie, to zmieniałam co 5 dni.
Mój lekarz zakładał jako usztywnienie taką gipsową siateczkę, a na nią elastyczny bandaż.
Pewnie to wszystko wiesz, ale na wszelki wypadek wolę wspomnieć.
Zdrówka dla Kaszmirka! :ok: :ok: :mrgreen:


Chodzę z nim co dwa dni do kontroli, sprawdzamy czy nie uciska i czy nic się pod spodem złego nie dzieje (otarcia, odparzenia - ja to codziennie sprawdzam). Na razie nie miał zmienianego, ale pewnie niebawem trzeba będzie, bo dzieciak rośnie. :-)

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lip 07, 2011 9:06 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

selene00 pisze:U mnie pół roku to już minęło. :(
Co się polepszy, to się po.... :roll:



No nie ... :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lip 09, 2011 12:39 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

I zaglądamy ...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lip 13, 2011 18:54 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

Puk, puk. :mrgreen:
Mój Kaszmir wczoraj skończył roczek!!!! :D
A co słychać u jego imiennika? :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 13, 2011 19:11 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

Ojej - to wszystkiego najlepszego dla dużego Kaszmirka :torte:
A malutki Kaszmirek miał zmieniany opatrunek i robionego rentgena - łapka się zrasta, ale jeszcze minimum dwa tygodnie kocik musi biegać w "usztywniaczu". Rośnie, futerko puchacieje i gęstnieje. Apetyt mu dopisuje, jednak najchętniej wcina "dorosłą" karmę, nie przegapi żadnej okazji dorwania się do dużej miski i strasznie warczy, gdy go od niej zabieram do dziecięcego jedzonka. Jest bardzo aktywny, żywe sreberko a przy tym kontaktowy i pieszczoch. Zero respektu dla dorosłych kotów, stawia się nawet Białemu Misiowi :mrgreen: W sobotę zamierzam go komuś przedstawić - być może przyszłemu domkowi, ale na razie cichutko - żeby nie zapeszyć. :ok:

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lip 13, 2011 20:00 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

Lisabeth pisze:Ojej - to wszystkiego najlepszego dla dużego Kaszmirka :torte:
A malutki Kaszmirek miał zmieniany opatrunek i robionego rentgena - łapka się zrasta, ale jeszcze minimum dwa tygodnie kocik musi biegać w "usztywniaczu". Rośnie, futerko puchacieje i gęstnieje. Apetyt mu dopisuje, jednak najchętniej wcina "dorosłą" karmę, nie przegapi żadnej okazji dorwania się do dużej miski i strasznie warczy, gdy go od niej zabieram do dziecięcego jedzonka. Jest bardzo aktywny, żywe sreberko a przy tym kontaktowy i pieszczoch. Zero respektu dla dorosłych kotów, stawia się nawet Białemu Misiowi :mrgreen: W sobotę zamierzam go komuś przedstawić - być może przyszłemu domkowi, ale na razie cichutko - żeby nie zapeszyć. :ok:

:ryk: :ryk: ale on fajny.Stawia się dorosłym :mrgreen: Prosimy o nowe zdjęcia :P :kotek: jak koteczek pięknieje :1luvu: Dobrze że ładnie je :D
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lip 13, 2011 20:06 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

vailet pisze:Prosimy o nowe zdjęcia :P :kotek: jak koteczek pięknieje :1luvu:

To ja chyba siem wybrać muszem do Lisabeth niedługo 8) :twisted:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Śro lip 13, 2011 20:20 Re: Skrzywdzone kocie maleństwo - ma na imię Kaszmir :-)

siem wybieraj :wink: :mrgreen:
Dajcie trochę oczy pocieszyć maleńtasem. :1luvu: :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran, Google [Bot], Manuelowa, teesa i 105 gości