Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 30, 2011 12:36 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Przywitam sie i ja :)

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

Post » Czw cze 30, 2011 14:44 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Strasznie spóźniona - ale jestem :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pt lip 01, 2011 8:52 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

:kotek: :kotek: :kotek: ... jestem .... powiem kolokwialne - życzę duuużo sił do tego co robisz, bo kasa zawsze się znajdzie, bo wiele osób zachęcasz i motywujesz do takiej samej pomocy .... a gdy pomyślę ile kaciaków odzyskało dzięki tobie życie ... BRAVO !!! :ok:
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Pt lip 01, 2011 11:41 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Witaj Agn :1luvu: :1luvu: :1luvu: i cioteczki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Chwilkę mnie nie było a tu już tyle wąta :mrgreen:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt lip 01, 2011 11:51 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Wczoraj był męczący dzień. Najbardziej męcząca była migrena, która trwa do dziś. Moja migrena, oczywiście. :?

Wizyta u Doc - raport.
Ganesha - zdrów.
Moai - pupa niemal naprawiona. Doc dopatrzył się jeszcze niewielkiego obrzęku, ale skoro już kupa nie wypada, to znaczy, ze będzie całkiem oki.
Basquiat... no nie zapowiada się dobrze w dłuższej perspektywie. Mamy wybór między karłowatością a wodogłowiem. Jest jeszcze opcja, że to mogą być przejściowe problemy z przyswajaniem. I tego ostatniego się trzymamy. Na razie mały jest karmiony strzykawką, bo sam nie za bardzo ma ochotę jeść, ale to może być spowodowane nadżerką, która pojawiła się na języku. Jeśli dalej będą kłopoty z jedzeniem i piciem, Basquiat zostanie zawenflonowany, żeby wspomóc jego organizm dożylnie [to się rozstrzygnie w ciągu dnia].

Dwa pierwsze kurduple rozrabiają od samego rana, trzeci głównie śpi.

U Doc były też króliki.
Biała okaz zdrowia - waży 950g. Maluszek kichająca na potęgę, ale bez gorączki, osłuchowo - oki, więc dostała tylko Bactroban do nosa.

Ogromne podziękowania mniej lub bardziej tajemniczym Ciociom i Wujkom za płynące do nas wsparcie wszelkiego rodzaju. :1luvu: :1luvu:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 01, 2011 11:54 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn pisze:Wczoraj był męczący dzień. Najbardziej męcząca była migrena, która trwa do dziś. Moja migrena, oczywiście. :?

Wizyta u Doc - raport.
Ganesha - zdrów.
Moai - pupa niemal naprawiona. Doc dopatrzył się jeszcze niewielkiego obrzęku, ale skoro już kupa nie wypada, to znaczy, ze będzie całkiem oki.
Basquiat... no nie zapowiada się dobrze w dłuższej perspektywie. Mamy wybór między karłowatością a wodogłowiem. Jest jeszcze opcja, że to mogą być przejściowe problemy z przyswajaniem. I tego ostatniego się trzymamy. Na razie mały jest karmiony strzykawką, bo sam nie za bardzo ma ochotę jeść, ale to może być spowodowane nadżerką, która pojawiła się na języku. Jeśli dalej będą kłopoty z jedzeniem i piciem, Basquiat zostanie zawenflonowany, żeby wspomóc jego organizm dożylnie [to się rozstrzygnie w ciągu dnia].

Dwa pierwsze kurduple rozrabiają od samego rana, trzeci głównie śpi.

U Doc były też króliki.
Biała okaz zdrowia - waży 950g. Maluszek kichająca na potęgę, ale bez gorączki, osłuchowo - oki, więc dostała tylko Bactroban do nosa.

Ogromne podziękowania mniej lub bardziej tajemniczym Ciociom i Wujkom za płynące do nas wsparcie wszelkiego rodzaju. :1luvu: :1luvu:


:P :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt lip 01, 2011 12:30 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

:ok: masz cudowną mamuśkę w postaci Tili, dużo zdrowia dla ciebie i maluszków i nie tylko, również od moich staruszeczek 17 i 16 letnich,
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Pt lip 01, 2011 13:07 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Mimo, że siedzę sobie w kąciku to jestem. :lol:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 01, 2011 14:11 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

witam i przesyłam dużo ciepłych myśli :)

justyna_m

 
Posty: 152
Od: Pt lis 03, 2006 23:52
Lokalizacja: Poznań / Edinburgh

Post » Pt lip 01, 2011 15:21 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Heh... króliki rosną 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt lip 01, 2011 17:36 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

villemo5 pisze:Heh... króliki rosną 8)


nakreci sie z nich pasztetu :mrgreen:

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Pt lip 01, 2011 18:56 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Mary_Poole pisze:
villemo5 pisze:Heh... króliki rosną 8)


nakreci sie z nich pasztetu :mrgreen:



8O ...o ty paskudo pasztetowa :!: :lol: Od królisiów z daleka :!:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt lip 01, 2011 19:21 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Mary_Poole pisze:
villemo5 pisze:Heh... króliki rosną 8)


nakreci sie z nich pasztetu :mrgreen:


Cichooooooooooooooooooooo 8)


A tak BTW to swego czasu furorę na Czarownicowych Sabatach robił pasztet z kota :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt lip 01, 2011 20:14 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

villemo5 pisze:
Mary_Poole pisze:
villemo5 pisze:Heh... króliki rosną 8)


nakreci sie z nich pasztetu :mrgreen:


Cichooooooooooooooooooooo 8)


[size=50]A tak BTW to swego czasu furorę na Czarownicowych Sabatach robił pasztet z kota[/size] :mrgreen:



8O 8O 8O

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt lip 01, 2011 20:39 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Obrazek Obrazek

Powinna jeszcze łapkę podnieść :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Iza KaeR, kasiek1510 i 426 gości