, że chociaż tak się udało.Kotka da radę, ale Ty nadal pisz, o ile będziesz miała wiadomości, co z maluchami
Kocie OSESKI
Moderator: Estraven
Posty: 70
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
» Nie cze 26, 2011 23:17
Re: Kocie OSESKI
wielkie , że chociaż tak się udało.
Kotka da radę, ale Ty nadal pisz, o ile będziesz miała wiadomości, co z maluchami
, że chociaż tak się udało.Kotka da radę, ale Ty nadal pisz, o ile będziesz miała wiadomości, co z maluchami
-
- Posty: 16686
- Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
- Lokalizacja: Poznań
» Pon cze 27, 2011 9:30
Re: Kocie OSESKI
Oczywiście, na bieżąco będę umieszczała info.
Dzięki wielkiemu rozgłosowi w internecie na różnych forach, piszą do mnie ludzie w sprawie adopcji kociąt. Mam nadzieję, że uda sie znaleźć im kochający dom jak już podrosną i staną się samodzielne!
Dzięki wielkiemu rozgłosowi w internecie na różnych forach, piszą do mnie ludzie w sprawie adopcji kociąt. Mam nadzieję, że uda sie znaleźć im kochający dom jak już podrosną i staną się samodzielne!
no quiero otro
- Posty: 44
- Od: Wto lut 03, 2009 12:05
- Lokalizacja: 3miasto
» Pon cze 27, 2011 9:32
Re: Kocie OSESKI
yamka pisze:Oczywiście, na bieżąco będę umieszczała info.
Dzięki wielkiemu rozgłosowi w internecie na różnych forach, piszą do mnie ludzie w sprawie adopcji kociąt. Mam nadzieję, że uda sie znaleźć im kochający dom jak już podrosną i staną się samodzielne!
Może odsyłaj ich też do innych wątków, gdzie mają małe kocięta potrzebujące domku...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"
-
- Posty: 16135
- Od: Śro gru 30, 2009 23:05
- Lokalizacja: Mazury
» Pon cze 27, 2011 13:55
Re: Kocie OSESKI
Dostałam zdjęcia. Kocięta szczęśliwe u nowej mamusi. Nowi bracia i siostry również zaakceptowali moje maluszki i nawzajem się dogrzewają. Karmione są na zmianę, bo kocia mama musi wykarmić aż 7 malców 
no quiero otro
- Posty: 44
- Od: Wto lut 03, 2009 12:05
- Lokalizacja: 3miasto
» Pon cze 27, 2011 15:19
Re: Kocie OSESKI
Bardzo ładne.
A dla mamusi dużo siły 7 wykarmić to nie lada wyczyn.
A dla mamusi dużo siły 7 wykarmić to nie lada wyczyn.
- Posty: 22929
- Od: Czw sie 11, 2005 11:57
» Pon cze 27, 2011 17:54
Re: Kocie OSESKI
A jak sie kruszynki dossały!
amusię trzeba dobrze odżywiać...
amusię trzeba dobrze odżywiać...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"
-
- Posty: 16135
- Od: Śro gru 30, 2009 23:05
- Lokalizacja: Mazury
» Pt lip 08, 2011 8:48
Re: Kocie OSESKI
Jak tam kociaki ??
- Posty: 6385
- Od: Sob lis 29, 2008 6:23
- Lokalizacja: UK,Eastleigh
» Czw lip 21, 2011 17:55
Re: Kocie OSESKI
aaaah... moi Drodzy.
Tak się cieszyłam, że maluszki znalazły nową mamusię, lecz moje szczęście nie trwało długo. Okazało się, że maleństwa miały niewydolność oddechową i w 2 tygodniu życia nie dały sobie rady, mimo starań weterynarzy...
Z całej czwórki nie przeżyło żadne kociątko... Może dlatego matka je porzuciła w moim ogrodzie? Przecież kotki tak mają. Gdy wiedzą, że z maluchami jest coś nie tak to je opuszcza...
Tak się cieszyłam, że maluszki znalazły nową mamusię, lecz moje szczęście nie trwało długo. Okazało się, że maleństwa miały niewydolność oddechową i w 2 tygodniu życia nie dały sobie rady, mimo starań weterynarzy...
Z całej czwórki nie przeżyło żadne kociątko... Może dlatego matka je porzuciła w moim ogrodzie? Przecież kotki tak mają. Gdy wiedzą, że z maluchami jest coś nie tak to je opuszcza...
no quiero otro
- Posty: 44
- Od: Wto lut 03, 2009 12:05
- Lokalizacja: 3miasto
» Czw lip 21, 2011 20:39
Re: Kocie OSESKI
Tak pachnie chlamydią ... straciłam przez to 2kę kociąt...
- Posty: 6385
- Od: Sob lis 29, 2008 6:23
- Lokalizacja: UK,Eastleigh
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: maatohewetbi, Majestic-12 [Bot], Meteorolog1, Monikkrk i 58 gości