
Moderator: Estraven

[b]slimakotupacz1 pisze:Przepraszam, że dopiero teraz piszę ale komputer mi padł i byłam odcięta od świata internetowego. U Lucka wszystko ok. Skończyliśmy już wszystkie zastrzyki i tyle. Poprawy w chodzeniu nie ma, ale i tak mimo wszystko radzi sobie super, dużo wyrósł i ma ogromną energię zabawową, mój kot który jest pełnosprawny jak był w jego wieku nie był taki chętny do zabaw. Z kuwetą wszystko ok, zdarza się że rozsypie żwirek ale tak to super. Wczoraj byliśmy na szczepieniu i Pan doktor nie mógł się nadziwić, że tak dobrze sobie radziPozdrawiamy i dziękujemy, że cały czas o nas a najbardziej to o Lucku pamiętacie, to bardzo miłe

Widze po moich trójłapkach, że koty tak naprawdę nie zauważają swojej niepełnosprawności i żyją sobie normalnie, na luzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka, Marmotka, Meteorolog1 i 96 gości